Strona głównaStyl życiaPolacy i starość

Polacy i starość

Z badań przeprowadzonych przez CBOS w lutym wynika, że zainteresowanie Polaków własną starością wyraźnie wzrosło. Polacy myślą o starości nie tylko częściej niż kilka lat temu, ale też intensywniej.
Niewykluczone, że wzrost zainteresowania własną starością wynika z rosnącej emigracji młodego pokolenia i obaw, że sytuacja ta może doprowadzić do kryzysu systemu emerytalnego w Polsce. Okazuje się, że kobiety niemal w każdym wieku wykazują znacznie większe zainteresowanie swoją starością niż mężczyźni.

Z obserwacji respondentów wynika, że w Polsce osoby w starszym wieku są bardzo różnie traktowane. Życzliwy stosunek do seniorów zdecydowanie dominuje – według badanych – w rodzinie (79%), w środowisku sąsiedzkim (68%) oraz w parafii (64%). Osoby starsze rzadziej spotykają się z życzliwością w sklepach (46%) i w byłym miejscu pracy (41%). W pozostałych środowiskach przeważają, zdaniem ankietowanych, postawy negatywne – obojętność lub niechęć. Tak jest zwłaszcza w placówkach służby zdrowia oraz w środkach komunikacji. Jedynie co czwarty badany postrzega młode pokolenie jako życzliwe wobec seniorów.

Aleksandra Dudzisz / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 20:23:41, 01-04-2007 Basia.

    Często seniorzy robią wszystko co w ich mocy żeby do siebie zniechęcić młode pokolenie. Przyznam szczerze, że ja też do wielu seniorów czuję niechęć /chociaż mam swoje lata/.
  • 22:43:03, 01-04-2007 Lila



    Ja też czuję niechęć,szczególnie jak widzę te marsze absolutnie już nie dotyczące senirów...
  • 22:43:49, 01-04-2007 Lila

    SENIORóW - oczywiście..
  • 17:56:45, 03-04-2007 czort

    Przede wszystkim nie jest na topie być seniorem ! Seniorzy to zło konie
    czne. Choć są tacy co robią na seniorach niezły interes. Ale nie o tym
    chcę mówić. Twierdzę, że w pewnym wieku ludzie winni zdać sobie sprawę
    że wchodzą w wiek seniorów. Postaram się skrótem; Po co Ci tak wielkie
    mieszkanie. Po co Ci tyle gratów utrudniających życie. To ustawiczne twierdzenie, bo się przyda. Nie nie przyda się. Nie wyrzucisz ty wyrzu
    cą inni. Powszechna bolączka, n a d w a g a ! Będziesz zdrowszy, mniej
    dasz na lekarzy. A przede wszystkim ruch. Ruch to życie ! No i rzeczy
    wiście ciągłe utyskiwanie na młodych. Jak ma reagować lekarz na starsz
    ego Pana o wadze 100-12o kg, który chce tabletki na wszystko. A 1,5 go
    zinny spacer dzienny i o połowę mniej jeść załatwiło by całe leczenie.
    Temat ogromny, nie do przerobienia. Może by też inni wyrazili swój pogląd.
    ... zobacz więcej
  • 14:46:24, 07-04-2007 Basia.

    Gdyby wszyscy "seniorzy" byli tacy jak uczestnicy tego klubu to ręczę, że bycie seniorem byłoby na topie. Niestety pełno jest wszędzie upierdliwych staruszek /dziewic z odzysku/ i staruchów /jeszcze gorszych od tych dziewic/, którzy z nienawiścią patrzą na innych i nieustająco utyskują. Jak można polubić takich potworów? Ja osobiście ich nie znoszę.
  • 20:28:55, 07-04-2007 FeliksG

    Być może zaliczam się do tych staruchów, gorszych od dziewic z odzysku /Basiu, to nie jest przytyk, do twojego, nazwania rzeczy po imieniu – bardzo trafnie to ujęłaś/, ponieważ lubię, posługiwać się słowem DLACZEGO.
    Nie bardzo rozumiem, pierwszą część artykułu, która mówi o zwiększonym zainteresowaniu, seniorów, własną starością. Czy chodzi tu, może, o nadmierne zainteresowanie, które nie podoba się młodszym pokoleniom? Moje –dlaczego- powstało z wątpliwości aby przyczyną, tego zjawiska, była emigracja młodych. Widocznie są inne przyczyny, których ja nie dostrzegam.
    Druga część – o traktowaniu seniorów w różnych środowiskach – oparta na badaniach, jest szczególnie wymowna i budzi, nie jedno, ale kilka moich –dlaczego:
    1. Uznajemy, swoje doświadczenia, za mądrość absolutną, pozwalającą na arbitralne, traktowanie młodszych, w myśl znanego powiedzenia „a co ty tam wiesz”. Tymczasem, najczęściej, ci młodsi, mają większą wiedzę bo świeższą i rozleglejszą, niż nasze doświadczenie. To właśnie manifestują, najczęściej, te „staruchy i dziewice z odzysku”
    2. Obnosimy się ze swoimi dolegliwościami, często zawinionymi przez nas samych, ja kto opisał czort. Oczekujemy współczucia i pomocy w myśl, wydumanego, prawa „bo się nam należy—dlatego, że jesteśmy starzy”.
    3. Rezygnujemy z aktywności z poszerzania wiedzy, która stale dostarcza nowych wartości. Zasklepiamy się w tym co mamy. Pieklimy się gdy ktoś nam zarzuca zacofanie. Możliwości mamy duże, np. udział w naszym klubie, jak napisała Basia.
    4. Nie chcemy a może boimy się podjęcia dialogu z młodszym pokoleniem. Wymaga to, często, przystosowanie swojego myślenia i wyrażania opinii, językiem i środkami tych młodszych. Nie czynimy tego bo to „nie nasz poziom”.
    Konkluzja z tych wszystkich, dlaczego, nasuwa się taka, że to my seniorzy, sami skazujemy się na „banicję” i izolację. Nie chcę zakończyć, tego tematu, samokrytyką, bowiem, zmiana obyczajów /zdziczenie/ wyrażające się arogancją, snobizmem czy wulgaryzmem w stosunkach międzyludzkich, też odgrywają, niemałą, rolę w traktowaniu osób starszych.
    ... zobacz więcej
  • 21:34:22, 07-04-2007 Wilhelmina

    No więc tak;starość wcale nie kojarzy mi się z emigracją młodych, najwyżej z własną postępującą niemocą.Niestety, nikt nie jest zdrowy i sprawny do końca. Dewotek tych takich modlących się pod figurą a diabła mających za skórą zawsze nie lubiłam, a w świetle wydarzeń nie znoszę jeszcze bardziej.
    Staram się być na bieżąco z wszystkimi zdobyczami techniki.
    Z młodymi podejmuję każdy dialog, jeśli jest przeprowadzony odpowiednim językiem. Na wulgarność i zdziczenie jestem oburzona i wyrażam to nie patrząc czy mnie będą tolerować czy nie.Nie dorabiajmy jakiejś specjalnej ideologii. Chyba zawsze tak było że istniał konflikt pokoleń a od charakteru każdego z nas zależy jak daleko w tym konflikcie posuniemy się.
    ... zobacz więcej
  • 22:42:27, 07-04-2007 Basia.

    Podobnie jak Wilchelmina z młodymi podejmuję dialog i uważam, że to od nas zależy jak jesteśmy przez nich postrzegani. W czwartek postanowiłam "społecznie" odmalować część klatki schodowej na moim piętrze i urządzić w tym miejscu "kącik zieleni". Stałam na drabinie i malowałam, byłam bardzo sympatycznie zaskoczona kiedy przyłączył się do pomocy 22-letni chłopak. Pracowaliśmy na "dwie drabiny" i tym sposobem zakończyliśmy pracę po 4 godzinach. W przerwach na papierosa dyskutowalismy na przeróżne tematy i bardzo sympatycznie nam się rozmawiało. Do młodych ludzi odnoszę się z szacunkiem i życzliwością i szacunkiem jestem traktowana. Często w rozmowie z nimi posługuję się ich językiem /oczywiście bez wulgaryzmów/ i jest bardzo fajnie. Konflikt pokoleń istnieje od "zawsze" i to jest normalne. Gdyby nie istniał stalibyśmy w miejscu.
    ... zobacz więcej
  • 06:16:04, 28-04-2007 filipekx52

    Z zażenowaniem przyznaję się,że tzw."starość" mnie zaskoczyła.
    Początkowo dziwiło mnie,że ustępują mi miejsce w autobusie lub w tram-
    waju,pomału się do tego przyzwyczajam ale staram się unikać takich sy-
    tuacji.Natomiast zauważam,że wielu "emerytów",po wejściu do takiego
    środka publicznej komunikacji swoim zachowaniem stara się "wymusić"
    ustąpienie miejsca od młodzieży;Jest to niewątpliwie szczegół,może
    nawet mało istotny dla większości ludzi,ale młodzi ludzie to widzą....
    i komentują?.Również "pokora"emerytów w urzędach lub w przychodniach
    zdrowia jest zjawiskiem którego dotychczas nie zauważałem.
    Wypada zakończyć tę wypowiedź słowami byłego prezydenta,że "nie chcem
    ale muszem" być seniorem. filipekx52



    ... zobacz więcej
  • 21:19:59, 28-04-2007 bogda

    Filipku... cała prawda. I tą demonstracją swoją i swojego wieku, seniorzy nastawiają wrogo do siebie młode pokolenie. Ja w autobusie to zawsze staję tam, gdzie siedzą już starsze osoby i wiem, że nie ustąpią mi miejsca, stając przy młodych czuję się zażenowana, to jest tak jakbym tylko na to czekała. A o przychodniach to już nie wspomnę. Tam jest dopiero pokaz siły schorowanych seniorów.

Strony : 1 2 3 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • eGospodarka.pl
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy