Strona głównaStyl życiaJak przygotować dom do zimy?

Jak przygotować dom do zimy?

Trwa jesień - czas porządków. O czym powinni pamiętać mieszkańcy domów jednorodzinnych, żeby dobrze przygotować się do sezonu zimowego?
Zdaniem Mariusza Sajdyka, menadżera budowy w firmie ES Polska najważniejsze są przegląd pieca i wyczyszczenie komina, bo od nich zależy bezpieczeństwo wszystkich domowników. W dalszej kolejności jest dach - sprawdźmy przed okresem zimowym, czy nie ma na nim żadnych ubytków. Jeśli w szczeliny dostanie się zamarzająca woda, luki w zadaszeniu mogą się powiększyć.

Jesień to także ostatni dobry moment na drobne naprawy kominów i tynków elewacyjnych. Pęknięcia i szczeliny wyglądają czasem dość niewinnie, zaniedbane mogą jednak prowadzić do dalszej erozji i uszkodzenia cegieł lub pustaków. A poprawki i naprawy dokonywane w okresie zimowym, należą niestety do mało skutecznych.

Spośród drobniejszych zabiegów konserwacyjnych, wymienić należy przede wszystkim rynny. Warto oczyścić je z liści, które zebrały się tam jesienią - nie doprowadzimy wówczas do ich zatkania. Na rynku dostępne są specjalne siatki, zabezpieczające górną krawędź rynny przed wpadaniem liści. Ich montaż ma sens wczesną jesienią, póki z drzew nie sypie się jeszcze na potęgę. Należy też sprawdzić stan zamocowania rynien - czy będą one w stanie udźwignąć ciężar zalegającego śniegu. Pomocne w tym względzie są również płotki śniegowe, które zatrzymują część śniegu na dachu.

Do najczęściej zapominanych czynności należy udrożnienie przed zimą rur odpływowych. Przy niskich temperaturach i zamarzających rurach, dość łatwo o zatory. W tym przypadku wystarczy zazwyczaj użycie popularnego „Kreta". Ważne, by zrobić to jeszcze gdy jest ciepło.

Słoneczne jesienne dni wykorzystać możemy także na konserwację stolarki: okien, drzwi, ogrodowych ławeczek i altan. Długie jesienno-zimowe miesiące potrafią dać się drewnu we znaki.

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 17:05:50, 25-10-2009 Pani Slowikowa

    Cytat:
    Mag
    Na zimę, to najlepiej kot, pies, ciepły pled, koniecznie nalewka...i jakies ciepłe ramię....niekoniecznie mężczyzny. Na nich swiat sie nie kończy


    Pseca mowiem
  • 18:38:02, 25-10-2009 Pani Slowikowa

    Cytat:
    Mag
    Słowikowa....no i moze jeszcze słowicze trele na listopadowe i grudniowe wieczory.


    Slowicze jak slowicze ale jakis cieply barytonik moze byc..

    To moj ukochany.. szkoda ze go juz niema

    http://www.youtube.com/watch?v=glv3ROY5FZg
  • 18:40:05, 25-10-2009 sarna2

    Pozbierałam: kot , pies, liście, słowik.
    A kto w piecu napali?
  • 18:43:22, 25-10-2009 tadeusz50

    Cytat:
    lucynna
    Pozbierałam: kot , pies, liście, słowik.
    A kto w piecu napali?
    Może kuminiarz (celowe przekręcenie), bo i co innego może przeczyścić i dobrze ogrzać.
  • 18:49:36, 25-10-2009 Arti

    Cytat:
    lucynna
    Pozbierałam: kot , pies, liście, słowik.
    A kto w piecu napali?

    powiada przysłowie: .."w starym piecu diabeł pali"
  • 22:28:23, 25-10-2009 Kontousuniete

    Cytat:
    lucynna
    Pozbierałam: kot , pies, liście, słowik.
    A kto w piecu napali?

    Zrób tak:
    -wsadź do pieca kota, psa i słowika, a potem podpal to liśćmi.
  • 06:41:10, 26-10-2009 tadeusz50

    Cytat:
    marcin1956
    Zrób tak:
    -wsadź do pieca kota, psa i słowika, a potem podpal to liśćmi.
    Pierwsze słyszę by liście służyły do podpalenia. To jak to pociera się jeden o drugi? Może inaczej?
  • 08:50:37, 26-10-2009 Kontousuniete

    Można pocierać i być może, że się zapali ...ale ja liśćmi palę też. Teraz w takim sezonie. Spadajace są prawie suche.
    No dobra Powiem dokładną instrukcję podpalania liści.
    -wyjąć zapałkę z pudełka, zarysnąć i gdy się zapali, podstawić płomień do suchych liści.
    Środki ostrożności:
    - płomienia nie dotykać, nie lizać i nie próbować zjeść. W przypadku wykonania tychże czynności, puknąć się w łeb
    pozdrowienia
  • 09:00:31, 26-10-2009 tadeusz50

    Cytat:
    marcin1956
    Można pocierać i być może, że się zapali ...ale ja liśćmi palę też. Teraz w takim sezonie. Spadajace są prawie suche.
    No dobra Powiem dokładną instrukcję podpalania liści.
    -wyjąć zapałkę z pudełka, zarysnąć i gdy się zapali, podstawić płomień do suchych liści.
    Środki ostrożności:
    - płomienia nie dotykać, nie lizać i nie próbować zjeść. W przypadku wykonania tychże czynności, puknąć się w łeb
    pozdrowienia
    Pięknie dziękuję za instrukcję. Powiedzmy dość dokładną. Do spalenia liści (cholera nie wolno w mieście) a właściwie podpalenia używałem jeszcze jakiejś starej gazety. Ciężko podpalić liście bezpośrednio od zapałki. Polecam wpierw puknięcie się w głowiznę. Trochę humoru w uśmieszkach zalecane.
    ... zobacz więcej
  • 09:23:04, 26-10-2009 Kontousuniete

    Cytat:
    tadeusz50
    Pięknie dziękuję za instrukcję. Powiedzmy dość dokładną. Do spalenia liści (cholera nie wolno w mieście) a właściwie podpalenia używałem jeszcze jakiejś starej gazety. Ciężko podpalić liście bezpośrednio od zapałki. Polecam wpierw puknięcie się w głowiznę. Trochę humoru w uśmieszkach zalecane.

    Uśmiech lepszy jest od smutków

Strony : 1 2 3 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Kobiety.net.pl
  • Umierać po ludzku
  • Hospicja.pl
  • Pola Nadziei
  • Oferty pracy