12-10-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Policjanci z Ciechanowa zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o oszustwo metodą "na wnuczka". Wpadł podczas próby przekazania pieniędzy. Mężczyzna już usłyszał zarzut usiłowania oszustwa i przyznał się do winy. Najprawdopodobniej oszukał w ten sposób dwadzieścia kilka osób z całej Polski. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Do seniorki z Ciechanowa zadzwonił mężczyzna, , i poinformował, że jest sprawcą wypadku komunikacyjnego. W rozmowie telefonicznej uczestniczył również drugi mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Kobieta miała przekazać , które miały uchronić przed aresztem.
Na szczęście kobieta wykazała się dużym refleksem oraz rozwagą i o całej rozmowie telefonicznej poinformowała policję. W efekcie ciechanowscy kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku - podczas próby przekazania pieniędzy 20-letniego mieszkańca woj. pomorskiego. Mężczyzna już usłyszał zarzut , do czego się przyznał. Najprawdopodobniej oszukał w ten sposób dwadzieścia kilka osób z całej Polski. Jak ustalili funkcjonariusze, zatrzymany mężczyzna był pośrednikiem podczas odbierania, a następnie przekazywania innym oszustom wyłudzonych pieniędzy. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności w tej sprawie.
Sąd Rejonowy w Ciechanowie zastosował wobec 20-latka, mieszkańca pow. wejherowskiego, tymczasowy areszt na trzy miesiące. Za oszustwo zatrzymanemu mężczyźnie grozi kara do 8 lat więzienia.