Strona głównaStyl życiaCo jest ważne dla Polaków?

Co jest ważne dla Polaków?

Mimo powszechnie deklarowanego indywidualizmu w sferze norm i wartości oraz przypisywania w tym względzie coraz mniejszego znaczenia wierze i nauczaniu Jana Pawła II, polskie społeczeństwo wciąż w znacznym stopniu zorientowane jest etycznie, w rozumieniu etyki katolickiej - to tezy wypływające z badania zrealizowanego przez CBOS. Mimo wszystko jednak można dostrzec istotne symptomy sekularyzacji w dziedzinie moralności. Odchodzenie od etyki określanej jako tradycyjna w kierunku etyki postmodernistycznej przejawia się w znacznym przyzwoleniu na pewne formy nieuczciwości oraz w pogłębiającej się liberalizacji w kwestiach dotyczących szeroko rozumianej seksualności i bioetyki.
Autorytet: zyskują dziadkowie, tracą religia i księża

Na przekonania Polaków wpływa wiele różnych czynników, jednak niezmiennie dominujące w tym względzie są aspekty indywidualistyczne. Zdaniem 83% badanych (o 2 punkty więcej niż w 2005 roku) duży wpływ na formowanie ich poglądów miały własne przemyślenia. Tylko nieco mniejsze znaczenie w tym względzie respondenci przypisują rodzicom – ich wpływ na kwestie światopoglądowe jako duży określa 80% ankietowanych (o 3 punkty więcej niż pięć lat temu). Ważną rolę w procesie kształtowania poglądów na życie odegrał również Jan Paweł II, jednak w ostatnich latach znaczenie przypisywane w tym względzie papieżowi nieco zmalało (o 7 punktów, do 73%). Istotnie mniejszy niż pięć lat temu wpływ na ukształtowanie światopoglądu Polaków przypisywany jest również wierze i zasadom religijnym. Jako duży ocenia go obecnie 55% badanych (o 9 punktów mniej niż w 2005 roku).

Nieco większe niż pięć lat temu oddziaływanie na kształtowanie postaw wobec świata i życia przypisywane jest nauczycielom (wzrost wskazań z 43% do 46%) oraz dziadkom (z 34% do 38%). Relatywnie najmniejszy wpływ na formowanie poglądów życiowych respondentów – jak wynika z ich deklaracji – mieli księża i katecheci (jako duży określa go 30% badanych), koledzy i przyjaciele (27%), literatura (25%), media (20%) oraz wybitne postacie historyczne (20%). Wpływ tych podmiotów na wyznawane poglądy jest porównywalny z deklarowanym w 2005 roku, przy czym w przypadku mediów i wybitnych postaci obecnie nieco rzadziej mówi się o zupełnym braku wpływu (spadek wskazań po 5 punktów).

Dekalog ważny, ale coraz mniej

Mimo iż maleje wpływ zasad religijnych na kształtowanie postaw życiowych Polaków, respondenci powszechnie przyznają (90%, od roku 2005 spadek o 4 punkty), że starają się w swoim życiu kierować zasadami zawartymi w dekalogu. Jak się jednak okazuje, tylko jedna trzecia (32%, spadek o 10 punktów) traktuje dziesięcioro przykazań jako swoistą wyrocznię własnego postępowania.

Odpowiedzi na pytanie dotyczące dekalogu w największym stopniu, co oczywiste, różnicuje religijność badanych i cechy z nią związane. Dziesięciorgiem przykazań kierują się w swoim życiu przede wszystkim osoby najczęściej uczestniczące w praktykach religijnych, zwłaszcza najstarsi respondenci (w tym głównie renciści i emeryci), najsłabiej wykształceni, mieszkańcy wsi, osoby niezadowolone z sytuacji materialnej swoich gospodarstw domowych oraz badani deklarujący prawicowe poglądy polityczne; częściej też kobiety niż mężczyźni).

Zdrowie, rodzina i uczciwość

Hierarchia wartości cenionych przez Polaków układa się bardzo podobnie jak w roku 2005. Najważniejsze są: zdrowie (97% badanych uważa je za ważne, w tym 85% – za bardzo ważne) oraz szczęście rodzinne (jest ono ważne dla 95% ankietowanych, w tym 83% uznaje je za bardzo ważne). Duże znaczenie mają również uczciwość oraz szacunek innych ludzi. Za istotne uważa je odpowiednio 95% i 94% respondentów, z tym że dla mniej więcej dwóch trzecich (odpowiednio: 66% i 63%) są to bardzo ważne wartości w codziennej egzystencji. W następnej kolejności pożądane okazały się: spokój (ważny dla 91% badanych, a dla 57% – bardzo ważny), pomyślność ojczyzny – 84% (47%), przyjaciele – 84% (38%), praca zawodowa – 80% (40%), wolność głoszenia własnych poglądów – 79% (43%) oraz wykształcenie – 78% (44%).

Dla dwóch trzecich respondentów ważna w codziennej egzystencji jest również wiara religijna (66%, w tym dla 33% – bardzo ważna), nieco mniej osób za istotne uznaje udział w demokratycznym życiu społeczno-politycznym (62%) oraz kontakt z kulturą (61%). Połowa badanych (51%) ceni wartości materialne, takie jak dobrobyt i bogactwo, a dwie piąte (41%) podkreśla znaczenie takich wartości doznaniowych, jak życie pełne przygód i wrażeń. Jednak tylko nieco więcej niż co dziesiąty respondent (odpowiednio: 11% i 12%) traktuje te wartości jako bardzo istotne w codziennym życiu.

Jedyną wartością częściej postrzeganą przez respondentów jako nieważna niż ważna (47% wobec 27%) jest sukces, sława. Za bardzo istotną uznaje ją jedynie co dwudziesty ankietowany (5%).

Najważniejsze szczęście rodzinne

CBOS w celu lepszego zhierarchizowania wartości, które w zdecydowanej większości uznawane są za ważne, a często nawet za bardzo ważne w codziennym życiu, poprosił badanych o wskazanie z podanej listy maksymalnie trzech, ich zdaniem, najważniejszych.

Niezmiennie najistotniejszą wartością w życiu jest szczęście rodzinne – docenia je (tak jak w 2005 roku) 84% ankietowanych. W drugiej kolejności Polacy cenią
sobie zdrowie (74% wskazań, o 5 punktów więcej niż pięć lat temu). Zdecydowanie mniej istotne, choć również ważne, są dla nich: uczciwość (23%), spokój (20%), praca zawodowa (18%, spadek o 5 punktów), wiara religijna (17%, spadek o 2 punkty) oraz szacunek innych ludzi (13%, wzrost o 2 punkty). Co dziesiąty respondent do najważniejszych wartości w swoim życiu zalicza wykształcenie (spadek o 3 punkty) oraz grono przyjaciół (wzrost o 3 punkty).

Stosunkowo odległą pozycję w hierarchii wartości szczególnie cenionych w życiu zajmują: pomyślność ojczyzny (7%, spadek o 1 punkt), dobrobyt, bogactwo (5%, spadek o 6 punktów), wolność głoszenia własnych poglądów (4%, wzrost o 1 punkt), życie pełne przygód i wrażeń (2%, spadek o 1 punkt), kontakt z kulturą (1%), możliwość udziału w demokratycznym życiu społeczno-politycznym (1%) oraz sukces, sława (1%, wzrost o 1 punkt).

Co i dla kogo ważne

Kobiety częściej niż mężczyźni podkreślają znaczenie wiary, a także zdrowia oraz szczęścia rodzinnego. Mężczyźni natomiast nieco częściej zwracają uwagę na spokój oraz grono przyjaciół.

Z kolei najmłodsi ankietowani stosunkowo częściej niż osoby starsze podkreślają znaczenie wykształcenia, przyjaciół, dobrobytu oraz przygód i wrażeń. Relatywnie częściej też do najważniejszych wartości zaliczają wolność głoszenia własnych poglądów. Osoby starsze (zwłaszcza powyżej 65 roku życia) istotnie częściej niż młodsze za ważną uważają wiarę religijną oraz pomyślność ojczyzny. Natomiast badani w średnim wieku częściej niż pozostali wskazują na szczęście rodzinne, pracę zawodową oraz spokój.

W porównaniu z osobami mieszkającymi w miastach – zwłaszcza w największych aglomeracjach – mieszkańcy wsi bardziej cenią wiarę religijną, szacunek innych ludzi oraz uczciwe życie. Natomiast mieszkańcy miast, szczególnie dużych, nieco częściej podkreślają znaczenie zdrowia, spokoju, pracy zawodowej, przyjaciół oraz możliwości swobodnego głoszenia własnych poglądów.

Hierarchia wartości zależy również od poziomu edukacji respondentów. Im lepiej są wykształceni, tym częściej doceniają szczęście rodzinne i pracę zawodową. Nieco częściej też wskazują na wolność głoszenia własnych poglądów. Osoby z wyższym wykształceniem dodatkowo chętniej podkreślają znaczenie przyjaźni. W grupach o niższym poziomie edukacji nieco częściej znaczenia nabierają takie wartości, jak wiara religijna i spokój.

Osoby o lewicowych poglądach politycznych nieco częściej niż badani o orientacji prawicowej wśród najważniejszych wartości wymieniają wykształcenie, pracę zawodową, zdrowie i życie kulturalne. Zwolennicy prawicy natomiast znacznie częściej kładą nacisk na wiarę religijną.

Potępiamy branie łapówek. Wręczanie już mniej

Spośród zachowań przedstawionych respondentom do oceny bezwzględnemu potępieniu niezmiennie podlegają: wykorzystywanie pracowników przez pracodawców oraz przyjmowanie łapówek. Zdecydowana większość badanych uznała za złe, a ponad połowa potępiła również takie zachowania, jak: bicie dzieci, wykorzystywanie służbowego stanowiska dla własnych korzyści, zdrada współmałżonka oraz dawanie łapówek. Co ciekawe, wręczanie korzyści majątkowych podlega istotnie mniejszemu potępieniu niż ich przyjmowanie (różnica 9 punktów).

Z dezaprobatą respondentów, choć już nie z tak silnym potępieniem, spotykają się: zaniedbywanie swoich obowiązków w pracy, dokonywanie fikcyjnych darowizn lub zaniżanie dochodów, by zapłacić mniejszy podatek, a także przekraczanie dozwolonej prędkości na jezdni. Mniej więcej dwie trzecie badanych nie usprawiedliwia takich zachowań, jak: przerywanie ciąży, jazda na gapę w autobusie lub tramwaju, homoseksualizm, wręczanie prezentów, np. lekarzom, pielęgniarkom, urzędnikom za załatwienie sprawy lub jej przyspieszenie, oraz świadome kupowanie rzeczy podrabianych (fałszowanych); trzeba zaznaczyć, że od 35% do 47% ankietowanych całkowicie je potępia.

Polacy są wyraźnie bardziej niż pięć lat temu restrykcyjni jedynie wobec takich zachowań, jak: jazda na gapę w autobusie lub tramwaju, nieuczestniczenie w wyborach, a także zdradzanie współmałżonka.

Moralność coraz bardziej liberalna


Zdecydowanie rzadziej napiętnowaniu społecznemu podlegają takie zachowania, jak: skracanie życia nieuleczalnie chorego na jego prośbę, nieuczestniczenie w wyborach, ściąganie na egzaminach oraz rozwód. Mniej więcej połowa badanych uznaje je za nieusprawiedliwione, z tym że co najwyżej jedna trzecia całkowicie je potępia.

Zachowania, które w społeczeństwie częściej są aprobowane niż nieaprobowane, to: życie w związku bez ślubu (44% wobec 38%), a także uprawianie seksu przed zawarciem małżeństwa oraz stosowanie środków antykoncepcyjnych (w tych przypadkach ponad dwukrotnie więcej jest deklaracji akceptacji niż dezaprobaty – odpowiednio: 53% wobec 26% i 55% wobec 25%).

W porównaniu z sytuacją z 2005 roku nastąpiła, jak się wydaje, pewna liberalizacja postaw wobec wielu zachowań o charakterze moralnym. Największy wzrost akceptacji dotyczy rozwodów (wzrost średniej o 0,55 punktu). Istotnie wyższe jest również przeciętne przyzwolenie na homoseksualizm, konkubinat, eutanazję oraz seks przedmałżeński. Nieco mniejszy wzrost dotyczy: antykoncepcji, wręczania prezentów za załatwienie lub przyspieszenie określonej sprawy, a także aborcji.

Poziom „liberalizmu moralnego” jest zróżnicowany ze względu na sytuację społeczno-demograficzną respondentów. Maleje wraz z wiekiem badanych oraz poziomem ich religijności mierzonej częstością uczestnictwa w praktykach religijnych, rośnie natomiast wraz ze wzrostem wykształcenia respondentów, z wielkością miejscowości zamieszkania oraz poziomem zadowolenia z sytuacji materialnej własnego gospodarstwa domowego. Wskaźnik ten przyjmuje nieco wyższą wartość dla mężczyzn niż kobiet, a dla osób o lewicowych poglądach politycznych jest istotnie wyższy niż dla respondentów o przekonaniach prawicowych.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • EWST.pl
  • Umierać po ludzku
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Oferty pracy