Strona głównaStyl życiaOceny historycznego znaczenia NSZZ "Solidarność"

Oceny historycznego znaczenia NSZZ "Solidarność"

64 procent Polaków jest przekonanych, że w latach 1980 - 1981 "Solidarność" była ruchem wyrażającym interesy całego społeczeństwa. Znacznie mniej osób uważa, że reprezentowała ona wtedy partykularne interesy związkowe (14 proc.) lub dbała jedynie o sprawy swoich działaczy (11 proc.). Obecna działalność związku postrzegana jest zupełnie inaczej. Blisko połowa badanych (47 proc.) sądzi, że promuje on przede wszystkim interesy swoich działaczy, ponad jedna czwarta (27 proc.) uważa, że związek ten walczy o prawa swoich członków, a tylko co jedenasty (9 proc.) - że ma na uwadze interesy całego społeczeństwa.
W tym roku przypada trzydziesta rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ "Solidarność". Wydarzenia z lat 1980 - 1981 zapoczątkowały proces, którego zwieńczeniem była transformacja ustrojowa w naszym kraju.
W związku z tą rocznicą CBOS wraz z Europejskim Centrum Solidarności przygotowały wspólny projekt badawczy "«Solidarność» - doświadczenie i pamięć".

W odczuciu społecznym, "Solidarność" z lat 1980 - 1981 była przede wszystkim ruchem wolnościowym i emancypacyjnym. Najwięcej osób wśród głównych zamierzeń "Solidarności" z tego okresu wymienia dążenie do wolnej Polski. Drugim z kolei najczęściej wskazywanym celem jej działania jest walka o wolność i swobody obywatelskie. W opinii społecznej istotne znaczenie miały także idee równości i sprawiedliwości: dwie piąte badanych do głównych celów działań związku zalicza walkę o równe prawa i równe traktowanie wszystkich obywateli.

Niemal tyle samo osób postrzega "Solidarność" jako ruch mający przede wszystkim na względzie troskę o godność ludzi pracy: dążący do zapewnienia pracownikom godziwych warunków pracy i płacy. Tylko nieco mniej osób wśród jej głównych zamierzeń wymienia poprawę warunków życia ludzi. W odczuciu społecznym mniejsze znaczenie miała chęć uzyskania partycypacji we władzy: możliwość kontrolowania rządzących i wpływania na ich decyzje. Niewiele osób odbiera pierwszą "Solidarność" jako ruch o zabarwieniu narodowo-katolickim, hołdujący tradycyjnym wartościom narodowym i religijnym.


Obecnie oceny dwóch głównych związków zawodowych w Polsce są częściej negatywne niż pozytywne, przy czym NSZZ "Solidarność" postrzegana jest nieco lepiej niż OPZZ. W badaniu "«Solidarność» - doświadczenie i pamięć" działalność "Solidarności" dobrze ocenia co czwarty dorosły Polak, a prawie dwie piąte jest przeciwnego zdania. Dla porównania - zadowolenie z aktywności OPZZ wyraża tylko 15 proc. badanych, a jedna trzecia ocenia ją krytycznie.

Działalność obu związków jest stosunkowo słabo znana - znaczące odsetki ankietowanych nie mają zdania na ich temat. Prawie dwie piąte dorosłych Polaków nie potrafi ocenić działań NSZZ "Solidarność", a co drugi - OPZZ.

Śledząc wyniki sondaży realizowanych w ciągu ponad dwudziestu lat, można zauważyć bardzo duże wahania ocen NSZZ "Solidarność". Początek transformacji ustrojowej to czas niemal jednomyślnej akceptacji działań tego związku, wówczas często utożsamianego z szerokim ruchem społecznym. W listopadzie 1989 roku poparcie dla "Solidarności" sięgało 84 proc.. Zaangażowanie ludzi wywodzących się z "Solidarności" w politykę po roku 1989 przyczyniło się do pogorszenia się wizerunku związku i osób z nim związanych. Rozbicie obozu solidarnościowego, "wojna na górze" sprawiły, że już na początku lat dziewięćdziesiątych NSZZ "Solidarność" utracił znaczną część społecznego
poparcia, a odwoływanie się do solidarnościowego rodowodu przestało być źródłem społecznego autorytetu. Drugim czynnikiem, który mógł wpłynąć na zmianę nastawienia do "Solidarności", były społeczne koszty transformacji gospodarczej.

Niemal we wszystkich grupach związek częściej uzyskuje złe niż dobre oceny. Przewagę opinii pozytywnych notujemy - co może zaskakiwać - wśród ludzi młodych (do 24 roku życia), a przede wszystkim wśród uczniów i studentów. Częściej dobrze niż źle wypowiadają się na temat działań NSZZ "Solidarność" osoby najbardziej religijne - kilka razy w tygodniu biorące udział w praktykach religijnych. Z kolei najbardziej krytycznie oceniają działania związku ludzie w wieku 55 - 64 lata, mieszkańcy dużych miast, badani z wykształceniem wyższym. W grupie najbardziej krytycznych znajdują się także osoby najlepiej sytuowane: o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1500 zł. Z drugiej jednak strony gorzej niż
przeciętnie oceniają działania związku osoby niezadowolone ze swoich warunków materialnych. W grupach społeczno-zawodowych krytyczne opinie są najczęstsze wśród kadry kierowniczej i specjalistów, średniego personelu, techników oraz właścicieli firm.

Szczególnie ciekawe wydaje się postrzeganie obecnej działalności NSZZ "Solidarność" przez osoby, które przed rokiem 1989 były członkami tego związku. Ich poglądy w tej kwestii są z jednej strony lepiej wykrystalizowane, z drugiej zaś bardziej krytyczne niż opinie ogółu badanych. Ponad połowa członków pierwszej "Solidarności" (i/lub ewentualnie "Solidarności" podziemnej) - 52 proc. - krytykuje obecne działania związku. Dobrze ocenia je więcej niż co czwarty z nich (28 proc.).


Odwrotnie układają się opinie o NSZZ "Solidarność" wśród obecnych członków związku. Większość (57 proc.) jest zadowolona z jego działalności, choć głosy krytyczne wobec niego także nie należą wśród nich do rzadkości (34 proc.).

Mimo raczej niekorzystnych opinii społecznych o obecnej działalności NSZZ "Solidarność", jego historyczne zasługi są niekwestionowane. Zdecydowana większość ankietowanych (84 proc.) uważa, że związek ten odegrał w dziejach Polski pozytywną rolę, jedynie nieliczni (7 proc.) są przeciwnego zdania. Przekonanie o historycznym znaczeniu "Solidarności" wydaje się mocno ugruntowane w społeczeństwie. Dziejową rolę tego związku Polacy doceniali także wówczas, gdy jego bieżąca działalność była odbierana szczególnie krytycznie (w 2000 roku).

Większość Polaków (70 proc.) ocenia, że powstanie i działalność "Solidarności" w latach 1980 - 1981 to wydarzenie przełomowe, o historycznym znaczeniu dla kraju, a niemal co czwarty (23 proc.) uważa, że jest ono ważne, ale nie pierwszoplanowe. Jedynie nieliczni kwestionują znaczenie powstania "Solidarności" dla Polski. Częste jest także przekonanie o dużym znaczeniu związku dla krajów bloku wschodniego i dla całego świata.


Konsultantem naukowym badania był prof. Ireneusz Krzemiński. Projekt miał na celu m.in. rekonstrukcję doświadczeń związanych z udziałem w ruchu "Solidarność" oraz określenie, jak dalece żywa jest dziś pamięć o wydarzeniach z lat 1980 - 1981. Nie mogło w nim także zabraknąć pytań dotyczących znaczenia i dorobku NSZZ "Solidarność" oraz ocen obecnej działalności związku.

Badanie "«Solidarność» – doświadczenie i pamięć" zrealizowano w dniach 12 marca - 12 kwietnia 2010 roku na 1803-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.





Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • EWST.pl
  • Kobiety.net.pl
  • Hospicja.pl
  • Oferty pracy