08-12-2014
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Grudzień uważany jest za radosny czas oczekiwania na rodzinne, pełne radości i prezentów Boże Narodzenie. Kolorowe dekoracje w sklepach i na ulicach, barwne lampki migające w oknach domów, bajeczne jarmarki świąteczne i ogólna krzątanina tworzą niezwykły wesoły nastrój. Najwyraźniej jednak nie dla wszystkich - niemal połowa mężczyzn w tym właśnie okresie odczuwa smutek i ma stany depresyjne, wynika z brytyjskich badań.
Powszechność problemów z w okolicach ujawniła ankieta przeprowadzona przez brytyjską organizację the Samaritans. Zgodnie z wynikami internetowego sondażu aż 48 procent mężczyzn deklaruje smutek i objawy depresji w świątecznym czasie.
Spośród 140 pytanych około 45 procent mężczyzn stwierdziło, że czują się bardziej zmartwieni w sezonie świątecznym niż w każdej porze roku, 37 procent przyznało się do , a 30 procent zadeklarowało zestresowane i zaniepokojenie. Co więcej, 45 proc. skarży się, że odczuwa presję ze strony środowiska co do odczuwania radości w związku ze Świętami.
- Boże Narodzenie może być przejmującym czasem, w którym ludzie nierzadko stawiają czoła problemom z całego roku - mówi Nigel, jeden z wolontariuszy the Samaritans. - Słucham ludzi, którzy mówią mi, że są sami, albo, że niedawno lub że toną w - opowiada Nigel.
- Jeszcze trudniej z tym wszystkim walczyć w Boże Narodzenie, a wszyscy oczekują, że pozostali także będą się dobrze się bawili. Bardzo ważne, abyśmy byli w stanie pomóc tym ludziom przez okres świąteczny - mówi Nigel.
Jak wynika z danych Narodowego Biura Statystycznego, w Wielkiej Brytanii mężczyźni trzy razy częściej niż kobiety . Co więcej, rzadziej decydują się na szukanie pomocy terapeutów, gdy zmagają się z depresją i innymi podobnymi problemami.
W ubiegłym roku organizacja the Samaritans otrzymała około 244 tysięcy telefonów w okresie Bożego Narodzenia od osób z Wielkiej Brytanii i Irlandii, które odczuwały niepokój.
Źródło: