20:28:55, 07-04-2007
FeliksG
Być może zaliczam się do tych staruchów, gorszych od dziewic z odzysku /Basiu, to nie jest przytyk, do twojego, nazwania rzeczy po imieniu – bardzo trafnie to ujęłaś/, ponieważ lubię, posługiwać się słowem DLACZEGO.
Nie bardzo rozumiem, pierwszą część artykułu, która mówi o zwiększonym zainteresowaniu, seniorów, własną starością. Czy chodzi tu, może, o nadmierne zainteresowanie, które nie podoba się młodszym pokoleniom? Moje –dlaczego- powstało z wątpliwości aby przyczyną, tego zjawiska, była emigracja młodych. Widocznie są inne przyczyny, których ja nie dostrzegam.
Druga część – o traktowaniu seniorów w różnych środowiskach – oparta na badaniach, jest szczególnie wymowna i budzi, nie jedno, ale kilka moich –dlaczego:
1. Uznajemy, swoje doświadczenia, za mądrość absolutną, pozwalającą na arbitralne, traktowanie młodszych, w myśl znanego powiedzenia „a co ty tam wiesz”. Tymczasem, najczęściej, ci młodsi, mają większą wiedzę bo świeższą i rozleglejszą, niż nasze doświadczenie. To właśnie manifestują, najczęściej, te „staruchy i dziewice z odzysku”
2. Obnosimy się ze swoimi dolegliwościami, często zawinionymi przez nas samych, ja kto opisał czort. Oczekujemy współczucia i pomocy w myśl, wydumanego, prawa „bo się nam należy—dlatego, że jesteśmy starzy”.
3. Rezygnujemy z aktywności z poszerzania wiedzy, która stale dostarcza nowych wartości. Zasklepiamy się w tym co mamy. Pieklimy się gdy ktoś nam zarzuca zacofanie. Możliwości mamy duże, np. udział w naszym klubie, jak napisała Basia.
4. Nie chcemy a może boimy się podjęcia dialogu z młodszym pokoleniem. Wymaga to, często, przystosowanie swojego myślenia i wyrażania opinii, językiem i środkami tych młodszych. Nie czynimy tego bo to „nie nasz poziom”.
Konkluzja z tych wszystkich, dlaczego, nasuwa się taka, że to my seniorzy, sami skazujemy się na „banicję” i izolację. Nie chcę zakończyć, tego tematu, samokrytyką, bowiem, zmiana obyczajów /zdziczenie/ wyrażające się arogancją, snobizmem czy wulgaryzmem w stosunkach międzyludzkich, też odgrywają, niemałą, rolę w traktowaniu osób starszych.
...
zobacz więcej