12-06-2013
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Zmarł Jiroemon Kimura, mężczyzna, który dzierżył tytuł najstarszego człowieka naszego globu. Miał 116 lat.
Mieszkający w Kyotango w pobliżu Kioto mężczyzna zmarł w środę po przegranej walce z zapaleniem płuc.
Pan został oficjalnie uznany za najstarszego człowieka na ziemi przez Guinness World Records. Zyskał ten tytuł 7 grudnia 2012 roku, po śmierci 115 letniej wówczas mieszkanki Iowa.
Mężczyzna urodził się w 1897 roku, w tym samym, w którym na świat przyszła Amelia Earhart i w którym królowa Wiktoria obchodziła diamentowy jubileusz panowania w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
W młodszych latach pan Kimura był pracownikiem poczty i rolnikiem. Zapytany w 115 urodziny o to jak udało mu się zachować trzeźwość umysłu do tak późnego wieku odpowiedział, że to m. in. dzięki nauce języka angielskiego. Swoją zaś wiązał z długim przebywaniem na świeżym powietrzu i .
Staruszka przeżyło jego siedmioro dzieci, 14 wnuków, 25 prawnuków i 15 praprawnuków.
Teraz tytuł najstarszej osoby na świecie należy do Japonki Misao Okawy z Osaki, która 15-go marca skończyła 115 lat.