20-10-2013
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Prawie 30 milionów ludzi na całym świecie żyje w niewoli. Wielu z nich - kobiety, mężczyźni i dzieci - są ofiarami nielegalnego handlu ludźmi, wykorzystywania seksualnego i stanowią zniewoloną niewykwalifikowaną siłę roboczą.
Walcząca z niewolnictwem Walk Free Foundation sporządziła ranking 162 krajów biorąc pod uwagę liczbę ludzi żyjących w niewoli, ryzyko zniewolenia i siłę reakcji rządu w walce z tym problemem.
Okazało się, że w dziesięciu krajach żyje 76 proc. z 29,8 milionów współczesnych niewolników, są to: Indie, , Pakistan, Nigeria, Etiopia, Rosja, Tajlandia, Demokratyczna Republika Konga, Birma i Bangladesz.
Współczesne niewolnictwo zostało zdefiniowane jako handel ludźmi, praca przymusowa oraz takie praktyki, jak: więzienie za długi, przymusowe małżeństwa oraz sprzedaż i wykorzystywanie dzieci.
Jak wynika z raportu, Mauretania w Afryce Zachodniej odznacza się proporcjonalnie najwyższą liczbą niewolników, żyje tam 160 tysięcy zniewolonych ludzi, a krajowa populacja wynosi 3,8 mln. Dzieje się tak z powodu kulturowo usankcjonowanych form niewolnictwa i wysokiego poziomu małżeństwa dzieci.
Najwyższe liczby bezwzględne to 14 milionów zniewolonych ludzi w Indiach i 3 miliony w Chinach. Głównym aspektem tego problemu w Indiach jest zniewolenie tamtejszych obywateli w szczególności poprzez więzienie za długi i niewolniczą .
Najniżej w niechlubnym rankingu znalazły się: Islandia, Irlandia i Wielka Brytania, ale i te kraje nie są wolne od problemu niewolnictwa. Na tym obszarze ofiarami są zwykle przybysze z Afryki, Azji i Europy Wschodniej zmuszani do niskopłatnej pracy w rolnictwie, budownictwie, restauracjach, a także w branży erotycznej.