11-05-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Zakończyła się trwająca 2 dni konferencja zorganizowana przez Uniwersytet Szeciński pt. "Humanistyka wobec starości". Międzynarodowe spotkanie ekspertów zaowocowało kilkoma ciekawymi spostrzeżeniami odnośnie starzenia się. Jak się okazuje największą trudnością jest samo zdefiniowanie pojęcia "starość" i brak umiejętności otwartego rozmawiania o różnorodnych aspektach związanych z tym procesem.
Naukowcy wskazali na spory problem społeczeństwa w uświadomieniu sobie, iż starość nie jest formą umierania, a życia. Staje się to przyczyną mitów, jakoby ludzie starsi żyją tylko przeszłością, tymczasem interesuje ich także teraźniejszość, a nawet przyszłość.
Jak mówi Barbara Weigl z Ewangelickiej Wyższej Szkoły Zawodowej w Berlinie, wyróżnia się trzy fazy starości: aktywną, krzepką i uzależnioną od innych. Należy pamiętać, że dany rodzaj starości nie jest absolutnie związany z wiekiem, a przede wszystkim z predyspozycjami danej osoby.
"Przecież 75-latek może być przypisany do każdej z wymienionych grup zależnie od jego kondycji" - dodaje pedagog i gerontolog z Berlina.
Należy też pamiętać, że aktywność społeczna jest nie tylko potrzebą, ale i podstawowym prawem wsystkich ludzi bez względu na wiek. Uświadomienie sobie owego faktu jest niezwykle istotne dla polepszenia sytuacji w jakiej żyją seniorzy.
Dobrym przykładem mogą być Niemcy, gdzie obecnie funkcjonuje kilka programów wspomagających aktywność osób starszych. O to niektóre z nich:
-Biura Seniorów - działają od lat 90. Na początku było ich 160, później przez brak dofinansowania ze strony państwa pozostało o 20 mniej. Są to centrale do których ludzie starsi mogą zgłaszać własne pomysły aktywizujące lub poszukać koncepcji umożliwiającej własne działanie.
-Trener Seniorów - jest programem szkoleniowym dla seniorów. Po przebyciu takiego kursu osoby starsze mogą później same angażować się w działania obywatelskie lub być ich inicjatorami. Osoby takie mogą także samodzielnie szkolić kolejne osoby by w ten sposób powiększać aktywność społeczną starszych ludzi.
-Telefony Seniorskie - jest to coś w rodzaju telefonu zaufania. Program istnieje od 12 lat i został stworzony przez studentów z Berlina. Pod odpowiednimi numerami telefonów dyżury pełnią przeszkoleni seniorzy, którzy udzielają porad dotyczących codziennych problemów, a także tych wymagających odpowiedniej terapii.
Te wspaniałe inicjatywy są doskonałym źródłem, z którego pomysły mogłaby czerpać również Polska.