Rusza program PolSenior - badanie populacji seniorów

12-10-2008

Prestiżowe polskie ośrodki naukowe zakwalifikowano się do projektu badawczego pt. „Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce – PolSenior”, którego celem jest wieloaspektowe przebadanie populacji ludzi starszych – poinformowało Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Projekt zamówiło Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Do programu PolSenior zgłosiło się osiemnaście polskich zespołów naukowych, z tej liczby zakwalifikowało się sześć placówek badawczych: Międzynarodowy Instytut Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Akademia Medyczna we Wrocławiu, Politechnika Śląska w Gliwicach i Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie.

W projekt przebadania populacji ludzi starszych zaangażowani będą zatem uczeni z różnych dziedzin nauki – np. z medycyny, biologii, socjologii, psychologii, ekonomii i demografii. W ramach badania PolSenior realizowanych będzie sześć częściowych projektów – cztery z nich dotyczą zagadnień medycznych i społecznych, dwa mniejsze natomiast skupiają się na sytuacji mieszkaniowej oraz aktywności fizycznej osób starszych. Do współpracy zaangażowano około 40 instytucji badawczych z całej Polski. Badaniem objętych zostanie 6 tys. respondentów z reprezentatywnej próby osób w wieku 65 lat i starszych.

Wyniki badań posłużą nie tylko naukowcom, ale również politykom przy kształtowaniu polityki społecznej.

Jerzy Piątek / Polska.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Tagi: polsenior, seniorzy, polulacja seniorów, badania naukowe

Zastrzeżenia odpowiedzialności

Podziel się:

Wersja do druku Dodaj link na swojej stronie Kanał RSS

Zobacz także

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się

Komentarze

14:46:11, 16-10-2008 senior A.P.

Kto by tam w mlodosci myslal o starosci !
Wazne aby byla kasa to i spodnice sie zakasa .
17:55:36, 16-10-2008 Sylsytna

Smutne co piszesz,ale żyć się chce
17:56:44, 16-10-2008 Sylsytna

Ajaj ale to mądre
18:02:57, 16-10-2008 Sylsytna

Lubisz wkładać kij w mrowisko....... chyba........
18:04:53, 16-10-2008 Sylsytna

może lubisz sie wkurzać - czym gorzej tym lepiej....też dobrze...
20:44:33, 16-10-2008 szekla

jest szersza informacja o programie http://www.pulsmedycyny.com.pl/index...um/9186/1.html
Kilka placówek badawczych może spać spokojnie przez najbliższe trzy lata
19:09:17, 02-11-2008 jip

Cytat:
Malgorzata 50
A mnie to wkurza tak samo jak Elizkę.Badanie Polsenior przeprowadziłam dziś w banku PKO BP...byłam tam z jedną seniorką ,bo normalnie omijam szerokim łukiem .Oddział wypełniony po brzegi staruszkami, dwie senne Panie w okienkach i atmosfera poczekalni u lekarza.Senior nie korzysta z bankomatu bo się boi,nie korzysta z konta internetowego bo nie umie i nie ma zaufania .Jest przywiązany do najgorszego banku na świecie i z rozpędu i wszystko załatwia w okienku bo widać lubi postać w kilometrowej kolejce .Jest kłótliwy i narzekający ..Ktoś głupio tę starość jednak wymyślił.NIE CHCĘ !!!!! OKOPIĘ SIĘ CHYBA I NIE DAM SIĘ SOBIE ZESTARZEĆ !!!!!!
Całkowicie się zgadzam, też tak robię- okopuję się i staram się nie dać, ale cholera nie zawsze to wychodzi, im dłużej się żyje tym trudniej niektóre rzeczy pokumać. Ale "dobrze się czuję jak na swoje lata"

... zobacz więcej
14:50:40, 03-11-2008 ansty

Do Pani Małgorzaty 50 - nic nie pomoże żaden okop i chęć pozostania wiecznie młodym!!!Utopia do n-tej potęgi!! Jeżeli nie umrzesz młodo, to się siłą rzeczy zestarzejesz!!!Nic się na to nie poradzi.Tu trzeba pomyśleć jak najlepiej i bez obciążania swoją obecnością na starość swoich bliskich dożyć końca swych dni. Mieliśmy kiedyś w Cieszynie bardzo dobrego i mądrego lekarza ginekologa - dr.BERNACIKA , lekarza z powołania do którego przyjeżdżały pacjentki z daleka, który zawsze przed rozpoczęciem przyjęć robił mini pogadankę w poczekalni.Mówił on: matka wychowa choćby 10-ro dzieci, a na starość te dziesięcioro dzieci nie ma czasu zająć sie matką.I to jest niestety prawda!!Takie czasy nastały, że na nic nie mamy czasu, praca,praca,praca - rodzina na szarym końcu.Kiedyś tak nie było-kto pamięta 8-godzinny dzień pracy? Bo ja pamiętam.I pewność że tej pracy w błahego powodu nie stracę.Był czas na rodzinę, dodatkową naukę i nawet rozrywkę.Smuci mnie, że moja córka nie może iść na L-4 kiedy ma chore dziecko, kiedy sama się źle czuje, a jest w 5 mieś.ciąży.Tak to miało wyglądać? Żal.
... zobacz więcej
15:08:27, 03-11-2008 Lila

8-godzinny dzień pracy nadal obowiązuje.Gwarantuje to KP.Chyba ,żę chodzi o nadliczbowe godziny,ale one są płatne inaczej.
Co do ciąży,to jako długoletni pracodawca stwierdzam,że na ogół pracownica będąca w ciąży ,od samego początku uważa ,iż w tym stanie się nie pracuje i idzie na kilkumiesięczne zwolnienie.Jest to powszechna praktyka.
Ja pracowałam do końca wciąż....w czasie moich dwóch ciąż.A był komunizm.
15:19:58, 03-11-2008 ~gość: maja59

Ja byłam w ciąży na studiach, obroniłam magisterkę w czerwcu, w lipcu urodziłam córkę, a 1 października poszłam do pracy. Profesor powiedział, chce pani asystenturę to proszę ale od początku roku, mała miała 2 miesiące i 1 tydzień jak zaczęłam pracować, nie wiem co to urlop macierzyński i żyję.

Strony : 1 2 3 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.