30-10-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W niedzielę, 31 października, przestawimy wskazówki zegarów z godziny 3.00 na godzinę 2.00. Oznacza to, że tego dnia możemy spać o godzinę dłużej.
Zmianę czasu reguluje rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 2008 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2009-2011.
Zmiany czasu mają spowodować efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego. Latem standardowy czas geograficzny jest przesuwany o godzinę do przodu więc czas aktywności człowieka jest lepiej dopasowany do godzin, w których jest najwięcej światła słonecznego.
Dla ludzi o ustabilizowanym trybie życia zmiana czasu jest uciążliwa i potrzebują oni nawet kilku dni, by dostosować swój zegar biologiczny do nowych warunków - analogicznie jak przy podróżach między strefami czasowymi, chociaż w mniejszym zakresie.
Przeprowadzana dwa razy w roku w Polsce zmiana czasu jest kosztowna i skomplikowana np. w komunikacji kolejowej - pociągi, które są w trasie od godziny 2. w nocy muszą stanąć na godzinę (na najbliższej stacji na której mają postój handlowy), aby jechać dalej zgodnie z rozkładem jazdy. Natomiast przy zmianie czasu z zimowego na letni, wszystkie pociągi, które są w trasie od godziny 2. w nocy, są poopóźniane do 60 minut.