26-07-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jak wykazują wyniki najnowszych badań instytutu Pentor, Polacy bardzo cenią sobie drobne przyjemności czyli przyjemne czynności i drobne zakupy, które pozwalają oderwać się od codzienności, dają odprężenie i podnoszą na duchu. Lubimy także obdarowywać bliskich.
Ankietowani przez Pentor Polacy spędzają czas wolny inaczej, niż faktycznie chcieliby to robić - większość chciałaby wyjeżdżać za miasto, „leniuchować” i dbać o siebie, a tymczasem najczęściej relaksujemy się przed telewizorem, spotykamy z bliskimi, czytamy książki i gazety lub pracujemy w ogrodzie czy na działce.
Ponad dwie trzecie badanych deklaruje, że przyjemnością są dla nich zakupy. O dziwo i wbrew obiegowym opiniom taki sposób relaksu częściej wybierają mężczyźni (74 proc.) niż kobiety (64 proc.).
Najwięcej, bo 79 proc. badanych deklaruje, że drobną przyjemność stanowi dla nich kupienie sobie słodyczy. Na drugim miejscu listy przyjemnych zakupów znalazły się wyjazdy weekendowe (67 proc.), a na trzecim wydatki związane z zakupem perfum, kosmetyków (66 proc.).
Dla 64 proc. badanych przyjemność stanowi wyjście do kawiarni lub restauracji. Ponad połowa respondentów wskazywała także na zakup kwiatów, książek lub prasy, zakup biletów do kina lub na imprezy kulturalne, a także zakup biżuterii i dodatków oraz alkoholu (po 50 proc. wskazań).
Zakupy tylko dla własnej przyjemności robimy jednak dość rzadko: słodycze kupujemy najwyżej kilka razy w miesiącu, a płyty, bilety do kina i teatru, kwiaty, kosmetyki, odzież i biżuterię raz na kilka miesięcy.
Często robimy prezenty swoim bliskim: aż 90 proc. badanych deklaruje, że dokonuje takich zakupów dla rodziny i znajomych.
Z badania Pentora wynika również, że nie jesteśmy społeczeństwem zbyt zamożnym – większość z nas na własne drobne przyjemności wydaje średnio od 50 do 200 zł miesięcznie. 14 proc. badanych wydaje poniżej 50 zł, taki sam procent pozwala sobie na wydatki w przedziale od 200 do 300 zł. Powyżej 1000 zł na przyjemności przeznacza tylko 2 proc. osób.