13-04-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Zaufanie Polaków i reszty Europejczyków do zawodów nie różnią się znacznie od siebie. Nadal na czele rankingu są strażacy i przedstawiciele zawodów medycznych. Niezmiennie politycy plasują się na ostatniej pozycji, nie ufamy też przywódcom związkowym. Polacy bardziej niż inni Europejczycy ufają dziennikarzom i doradcom finansowym, mniej natomiast lekarzom, meteorologom i... duchownym.
Przeprowadzane co roku badanie European Trusted Brands to sprawdzian społecznego zaufania do marek, instytucji i zawodów. Badanie pozwala zaobserwować zmiany w nastrojach społecznych i wyznawanych wartościach na przestrzeni lat.
Zaufanie Polaków do różnych zawodów nie zmieniło się zasadniczo od ubiegłego roku. Nieznacznym wzrostem zaufania cieszą się lekarze (z 63 proc. w 2010 do 73 proc. w 2011 roku). Największym zaufaniem wciąż darzymy strażaków - otrzymali oni aż 94 proc. pozytywnych wskazań. Jest to wynik, który deklasuje przedstawicieli pozostałych profesji. Dopiero z 84 proc. zaufaniem, na drugim miejscu, wskazujemy farmaceutę, a pilota samolotów cywilnych plasujemy na miejscu trzecim (83 proc.). W pierwszej dziesiątce znajdują się także: nauczyciele, lekarze, pielęgniarki, rolnicy oraz policjanci.
Niemal połowa z nas ufa prawnikom i meteorologom, duchownym zaś niespełna 35 proc.. Najniższym zaufaniem Polacy darzą polityków - aż 97 proc. respondentów nie ufa tej grupie zawodowej. Podobny wynik negatywnych wskazań – 85 proc. otrzymali przywódcy związkowi. Niskim, zaledwie kilkunastoprocentowym zaufaniem darzymy także piłkarzy i sprzedawców samochodów.
- Od końca ubiegłego wieku rośnie lawinowo liczba dowodów empirycznych na znaczenie zaufania jako decydującego czynnika rozwoju społeczno-gospodarczego. W Polsce kapitał zaufania jest bardzo niski, ale nawet w naszym kraju są takie grupy zawodowe i instytucje, które cieszą się równie powszechnym zaufaniem jak w pozostałych krajach europejskich. Są to głównie te instytucje i grupy zawodowe, od których wprost zależy nasze życie i ochrona dobytku – strażacy, farmaceuci, piloci, pielęgniarki, lekarze. Oni nas nie mogą zawieść, bo gdyby zawiedli stracilibyśmy wszelką nadzieję. Ogólnie jednak przedstawiciele większości innych zawodów są dla Polaków mniej wiarygodni niż przeciętnie dla Europejczyków, nawet duchowni, mimo że u nas kościoły jeszcze nie opustoszały. Wyraźnym wyjątkiem są tylko dziennikarze, których Polacy bardziej niż inni Europejczycy traktują jako wiarygodną „izbę kontroli”, patrzącą na ręce władzy – mówi profesor Janusz Czapiński.
Uśrednione wyniki badania European Trusted Brands w Europie są porównywalne z polskimi. W innych krajach naszego kontynentu podobnie najniższym poparciem obdarzeni zostali politycy, jednak wynik ten jest o 5 proc. wyższy niż w Polsce. Europejczycy wierzą meteorologom i lekarzom nieco bardziej niż my, ale dziennikarze i doradcy finansowi są bardziej doceniani w Polsce.
- Warto też zwrócić uwagę, że jeden z najważniejszych zawodów zaufania publicznego, jakim jest polityk, wzbudza w obywatelach największą nieufność we wszystkich objętych badaniem Reader’s Digest społeczeństwach (ufa mu jedynie 8 proc. średnio w 16 krajach i jeszcze mniej, bo tylko 3 proc. w Polsce). Potwierdza to wyniki badań prestiżu zawodów, według których polityk lokuje się na najniższym możliwym poziomie. Dlaczego? Zapewne dlatego, że większość obywateli albo nie widzi związku między jakością własnego życia i decyzjami władz, albo dostrzega zależność wręcz negatywną. W każdym razie politycy w powszechnym odczuciu ani nie ratują życia czy dobytku, ani też nie poprawiają komfortu życia. Czy z tego wynika, że powinni nami rządzić strażacy? Absolutnie nie. Raczej politycy, a także wzbudzający zdecydowaną nieufność przywódcy związkowi, piłkarze czy sprzedawcy samochodów powinni zacząć dbać o swój wizerunek, to znaczy zachowywać się zgodnie z pełnionymi przez siebie rolami i oczekiwaniami społecznymi. Wskaźnik zaufania bowiem jest miarą spełnienia tych oczekiwań i wagi potrzeb obywateli – dodaje profesor Czapiński.
European Trusted Brands to jedno z największych i najszerzej zakrojonych badań konsumenckich, przeprowadzane w Europie przez Reader’s Digest. Oprócz tematyki marketingowej coroczne badanie European Trusted Brands porusza również tematy społeczne. Pozwala na poznanie dominujących nastrojów mieszkańców Europy, postaw i wartości, które kształtują nasze opinie i decyzje, a także zaufania do wielu innych aspektów życia.
Badanie European Trusted Brands po raz pierwszy przeprowadzono w 2001 r. Co roku kontynuowane jest ono w kilkunastu krajach europejskich. Tegoroczna - jedenasta już edycja badania - została przeprowadzona w 16 krajach europejskich. Kraje, które zostały objęte tegorocznym badaniem to: Austria, Belgia, Czechy, Finlandia, Francja, Holandia, Niemcy, Polska, Portugalia, Rosja, Rumunia, Szwajcaria, Szwecja i Węgry oraz po raz pierwszy Chorwacja i Słowenia. Wzięło w niej udział 30 005 respondentów.
Badanie realizowano metodą kwestionariusza on-line lub ankiety pocztowej w okresie sierpień – październik 2010 r. Respondenci zostali wybrani spośród wielomilionowej bazy prenumeratorów miesięcznika Reader’s Digest. Jak co roku próba została dobrana tak, aby odzwierciedlała szeroki profil badanej populacji.