Napadali na starsze panie wychodzące z banków

Od kilku miesięcy policjanici z Komendy Miejskiej Policji wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Gdańsku prowadzą intensywne śledztwo, dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się napadami na starsze kobiety. W ostatnich miesiącach ubiegłego roku w Gdańsku, Gdyni i Bydgoszczy doszło do kilkunastu takich przestępstw. We wszystkich przypadkach okoliczności były podobne. Kobiety pobierały z banków gotówkę i w drodze do domu były napadane.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że sprawcy swoje ofiary typowali w banku. Zwracali szczególną uwagę na starsze panie, które wybierały większe sumy pieniędzy. Gdy kobieta wychodziła z banku, mężczyźni szli za nią. W dogodnym dla siebie momencie, siłą wciągali ofiarę m.in. do klatki schodowej, wyrywali jej z ręki torebkę i uciekali.

W trakcie prowadzonego śledztwa gdańscy policjanci bardzo dokładnie sprawdzili każdą uzyskaną informację oraz wykorzystali zapisy z kamer umieszczonych w bankach. Prześledzili drogi, którymi poruszały się ofiary napadów. Podczas kilkumiesięcznego śledztwa pojawiły się dowody wskazujące na to, że za napadami stoi pięciu mężczyzn.

W ręce policjantów pierwszych trzech członków grupy przestępczej trafiło już w listopadzie ubiegłego roku. Zatrzymani zostali chwilę po tym, jak zaatakowali starszą kobietę, której ukradli 10 tys. zł. Kolejny sprawca został zatrzymany w ubiegłym tygodniu w mieszkaniu, w którym od pewnego czasu się ukrywał, a ostatni z członków grupy - przedwczoraj, we wtorek, przed wejściem do terminalu promowego.

Bandyci to mieszkańcy województwa pomorskiego w wieku 19-38 lat. Mężczyźni podejrzani są łącznie o jedenaście napadów, a jeden z nich również o nielegalne posiadanie broni palnej oraz narkotyków. Grupa ukradła ponad 50 tys. zł.