28-09-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Sezon urlopowy niemal dobiega końca. Jeśli jesteś po urlopie i czujesz niedosyt regeneracyjny być może nie pozwoliłeś ciału i umysłowi naprawdę odpocząć. Dla tych, którzy dopiero planują pakowanie walizek kilka rad. Jak odpoczywać, by nabrać energii i zapału? Wbrew pozorom owocny odpoczynek to nie taka prosta sprawa...
Odpoczynek jest nie tylko elementem higienicznego trybu życia, ale przede wszystkim naturalną potrzebą każdego żywego organizmu. Życie ludzkie musi się składać z czasu aktywności zawodowej, społecznej, towarzyskiej, ale też z rzetelnego relaksu.
- Odpoczynek to regeneracja fizyczna i psychiczna – nie sposób tego oddzielić. Odpoczynek oprócz przyjemności to także czas na nabranie sił, ochoty do działania, dalszej pracy. Odpoczywać też trzeba umieć... - mówi psychoterapeutka Anna Abakumowicz z Poradni Psyche Scanmed Multimedis w Krakowie.
Polaku odpoczywaj!Z danych statystycznych wynika, że Polacy najczęściej spędzają urlop w domu. Niestety umiejętność odpoczywania jest znana tylko nielicznym. Bardzo często bowiem podczas urlopu staramy się załatwić tysiące spraw oraz zrobić odkładany remont!
- Takie podejście do urlopowego czasu może nie dać nam tego czego oczekujemy tzn. odpoczynku! Urlop – bez znaczenia, czy wakacyjny czy w zimie, warto spędzić w innym miejscu niż to, które kojarzy nam się z codziennością, z problemami. Aby odpoczynek był skuteczny dobrze jest doświadczyć zmiany, poznać coś nowego – miejsca, ludzi oraz pożyć inaczej niż w pozostałe dni roku. „Nowe” wybija z rutyny, stwarza szansę na rozwój – mówi psychoterapeutka Abakumowicz.
Własny styl – to jest to!Odpoczywanie nie powinno być związane z modą lub trendem na „robienie czegoś”. Bardzo ważnym elementem owocnego odpoczynku jest właśnie to, by robić rzeczy, na które ma się ochotę, i które sprawiają nam frajdę.
- Zdaniem specjalistów, psychologów i psychoterapeutów, odpoczynek jest ściśle związany z potrzebami organizmu. Jeśli wszyscy wokół nas chcą aktywnie wypoczywać, to wcale nie oznacza, że my też tak musimy. Czasami potrzebujemy tak zwanego „nic nie robienia” albo czytania na kanapie – gdy czujemy, że taki relaks nam jest potrzebny w danej chwili to zróbmy to! Sposób odpoczywania płynie z wnętrza – generuje go zarówno umysł, jak i ciało. Nie oznacza to oczywiście, że nie możemy eksperymentować. Warto próbować nowych form spędzania czasu wolnego – czy to na urlopie, czy podczas weekendu - jest tak, że przeżycie czegoś nowego wybija z rutyny i pozwala spojrzeć na stare sprawy w nowy sposób. Tylko znów pojawia się jedno kluczowe stwierdzenie – na co ja mam faktycznie ochotę? Warto jednak zadbać o różnorodność odpoczynku, ponieważ nawet 2 tygodnie leżenia plackiem na plaży, może nie dać nam tego, czego szukamy na urlopie, czyli nowej siły, witalności i chęci do działania - tłumaczy Anna Abakumowicz.
Nie planuj w nieskończoność...W przypadku planów związanych z urlopem, czy nawet weekendem nie wolno nam przesadzać z ambicjami w planowaniu rzeczy, które chcemy, powinniśmy zrobić.
- Zbyt ambitne plany mogą zniweczyć nasz odpoczynek podczas urlopu. Zazwyczaj zbyt wiele planów powoduje, że nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkiego, a wówczas w naszym życiu pojawia się frustracja. Uczucie, że nie załatwiliśmy wszystkiego, nie spotkaliśmy się ze wszystkimi, nie byliśmy wszędzie, itd. powoduje, że wracamy z urlopu mając do siebie pretensje, często złościmy się na siebie. Czujemy, że nie tak to miało wyglądać! I gdzie tu szukać zregenerowania? - mówi psychoterapeutka.
Odpoczynek – etapy regeneracjiBardzo istotnym elementem udanego odpoczywania jest to, by „pożyć inaczej”. Jednak nasz zaprogramowany organizm może stawiać opory w wykonaniu komendy: odpoczywaj! Próba odpoczynku niejako na siłę może powodować, że nasz organizm będzie się buntował np. może pojawić się niepokój, napięcie, bezsenność.
- Nie można odpoczywać na rozkaz – organizm potrzebuje czasu na przejście w nową urlopową rzeczywistość. Optymalny wydaje się trzytygodniowy urlop, ponieważ pierwszy tydzień pozwala nam się wycofać z dotychczasowego zabieganego życia – to taki czas hamowania. Drugi tydzień urlopu to już rzeczywisty wypoczynek, lecz dopiero w trzecim tygodniu nasze ciało oraz umysł przechodzą prawdziwą regenerację. To wówczas także rodzi się chęć do działań i powrotu do codziennych zajęć i pracy – tłumaczy Anna Abakumowicz.
Z punktu widzenia nauki o odpoczywaniu człowiek relaksuje się w sposób, który jest zgodny z jego charakterem, temperamentem oraz potrzebą danej chwili. Czasem potrzeba dwóch dni na spływie kajakowym, a czasem trzech tygodni spokoju i luzu, którego nam brakuje na co dzień.