Strona głównaStyl życiaZbyt łatwa śmierć? Kontrowersje wokół przypadku eutanazji w Belgii

Zbyt łatwa śmierć? Kontrowersje wokół przypadku eutanazji w Belgii

64-letnia Godelieva De Troyer z Belgii cierpiała na depresję. Zdecydowała się na eutanazję i w kwietniu 2012 roku podano jej śmiertelny zastrzyk. Jej syn, Tom Mortier, dowiedział się o śmierci matki dzień później, gdy wezwano go, by odebrał ciało. Jak mówi, był zszokowany i głęboko wstrząśnięty.
Zbyt łatwa śmierć? Kontrowersje wokół przypadku eutanazji w Belgii [© ursule - Fotolia.com] Pani De Troyer zmagała się z bardzo silną i z tego względu postanowiła poddać się . Eksperci orzekli, że jej choroba jest nieuleczalna i zgodnie z belgijskim prawem kobieta mogła wnioskować o pomoc w zakończeniu swojego życia.

Pan Mortier, dowiedziawszy się o śmierci matki, doświadczył traumy. Jak wyjaśnił, od jakiegoś czasu nie miał z matką kontaktu i nie wiedział, że choruje na tak silną depresję. Powiedział, że po rozpadzie jej ostatniego związku zerwała kontakty z nim i jego dziećmi wyrażając obawę, że jest taki jak jego ojciec, który popełnił , gdy Tom miał 5 lat.

Mężczyzna postanowił wnieść sprawę matki do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, ponieważ jest przekonany, że obecne przepisy nie biorą pod uwagę uczuć bliskich pacjenta decydującego się na eutanazję. Jak podaje Telegraph, Mortier wskazał również, że co najmniej dwóch ekspertów nie zgodziło się, że depresja pani De Troyer jest nieuleczalna.

- Jeśli ktoś nakręciłby film o tym, co się dzieje, ludzie po prostu nie uwierzyliby, ale w Belgii to rzeczywistość. Nie można dać lekarzowi prawnej możliwości do zrobienia komuś śmiertelnego zastrzyku, a już na pewno nie człowiekowi z chorobą psychiczną czy zmęczonej życiem osobie starszej. To ludzie, którym należy pomagać - powiedział Mortier.

Zwolennik prawa do eutanazji, Gilles Genicot, który jest też również prawnikiem i współprzewodniczącym komisji kontroli i oceny eutanazji (commission de controle et d'évaluation de l'euthanasie), broni ustawodawstwa belgijskiego w zakresie przyspieszania śmierci chorych ludzi. - Prawo pozwala ludziom poczekać do, powiedzmy, urodzin ich córki czy wnuczki i zdecydować, kogo chce się zaprosić. Pacjenci wypijają kieliszek szampana, słuchają muzyki. Nic nie jest automatyczne. To zajmuje dużo czasu i wiele wniosków nie jest akceptowanych przez - powiedział Genicot.

To nie jest pierwsza kontrowersyjna . Przykładowo, w 2013 roku opinią społeczną wstrząsnęła historia 44-letniego Nathana Verhelsa, który był zdrowy, ale po zmianie płci „nie mógł znieść swojego cierpienia psychicznego" i dlatego zezwolono mu na eutanazję.

Przeczytaj także


Depresja - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Depresja to bardzo poważna choroba, a jej lekceważenie może prowadzić nawet do śmierci. Dotyka ona ludzi w różnym wieku, jednak w przypadku osób starszych bywa często lekceważona, traktowana jako jeden z objawów starzenia się. czytaj dalej »


Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Umierać po ludzku
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy