26-06-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Sześćdziesięciolatkowie wchodzą w najszczęśliwszy okres swojego życia, ale o to szczęście trzeba zadbać. Jak się aktywnie i dobrze starzeć? Tajemnicę zdradził prof. Shlomo Noy, specjalista w zakresie geriatrii, który przyjechał do Polski z wykładem na temat największego wyzwania współczesnych seniorów.
Tytuł wykładu - „Jak zdrowo się starzeć – wyzwanie nowoczesnego seniora” – odnosił się do aktualnej współcześnie kwestii – starzejącego się społeczeństwa. Dlaczego jest to problematyczne? Wraz ze starzeniem się społeczeństwa, zwiększają się wydatki na świadczenia emerytalne i rośnie zapotrzebowanie na usługi zdrowotne i opiekuńcze.
Szczęśliwa sześćdziesiątkaKraje rozwinięte, w tym Polska, mają przed sobą trudne zadanie. Według Głównego Urzędu Statystycznego w 2050 r. jedna trzecia Polaków będzie w wieku 65 lat i więcej. Z jednej strony to wynik pozytywnego zjawiska – wydłuża się czas życia. Z drugiej jednak rodzi się mniej dzieci, a trudności gospodarcze narastają. Już dzisiaj należy pomyśleć o zapewnieniu dobrej jakości życia dla seniorów. Prof. Shlomo Noy przygotował receptę na to, jak prowadzić w wieku 65+.
– Sam mam 62 lata i już właściwie należę do tej grupy. Niedługo większy odsetek zachodniego społeczeństwa będzie w tym wieku. To wyzwanie na nowe czasy – zaczął prof. Shlomo Noy, wybitny specjalista w zakresie geriatrii oraz autor prac i książek na ten temat. – Jednocześnie warto pamiętać, że szósta, siódma dekada życia jest najszczęśliwszym okresem ludzkiego życia – tak wynika z badań nad szczęściem.
Prof. Shlomo Noy postawił kilka ważnych tez, które za każdym razem podpierał badaniami lub opracowaniami naukowymi publikowanymi na całym świecie. Według specjalisty z wiekiem pewne zmiany fizjologiczne są nieuniknione, np. wiotczeje skóra, szybciej się męczymy, a także pogarsza się też pamięć, co jednak nie jest równoznaczne z początkami demencji.
– Po sześćdziesiątce zapominanie jest naturalne. Obserwujmy siebie, badajmy, ale nie panikujmy. Z niektórymi dolegliwościami możemy walczyć, jednak główna idea polega na tym, aby to zaakceptować – uspokaja prof. Shlomo Noy. – , rozmawiajmy z ludźmi, a czeka nas satysfakcjonujące życie i szczęśliwe starzenie się.
Czym właściwie jest szczęśliwe starzenie się? W Wielkiej Brytanii zapytano o to samych seniorów. Powstała lista czynników, które wpływają na poczucie szczęścia. Na pierwszym miejscu – zdrowie fizyczne, na drugim – sprawność intelektualną. Dalsze miejsca zajęła aktywność społeczna, finanse i sąsiedztwo.
Dobra wiadomość jest taka, że na pierwsze dwa czynniki można wpływać samemu, choć często są w tym pomocne choćby centra dla seniorów. Z kolei aktywność społeczna potrzebuje dużego wsparcia organizacji, i centrów dla seniorów. Ich zadanie polega na zrzeszaniu osób starszych, które w ten sposób pozostaną aktywne i unikną samotności.
Ćwiczenia jak antydepresantyProf. Shlomo Noy zauważa, że wiele problemów powodują nie czynniki zewnętrzne, ale sposób myślenia, do którego się przyzwyczailiśmy. – Należy rozwiać wiele mitów związanych z wiekiem. Na przykład nie jest tak, że w pewnym okresie życia potrzeby seksualne zanikają. Pozbądźmy się tego, , daje poczucie bliskości i szczęścia – mówi prof. Shlomo Noy. – Należy się wciąż uczyć nowych rzeczy. Po sześćdziesiątce zalecamy . To dowiedzione naukowo działanie prewencyjne przed demencją.
Z badań opublikowanych w prestiżowym British Medical Journal wynika, że niepozorna gra w karty zmniejsza aż o 15%. Jak to się dzieje? Gra działa na dwa sposoby: pobudza umysł, a także wymusza aktywność społeczną.
Prof. Noy dodaje, że duże znaczenie ma również aktywność fizyczna. - Zalecamy 150 minut aktywności fizycznej tygodniowo. Osoby, które nie są już tak sprawne, mogą podzielić to nawet na dziesięciominutowe sesje. Ważne, abyśmy się ruszali – mówi. – Regularne ćwiczenia przeciwdziałają także depresji, są nie mniej skuteczne od leków antydepresyjnych.