14-11-2021
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Filozofowie i naukowcy od dawna interesują się tym, jak umysł przyjmuje nieuchronność śmierci, zarówno poznawczo, jak i emocjonalnie. Można by się spodziewać, przykładowo, że przypomnienie o śmiertelności, np. o nagłej śmierci ukochanej osoby, wprowadzą nas w stan obezwładniającego lęku przed nieznanym. Tak się jednak nie dzieje. Jeśli perspektywa śmierci jest tak niejasna, dlaczego nie drżymy w ciągłym strachu z tego powodu?
Psychologowie mają kilka hipotez dotyczących tego, jak radzimy sobie z egzystencjalnym . Jedna z nich to „teoria zarządzania strachem", głosi ona, że mózg jest tak zaprogramowany, by nie sparaliżować nas przerażeniem. Według tego podejścia mózg pozwala nam myśleć o umieraniu, a także zmienić sposób życia, ale nie kulić się w kącie z powodu silnego strachu przed umieraniem. W efekcie nieświadoma część naszego mózgu chroni świadomy umysł.
Jak to jednak działa? Psychologowie z University of Kentucky i Florida State University przeprowadzili trzy eksperymenty, aby przeanalizować lęk egzystencjalny. Uczestnicy badań mieli zastanowić się nad tym, co się fizycznie dzieje, gdy umierają, a także wyobrazić sobie, jak to jest być martwym. Takie procesy myślowe miały być odpowiednikiem doświadczania utraty ukochanej osoby i powracania do rozmyślania o .
Kiedy badani byli „zatopieni" w rozmyślaniach o śmierci, wykonano serię testów słownych, które zostały zaprojektowane tak, aby wykorzystać nieświadome emocje. Na przykład, poproszono uczestników o uzupełnienie rdzenia słowa „jo-", aby utworzyć jakiś wyraz. Mogli utworzyć neutralne słowo, takie jak „job" (ang. „praca") lub „jog" (ang. „bieganie"), albo wybrać emocjonalne słowo, jak „joy" (ang. „radość"). W podobnym teście badani mogli zobaczyć na ekranie słowo „szczeniak" i natychmiast wybrać inne „chrząszcz" lub „parada" jako najlepsze dopasowanie. Chrząszcz jest bliższy szczeniakowi w znaczeniu, ale parada jest bliższa szczeniakowi w treści emocjonalnej. W każdym razie wybory te informują o pracy nieświadomej części umysłu.
Osoby zaabsorbowane myślami o śmierci wcale nie były . Wręcz przeciwnie: znacznie częściej niż osoby z grupy kontrolnej miały pozytywne skojarzenia emocjonalne niż neutralne lub negatywne. Według psychologów, że to sugeruje, że mózg mimowolnie wyszukuje i aktywuje przyjemne, pozytywne informacje z „banku" pamięci, aby pomóc poradzić sobie z niezrozumiałym zagrożeniem.
Na podstawie:
Depresja to bardzo poważna choroba, a jej lekceważenie może prowadzić nawet do śmierci. Dotyka ona ludzi w różnym wieku, jednak w przypadku osób starszych bywa często lekceważona, traktowana jako jeden z objawów starzenia się. czytaj dalej »