10-07-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Dziś mija 70 lat od masakry dokonanej na żydowskich mieszkańcach miasteczka Jedwabne i okolic. W uroczystościach rocznicowych wzięli udział między innymi były premier Tadeusz Mazowiecki i Tomasz Nałęcz - doradcy prezydenta Bronisława Komorowaskiego. Odczytano też list od głowy państwa.
Upamiętniające pogrom w Jedwabnym uroczystości miały miejsce przy pomniku ofiar usytuowanym w miejscu stodoły gdzie spalono Żydów.
"Chcemy wraz z dzisiejszymi mieszkańcami Jedwabnego do końca zrozumieć wymowę tego, co się wtedy stało oraz uświadomić sobie to, co musi zostać w nas ocalone jako pamięć, przestroga, zobowiązanie. Wtedy (w 1941 r.) nie było tu Rzeczypospolitej, ale dziś ona jest. Jest i słyszy skargę, niegasnący krzyk swoich żydowskich obywateli. Dziś w jej imieniu oddaję cześć ich cierpieniu i raz jeszcze proszę ich o przebaczenie. (...) W tej stodole w Jedwabnem sprawcy, sami tego nie rozumiejąc, podpalili wielowiekowe ideały Rzeczypospolitej (...) Odczuwamy do dziś ból i wstyd z powodu tego co się wtedy stało" - napisał Bronisław Komorowski, przyppominając także że bardzo wielu Polaków w czasie wojny prezentowało zupełnie inną postawę, niosąc pomoc Żydom, często za cenę własnego życia.
"Naród ofiar musiał uznać tę niełatwą prawdę, że bywał także sprawcą. Długo trwało zanim zrozumieliśmy, że przyznanie się do tej winy nie przekreśla polskiej martyrologii i polskiego bohaterstwa w walce z niemieckim i sowieckim okupantem, że nie oznacza relatywizacji win i wywrócenia proporcji w ocenie historycznych zasług i grzechów" - odczytał słowa prezydenta Tadeusz Mazowiecki.
W uroczystościach po raz pierwszy od 10 lat wziął też udział przedstawiciel Episkopatu - biskup Mieczysław Cisło, który w swoim przemówieniu powiedział m.in. "Niech nie dzielą nas te mogiły z Jedwabnego, niech łączy nas pamięć". Głos zabrali także przedstawiciele Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich i przewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa Władysław Bartoszewski.
Przy pomniku upamiętniającym ofiary był takze obecny były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, który 10 lat temu, podczas uroczystości w Jedwabnem, przeprosił za tę zbrodnię.
10 lipca 1941 roku w Jedwabnem grupa Polaków, z inspiracji Niemców, zamordowała ponad 300 swoich żydowskich sąsiadów, paląc ich żywcem w stodole.