17-11-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Gazeta Wyborcza opublikowała wyniki sondażu dotyczącego opinii Polaków na temat starości. Wynika z niego, że nadal jesteśmy narodem bardzo konserwatywnym, szczególnie jeśli chodzi o stosunek do pań po 60-tce.
Respondenci „Gazety” za starą uważają kobietę, która ma (średnio) 60 lat i 4 miesiące. Stary mężczyzna to według nich pan, który ma 62 i pół roku. Mężczyźni uważają, że Polka staje się stara w wieku 59 lat i 5 miesięcy, a kobiety za starego uważają pana liczącego sobie 64 lata. Wynika z tego, że statystyczny mężczyzna, który żyje przeciętnie prawie 71 lat, w oczach przedstawicieli płci przeciwnej jest stary tylko przez siedem ostatnich lat życia (czyli jedną dziesiątą), a statystyczna Polka, która umiera w wieku prawie 80 lat - aż przez 20 lat (czyli aż przez jedną czwartą życia).
Mimo zmian obyczajowych, jakie zaszły w ostatnich latach w naszym kraju, mamy nadal bardzo konserwatywne podejście do związków damsko – męskich z dużą różnicą wieku. Starszy o 20 lat mąż jest tolerowany przez dwie trzecie Polaków, a o tyle samo starsza żona tylko przez jedną trzecią.
Ostatnie pytanie sondażu dotyczyło tego, co wypada robić ludziom, którzy mają już więcej niż 65 lat. Prawie wszyscy ankietowani uznali, że w tym wieku wypada cieszyć się życiem, tańczyć, jeździć na rowerze, uprawiać seks, modnie się ubierać i mieć program w telewizji. Od osób starszych oczekujemy jednak bardziej „stonowanego” zachowania: co drugi ankietowany uznał na przykład, że kobietom w tym wieku nie wypada podrywać, a 60% stwierdziło, że nie powinny one pokazywać się na plaży w bikini. Co ciekawe, 65 – letni mężczyzna w plażowych slipkach budzi sprzeciw tylko niespełna 40% ankietowanych.
Większość badanych uznała także, że seniorom nie wypada wygłupiać się na ulicy, iść na studia, całować się w parku i przeklinać. Tylko w jednej dziedzinie starszym kobietom przyznajemy większe prawa, niż ich rówieśnikom: 88% biorących udział w sondażu przyznało, że paniom wypada farbować włosy; takie prawo starszym panom dało tylko 28% ankietowanych.