Australia: kobiety po 50-tce najszczęśliwsze

12-01-2007

Kobiety po 50. roku życia są najszczęśliwszą grupą spośród wszystkich Australijczyków - posiadają dużo wolnego czasu, nie narzekają na brak pieniędzy, mają ambitne cele, wiele do zrobienia, chcą dużo osiągnąć. Skupiają się na karierze i edukacji, odbywają liczne podróże. Mężczyźni w tym wieku zaś częściej przestają fascynować się pracą zawodową i poszukują innych wyzwań.

Dobrą wiadomością dla wszystkich pań jest to, iż - według badań - stają się szczęśliwsze z wiekiem, jako pięćdziesięciolatki mają za sobą najtrudniejszy, bo pełen niepokoju i zmartwień okres (jak twierdzą naukowcy - to wiek dwudziestu - trzydziestu kilku lat).

Kobiety z pokolenia baby boomers, mając obecnie powyżej 50 lat, nie muszą troszczyć się o małoletnie dzieci, niepokoić o ich przyszłość, zajmują się rozwijaniem własnych zainteresowań, wracają do porzuconych niegdyś hobby. Inaczej, niż mężczyźni w podobnym wieku, prowadzą dość bogate życie towarzyskie, często spotykają się z przyjaciółkami. Zazwyczaj mają doskonałe, przyjacielskie stosunki ze swoimi dorosłymi już dziećmi.

Ponadto panie w tej grupie wiekowej nie narzekają jeszcze na kłopoty zdrowotne, są zazwyczaj w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Jedynym ich zmartwieniem jest nieuchronnie starzejące się ciało, czując się młodo, chciałby również tak wyglądać. Chętnie wiec korzystają z szerokiej oferty kosmetyków odmładzających tudzież innych, bardziej inwazyjnych metod.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Tagi: kobiety, młodość, szczęście, baby boomers, australia

Zastrzeżenia odpowiedzialności

Podziel się:

Wersja do druku Dodaj link na swojej stronie Kanał RSS

Zobacz także

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się

Komentarze

19:58:32, 14-01-2007 Biedronka

Nie ma to jak być seniorką w Australii.
A my żyjemy tu i też mamy zainteresowania, marzenia, energię, tylko kasy za mało by żyć...
21:00:02, 14-01-2007 jolita

Biedroneczko w kropeczki - pragnienia powinni mieć ludzie młodzi, żeby mieć impuls do zdobywania: wiedzy, pieniędzy, komfortu i t.p., a już gdy nadchodzi albo jest wiek emerytalny trzeba umieć cieszyć się terażniejszością i nie zatruwać się utyskiwaniem...A tak w ogóle jak obserwuję tą obecną rywalizację i wyścig zarówno w zakł. pracy jak i w zdobywaniu dóbr materialnych, tą niepewność czy wybrany fundusz emerytalny rozwinie się czy padnie...cieszę się ze swojego "wcześniejszego urodzenia":D
... zobacz więcej
11:09:07, 10-03-2010 adriana57

Cytat:
Nie ma to jak być seniorką w Australii.
A my żyjemy tu i też mamy zainteresowania, marzenia, energię, tylko kasy za mało by żyć...

To tak jak w kraju,za dużo by umrzeć za mało by żyć pozdrawiam/och dostałam dziś podwyżkę i chyba wyskoczę w góry/
... zobacz więcej
19:48:02, 10-03-2010 maja.47

Jolita ma rację,cieszmy się tym co mamy,chociaż nieraz mamy w kieszeni mało,ale za to doświadczeń życiowych pod dostatkiem.
Jeżeli jeszcze zdrowie nam dopisuje - to chyba najważniejsze.
13:38:31, 11-03-2010 elza1302

Rok temu postanowiłam zrobić prawko, żeby dojeżdżać do pracy ok.20 km.Testy zdalam super, za pierwszym razem bezbłędnie. Niestety do jazdy podchodziłam już 5 razy i za każdym razem oblałam, trzy razy plac, dwa razy miasto... Zniechęciłam się..ale czytając tutaj posty niektórych pań znów nabrałam ochoty na dalsze próby... Jazda autobusem do pracy jest dla mnie coraz bardziej uciążliwa. Znajomi jeżdżą autkami, ale mają komplety / pracuję 7 godzin dziennie i nikomu się nie opłaca wozić mnie tylko w jedną stronę.../. Mam już autko, ale boję się jeździć bez prawka, chociaż nieraz mam ochotę wsiąść i pojechać...
... zobacz więcej
14:14:30, 11-03-2010 Babcia Iwa

Też bym chciała być emerytką / już jestem/ w Australii, bo w moim kraju liczę czy starczy mi do końca miesiąca i takie myślenie nie pozwala mi na przyjemności, rozluźnienie bo mam ciągle problem. W Australii to mają jak w bajce. Życie bezstresowe i w kontakcie z przyjemnościami. My natomiast żyjemy może nie tak spokojnie ale cały czas mamy nadzieję na lepsze jutro i na to czekamy. Cieszymy sie jak nam zdrówko dopisuje - o - coś jednak mamy.
16:54:57, 11-03-2010 largetto

Dziewczyny myślę że powinien się tutaj wypowiedzieć Kangur
pewnie tam też nie jest tak kolorowo jak piszą....
a ja jestem zadowolona z tego co mam.... marzenie - aby być zdrowym i sprawnym.... i to wystarczy aby cieszyć się życiem....
bo....

"Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś."
15:23:16, 16-03-2010 zrycla

mad: Cudze chwalimy swego nie widzimy Australia a Polska taka piekna , tyle cudownych miejsc tylko nas nie stac zeby ją zwiedzic A szkoda nieprawdasz
19:59:36, 16-03-2010 taneska

Wszystkie macie po trosze rację Prawda jest taka, że najlepiej być zdrową i bogatą emerytką, bo wtedy można zwiedzić i Polskę, i kawał świata. Tak też jest w większości bogatych krajów- starzy ludzie dużo podróżują i jeszcze na dodatek dobrze wyglądają.W USA np. pracownicy zakładów samochodowych mają prawo do dużo tańszego samochodu od firmy co ileś lat.
elza1302 na pocieszenie ci powiem, że większość mądrych ludzi ma problem z tym egzaminem
13:41:30, 19-03-2010 zrycla

Dołacze się do Taneski ;nam recistą lub emerytom daleko do USA jak nie zapłacimy [słono] to nie polecimy a szkoda bo przeciesz człowiek tyle lat przepracował a i Polske ciezko zwiedzic

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.