Strona głównaStyl życiaBrytyjska telewizja pokaże proces eutanazji

Brytyjska telewizja pokaże proces eutanazji

Producenci telewizji Sky Real Lives podjęli decyzję o wyemitowaniu filmu dokumentalnego „Prawo do umierania”, który pokazuje proces przeprowadzania eutanazji Craiga Ewerta cierpiącego z powodu jednej z Chorób Neuronu Ruchowego. Postanowienie realizatorów spotkało się z krytyką licznych środowisk, szczególnie tych, które postulują delegalizację eutanazji w tych krajach, w których jest dozwolona.
59-letni Craig Ewert był wykładowcą uniwersyteckim. W 2006 roku zdiagnozowano u niego chorobę, która powoduje niszczenie neuronów ruchowych umożliwiających podstawowe czynności, m. in. chodzenie, mówienie, połykanie, oddychanie. Lekarze oszacowali wówczas, że pacjent przeżyje jeszcze dwa do pięciu lat. Choroba rozwijała się bardzo szybko i Ewert wyraził życzenie zakończenia swego życia, dopóki sam był w stanie to uczynić. „Jeśli tego nie zrobię, będę mógł wybrać jedynie cierpienie”, wyjaśnił Ewert postanowienie o wspomaganej śmierci. Eutanazji dokonano w szwedzkiej klinice „Dignitas” (łac. godność).

Na filmie wyreżyserowanym przez Johna Zaritsky'ego pokazano ostatnie chwile Ewerta. Pacjent pożegnał się z żoną, a następnie wypił przygotowaną przez lekarza śmiertelną dawkę środków nasennych, potem odłączona zostaje aparatura umożliwiająca oddychanie, a lekarz stwierdza zgon.

Ponieważ Ewert był Brytyjczykiem, Gordon Brown, premier Wielkiej Brytanii, odniósł się do kontrowersyjnego filmu i przypomniał swoje stanowisko w kwestii eutanazji – jest przeciwny legalizacji wspomaganego samobójstwa.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 18:28:33, 11-12-2008 Alsko

    Cytat:
    leluri
    Alsko, ja nie oglądałam, wystarczył mi ten film ,o którym wspomniałam w moim poście.
    Przepraszam!
    Źle się wyraziłam. Nie większość. Ale nadal się dziwię.
  • 18:36:39, 11-12-2008 Malwina

    ja też nie oglądałam...wystarczy ze "umierałam" z tatą trzymając go za rękę od godziny16.00 do 1,13 w nocy.....bez przerwy...do konca...
  • 18:59:20, 11-12-2008 leluri

    Malwinko, bardzo mi przykro.
    moja siostra umierała dwa tygodnie. po ciężkim udarze.widziałam w komputerze obraz jej głowy, gdzie
    lewa półkula była zlana krwią w 3/4 części. i odeszła
    samotnie w 15 min po moim wyjściu ze szpitala.
    przywieziono nowego pacjenta , musiałam wyjść. i jest u aniołków...
  • 19:09:23, 11-12-2008 Malwina

    każdy ma swoje...po co katowac sie czyimś nieszczęścierm ot tak po prostu...
  • 19:20:01, 11-12-2008 leluri

    spokojnego wieczoru i słodkich snów o aniołkach
    w niebieskich koszulkach i różowych majteczkach
    życzę Tobie Malwino i wszystkim
    dobranoc
  • 19:35:45, 11-12-2008 krystynacz46

    Może podyskutujemy z naszego polskiego podwórka o tak zwanym "testamencie życia",czy to nie próba pomału przygotowania nas do eutanazji?,zapraszam do dyskusji.
  • 19:45:40, 11-12-2008 babciela

    Z racji wykonywanego zawodu byłam niezliczona ilośc razy przy odchodzeniu ludzi-dla mnie jest to MISTERIUM- w ostatniej chwili wychodzilam, jezeli była rodzina i chciała wejsc to wchodzila, ja zostawałam jeżeli nie było rodziny. Ale było odchodzenie niejedno tragiczne- wtedy kiedu rece opadały- bo młody, bo nagle, bo niesprawiedliwie, bo chciało sie tylko kląc-a ten człowiek odchodzil....I wtedy było mniejsze misterium, bo ten człowiek odchodzil w wielkim niepokoju, cierpieniu wszystkich uczestniczacych...Ach ,ale temat...
    ... zobacz więcej
  • 19:49:00, 11-12-2008 Malwina

    Babcielu TO JEST TEMAT....tak to misterium, ale myślę, że najgorszym pytaniem jakie w takiej chwili się sobie, światu, innym zadaje to jest dlaczego....nie nalezy go zadawać, bo odpowiedz nie do nas należy....tak myślę......
  • 19:53:14, 11-12-2008 araad

    Nie oglądałem filmu i nie mam zamiaru.Ale też nie rozumiem histerii związanej z eutanazją czy tzw Testamentem życia.Śmierć jest nieunikniona i nie ma dobrego czasu na śmierć drażni mnie określenie a bo mógł żyć albo takie miał całe życie przed sobą.Do śmierci należy podchodzić w sposób normalny bo to i normalna czynność. Ponadto dla mnie miara człowieczeństwa nie są lamenty i ach i ochy a pozwolenie człowiekowi na godną śmierć wieloletnie cierpienie nie ma nic współnego z godnością.
  • 19:59:40, 11-12-2008 babciela

    Jezu, przepraszam za te moje słowa o dewiantach psychicznych- kazdy postepuje jak uwaza.I kazdy do smierci podchodzi tak jak może - czasami nie mozna poradzic sobie z emocjami.Ale nie ma podchodzenia do smierci w sposób normalny- wedlug MNIE...I krzyczalam - dlaczego on , dlaczego tak szybko- gdy zginal mój szwagier (44 lat) zostawiajac moja siostre z trójka dzieci- najmłodsze 8 miesiecy.

Strony : 1 2 3 4 5 6 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Pola Nadziei
  • Kobiety.net.pl
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy