Polak najstarszym mężczyzną na świecie

Jak informuje New York Times, 111-letni Alexander Imich mieszka na Upper West Side w Nowym Jorku, a pochodzi z Polski. Jak ustaliła grupa Gerontology Research Group of Torrance, pan Imich stał się najstarszym mężczyzną po śmierci Artura Licaty, poprzedniego posiadacza tego tytułu w wieku 111 lat i 357 dni w kwietniu tego roku.

Alexander Imich urodził się w Polsce w rodzinie żydowskiej 4 lutego 1903 roku. Mężczyzna zapamiętał pierwszy samochód w swoim rodzinnym mieście, Częstochowie, a samolot nazywa największym wynalazkiem za jego życia. Mężczyzna walczył w wojnie polsko - bolszewickiej 1919-1921, udało mu się przeżyć Holocaust i w 1952 roku wraz żoną Welą wyemigrował do Stanów Zjednoczonych.

Przed wyjazdem z Polski pan Imich zdążył zrobić doktorat z chemii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Aby zarobić na życie, początkowo parał się chemią, ale po tym, jak żona zrobiła karierę jako psycholog, skierował swe zainteresowania na parapsychologię. Wela zmarła w 1986 roku, a mężczyzna kontynuował zaangażowanie w parapsychologię fundując nawet nagrodę za badania w tej dziedzinie. Imich jest autorem licznych artykułów o parapsychologii opublikowanych w czasopismach naukowych, a także autorem książki „Incredible Tales of the Paranormal", którą wydał w 1995 roku, tj. mając 92 lata.

Zapytany o swą , staruszek odpowiedział, że to zasługa dobrych genów, sportu, a także ubogiej w kalorie . Poza tym mężczyzna przyznał, że niegdyś , ale udało mu się rzucić nałóg. Nigdy też nie sięgał po alkohol. Dodał także, że sądzi, iż decyzja o pozostaniu bezdzietnym także miała wpływ na osiągniecie takiego wieku.

Gdy dziennikarze zapytali go, jak to jest być najstarszym mężczyzną na świecie, odpowiedział, że nie jest to jak Nagroda Nobla...
Choć 111 lat to imponujący wiek, kobiety są bardziej długowieczne - aż 66 pań z różnych zakątków globu jest starszych od pana Imicha.