Lubimy mieć wybór, ale więcej opcji oznacza, że nie umiemy go dokonać

Pomimo pozornych możliwości, jakie stwarza istnienie wielu opcji, konieczność wyboru stwarza „paraliżujący paradoks" - uważa Thomas Saltsman, psycholog z Uniwersytetu w Buffalo.

- Chcesz dokonać dobrego wyboru, ale czujesz, że nie możesz - wyjaśnia Saltsman. - To połączenie postrzegania wysokiej stawki i niskich umiejętności może przyczynić się do głęboko zakorzenionej obawy, że nieuchronnie dokona się złego wyboru, co może zdusić proces decyzyjny - wyjaśnia Saltsman.

Według psychologa, aby poradzić sobie z zadaniem pozornie niemożliwym do wykonania, należy wziąć pod uwagę względne znaczenie danego wyboru.

- Wybór rozczarowującej pozycji z menu na kolację lub tego, co warto obejrzeć, nie zdefiniuje Cię jako osoby. Pomocne może być także wchodzenie w sytuacje wymagające dużego wyboru z kilkoma jasnymi wytycznymi dotyczącymi tego, czego oczekujesz od wybranej opcji. Może to nie pomóc w dokonaniu wyborów poprzez wyeliminowanie możliwości, które nie spełniają twoich wytycznych, ale także zwiększyć pewność, że znajdziesz wybór odpowiadający twoim potrzebom - radzi Saltsman.

Możliwość wyboru wydaje się atrakcyjną sytuacją, która wiąże się z poczuciem i autonomii. Jednak wyłaniająca się rzeczywistość cyfrowa, widoczna na forach takich jak zakupy i rozrywka online, może być przytłaczająca.

Wyszukiwanie w Internecie kurtki może przynieść tysiące trafień. - Wszystkie te opcje wydają się świetnym pomysłem. Dopóki to ty nie będziesz musiał/a naprawdę wybierać - mówi psycholog mark Seery, współautor badań.

- Uwielbiamy mieć taki wybór, ale kiedy faktycznie stajemy przed jego koniecznością spośród tych niezliczonych opcji, cały proces ulega zaburzeniu - mówi Seery. - Badania pokazują, że ostatecznie ludzie często żałują w takich przypadkach swojej , ale z naszych testów wynika, że tego rodzaju zwrot - nieodłączny paradoks polegający na lubieniu wyborów, a następnie niepokoju z ich powodu - następuje niemal natychmiast - dodaje Seery.

W różnych eksperymentach wzięło udział prawie 500 osób. - Poprosiliśmy uczestników, aby przeczytali fikcyjne profile randkowe i zastanowili się nad idealnym partnerem. Zastosowaliśmy przy tym środki psychofizjologiczne, chcąc, aby uczestnicy stanęli przed wyborem wymagającym rozważenia i aktywnego zaangażowania - wyjaśnia Saltsman.

Pomiary objęły i siłę pompowania serca. Kiedy ludziom bardziej zależy na decyzji, ich tętno wzrasta i serce bije mocniej. Ponadto zmierzono ilość krwi pompowanej przez serce i stopień rozszerzenia naczyń krwionośnych, które wskazują poziom pewności.

Wyniki pokazały, że w obliczu dużej liczby profili do wyboru, wyłonienie kandydatów było postrzegane zarówno jako ważniejsze, jak i bardziej przytłaczające. Potwierdziły to pomiary pracy serca i stanu naczyń.

- Badanie doświadczeń ludzi może ostatecznie pomóc nam lepiej zrozumieć negatywne skutki przeciążenia wyborami i dowiedzieć się, jak im zapobiegać - uważa Saltsman.