12-08-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Uśmiech łagodzi objawy stresu bez względu na to czy ten pozytywny grymas gości na twarzy w sposób naturalny czy też jest wymuszony.
Warto zdobyć się na , gdy jest się pod presją, ponieważ pomaga to obniżyć poziom stresu, twierdzą naukowcy z Uniwersytetu w Kansas.
Uczeni poddali 169 uczestników różnym szkoleniom. Jedną grupę instruowano w zakresie tzw. „Duchenne smile", który wymaga napięcia zarówno mięśni jarzmowych (podnoszących kąciki ust), jak i mięśni okrężnych oka (podnoszących policzki i tworzących zmarszczki wokół oczu). Innej grupa polecono wykonywać standardowe uśmiechy, tj. takie, przy których używa się tylko mięśni wokół ust. Kolejna grupa wykorzystała pałeczki, które umieszczono się między zębami, aby „wymusić" na twarzy bezwiedny uśmiech. Osoby z grupy kontrolnej nie były poinstruowane co do zrobienia określonego grymasu.
Następnie uczestnicy zostali poproszeni o podjęcie próby wykonania różnych wielozadaniowych aktywności, które specjalnie zostały zaprojektowane tak, by były stresujące. Uczestnicy mieli określać poziom doświadczanego , a jednocześnie monitorowano ich tętno.
U uśmiechających się uczestników zanotowano niższy poziom stresu niż u tych, którzy cechowali się neutralną ekspresją. Nawet osoby z pałeczkami w ustach w celu wywołania grymasu uśmiechu wykazywały obniżony poziom stresu - częstość akcji serca była u nich niższa po wykonaniu stresującego, a także deklarowali niższy poziom stresu niż osoby zachowujące neutralny wyraz twarzy.
Okazuje się zatem, że uśmiech - naturalny czy wymuszony - daje organizmowi sygnał poczucia zadowolenia, , radości, co zawsze zmniejsza uczucie stresu i jego objawy.