29-07-2021
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Słowa mogą być wskazówką, jak ludzie, niezależnie od języka, myślą o emocjach i przetwarzają je, mówią badacze z Penn State.
- W przeszłości sugerowano, że wszystkie kultury mają pewną niewielką wspólną ilość emocji lub słów wyrażających emocje, ale każda kultura na różne sposoby je niuansuje, czasami zupełnie inaczej - mówi dr Robert W. Schrauf z Penn State.
Te słowa to: radość lub , strach, i . Badacze zaprosili do testów ludzi z Meksyku i Chicago, podzielili ich na dwie grupy wiekowe - powyżej 20 i powyżej 65 lat i poprosili, by wymienili jak najwięcej emocji. Następnie podane terminy sklasyfikowano jako negatywne, pozytywne lub neutralne.
Ludzie znają więcej negatywnych słów emocjonalnych niż pozytywnych lub neutralnych. Proporcja słów wyniosła: 50 proc. negatywnych, 30 proc. pozytywnych i 20 proc. neutralnych - mówi Schrauf. - Wyjaśnienie poznawcze jest takie, że przetwarzamy negatywne i pozytywne emocje w dwóch kanałach - dodaje.
Autorzy wyjaśniają, że są przetwarzane schematycznie. Nie przywiązujemy większej wagi do ich oceny. Ogólnie rzecz ujmując, dobre emocje sygnalizują, że wszystko jest w porządku, więc przetwarzamy je dość powierzchownie. z kolei informują, że coś jest nie tak i powodują spowolnienie przetwarzania. Wymagają więcej uwagi i szczegółowego myślenia, a co za tym idzie, więcej słów.
Negatywne emocje wymagają bardziej uszczegółowionego myślenia, subtelnych rozróżnień. Potrzeba więc do nich więcej nazw. Co ciekawe, nie odnotowano znaczącej różnicy między grupą hiszpańsko- i anglojęzyczną w proporcjach negatywnych i pozytywnych słów.
- Odkryliśmy, że istnieje niewielka liczba słów na oznaczenie emocji ogólnokulturowych, co prawdopodobnie ma sens ewolucyjny, a proporcja słów negatywnych jest większa niż pozytywnych - wskazuje Schrauf.
Odkryto też, że młodsi uczestnicy, niezależnie od języka, używali podobnych zestawów słów o ograniczonej różnorodności. Starsi badani stosowali mniej identycznych słów, ale o znacznie większej różnorodności.
To sugeruje to, że seniorzy doznają bardziej zróżnicowanych emocji - doświadczyli więcej i mają szerszy zasób słownictwa. Jednak proporcje słów negatywnych, pozytywnych i neutralnych pozostały takie same u seniorów, jak i młodszych uczestników, bez względu na język, jakim się posługiwali.
- Z kulturowego punktu widzenia wydaje się, że poznawcze podejście do przetwarzania emocji jest takie samo, przy czym emocje negatywne wymagają większej ilości szczegółów, a zatem więcej terminów, do emocji pozytywnych natomiast potrzeba mniej słów - podsumowuje Schrauf.
Na podstawie: