Strona głównaStyl życiaDzień Seniora: święto przez łzy?

Dzień Seniora: święto przez łzy?

W najbliższą sobotę blisko 7 milionów obywateli w Polsce będzie mieć swoje święto. - Z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Starszych, wszystkim seniorom życzę wiary w to, że jutro będzie lepsze i realizacji tej nadziei, żeby żyło im się lepiej – mówi Elżbieta Arciszewska, prezes zarządu głównego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Dodaje, że każda jej rozmowa o sytuacji seniorów kończy się łzami, bo ok. 70% emerytów i rencistów żyje w bardzo trudnych warunkach.
Dzień Seniora: święto przez łzy? Już w najbliższą sobotę, po raz 11 świat będzie obchodzić Międzynarodowy Dzień Osób Starszych. Inicjatorem święta seniorów w 1990 roku było Zgromadzenie Ogólne ONZ, a celem jego ustanowienia było zwrócenie uwagi na starsze pokolenie, jego życie, problemy, ale też radości i nowe możliwości.

- To, że trzeba o seniorach przypominać, nie budzi najmniejszej wątpliwości. Populacja Polski starzeje się, a ja nie słyszałem aby ten problem był przedmiotem poważnej debaty. To jest bardzo wielki problem z którym przyjdzie – czy nam się to podoba, czy też nie – w bardzo niedalekiej przyszłości się zmierzyć. Na gwałt potrzebne są rozwiązania systemowe. Niestety coraz częściej osoby starsze, stają się ciężarem nie tylko dla ciężko pracujących dzieci ale głównie i przede wszystkim tych które wyjechały za granicę. Tych osób jest – jak wiemy – bardzo dużo. Pogłębia się samotność i odizolowanie, to musi być dostrzeżone – mówi Tomasz Wojtczak z Opiekaprojekt.pl, programu wspierającego mieszkalnictwo dla osób w podeszłym wieku.

Atrakcji przybywa, a samotność nie ustaje

Do niedawna seniorów utożsamiano jedynie z siwymi włosami, bujanym fotelem i niańczeniem wnuków. Ostatnio zainteresowanie ludźmi starszymi, jako osobami aktywnymi o szerokich zainteresowaniach wzrosło. Jak grzyby po deszczu powstają dedykowane im kluby fitness, kursy językowe czy Uniwersytety Trzeciego Wieku. Jednak mimo to, najczęstszym problemem, z którym borykają się seniorzy nadal jest samotność.

- Jest to, zaraz po starości i biedzie, najczęściej wskazywany przez polskich seniorów problem ludzi w podeszłym wieku. Bardzo często jedno z małżonków już nie żyje, a dzieci wyjeżdżają za granicę lub do innych miast i przyjeżdżają tylko na święta. Są więc sami i samotni. My pomagamy im wyrwać się z domowych pieleszy i samotnego wpatrywania się w sufit. W klubach seniora mogą wspólnie spędzać czas, wzajemnie się wspierać i sobie pomagać. Z takich przyjaźni mamy już nawet kilkadziesiąt małżeństw – mówi z dumą Elżbieta Arciszewska.

Zdaniem szefowej PZERiI, ludzie starsi to osoby niezwykle potrzebujące towarzystwa i zainteresowania. Są aktywni i chętnie się udzielają. A niejeden zmieniłby o nich zdanie, widząc jak ożywają, gdy mają z kim porozmawiać. Szczególnie jest to widoczne na potańcówkach, gdy panie przychodzą w pięknych strojach i fryzurach, a panowie są z daleka pachnący.

Kto powinien świętować?

Dziś trudno jednoznacznie określić, czy seniorem jest już osoba po 50 roku życia, która została babcią lub dziadkiem, czy może dopiero ta na emeryturze. Dzięki rozwojowi medycyny i lepszym warunkom życia, ta granica jest płynna. Jednak mimo to, według wszystkich prognoz populacja starzeje się, a najliczniejszą w niej grupę stanowią osoby 50+.

- W interesie wszystkich grup wiekowych jest, żeby ludzie starsi w maksymalnie dobrym zdrowiu jesień życia spędzali szczęśliwie, bez względu na wiek, w którym poczują się seniorami. Należy przyjąć, że ich rola w jednym z najszybciej starzejących się społeczeństw w Europie może pozostać ważna i przynosić wymierne korzyści. Mają bowiem oni doświadczenie i wiedzę, którą chętnie się dzielą. Trzeba tylko dać im na to szansę próbując rozwiązać im problemy typowe dla osób w podeszłym wieku – mówi Tomasz Wojtczak.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 06:38:03, 01-10-2011 ~gość: 91.94.13.xxx

    W społeczeństwie, w społeczeństwie polskim także ludzi starzy wraz z wiekiem staja się coraz bardziej niewidoczni dla otoczenia: nikt nie przejmuje się ich problemami, żyją sami ze swymi problemami, nikt nie widzi jak starsza kobieta dźwiga ciężka torbę z zakupami, nikt nie widzi, jak trzęsący się mężczyzna próbuje przejść przez ulicę, nikt nie widzi,że babci coś upadło i nie może podnieś, nikt nie widzi,że dziadek ma potrzebę porozmawiania z "kimś", nikt nie odwiedza ich w domu.... żyją w swoim hermetycznym środowisku zdani tylko na siebie, cisi, świadkowie swej niegdysiejszej chwały.
    ... zobacz więcej
  • 10:12:50, 01-10-2011 tomeh

    Dlaczego łzy, tak toczy się życie a szczęście jeśli ma się dobrą rodzinę, łzy jak ma się tylko złą.
  • 13:28:47, 01-10-2011 olena

    Szczęście indywidualne ludzi ma wiele barw i składa się na to wiele czynników.
    Ważniejszy jest w tej chwili klimat społeczny wobec seniorów. Promuje się młodych pod każdym względem, nie uczy szacunku do starszych.
    Aktywni seniorzy to konkurencja na rynku pracy, na drodze młodych do sukcesów.
    Media wszędzie stawiają na młodych, mało w programach jest klimatu szacunku do starszych.

    Na forach Onetu, pod artykułami starsi nazywani są staruchami, którym nie należą się ulgi, bo zabierają tym kasę z budżetu młodym.

    Z drugiej strony nadal są młodzi ustępujący miejsca w tramwajach, słuchający z uwagą i szacunkiem rad babć i dziadków.

    Kiedy byliśmy młodzi nie zastanawialiśmy się jak wygląda świat naszych babć i dziadków, po prostu ich kochaliśmy.
    Oni z kolei byli chyba mniej aktywni społecznie niż my dziś?
    Nie wiem.
    Dziś trwa apoteoza młodości i chyba trudniej być seniorem?
    Nie mówię o stosunkach rodzinnych tylko o klimatach społecznych wobec Seniorów.
    ... zobacz więcej
  • 13:50:26, 01-10-2011 Mar-Basia

    Cytat:
    W społeczeństwie, w społeczeństwie polskim także ludzi starzy wraz z wiekiem staja się coraz bardziej niewidoczni dla otoczenia: nikt nie przejmuje się ich problemami, żyją sami ze swymi problemami, nikt nie widzi jak starsza kobieta dźwiga ciężka torbę z zakupami, nikt nie widzi, jak trzęsący się mężczyzna próbuje przejść przez ulicę, nikt nie widzi,że babci coś upadło i nie może podnieś, nikt nie widzi,że dziadek ma potrzebę porozmawiania z "kimś", nikt nie odwiedza ich w domu.... żyją w swoim hermetycznym środowisku zdani tylko na siebie, cisi, świadkowie swej niegdysiejszej chwały.

    Ciekawe, zwlaszcza w kraju gdzie 95% ludnosci jest dobrymi katolikami.
    ... zobacz więcej
  • 15:06:46, 01-10-2011 ostatek

    Cytat:
    marbella
    Ciekawe, zwlaszcza w kraju gdzie 95% ludnosci jest dobrymi katolikami.
    Przepraszam Marbello, nie zgadzam się. W kraju jest 95% ochrzczonych. O ile wiem, nigdy nie były prowadzone badania pt. 'dobry/zły katolik', bo kryteria trudne do określenia a jeszcze trudniejsze przeprowadzenie badań, no bo kto tę 'dobroć katolicką' powinien oceniać??
    Cytat:
    olena
    Promuje się młodych pod każdym względem, nie uczy szacunku do starszych.
    Tak myślę... szanować należy wszystkich ludzi: niemowlęta, dzieci, młodzież, dorosłych, starców... właśnie za to, że są ludźmi.
    A wtedy nie trzeba będzie żądać wzmożonego szacunku dla siwych włosów.
    Hm... myślę jeszcze, że ważne jest także to, co pod siwym owłosieniem się kryje. Starość bywa ciepła, ale bywa też jadowicie okropna. Szanować bardziej babcię-terrorystkę tylko dlatego, że urodziła się wcześniej? Oczywiście, że można, ale czy ona sama powinna tego żądać, zwłaszcza gdy nie pamięta o szacunku dla innych a skupiona jest wyłącznie na starczym egoizmie i własnej wszechwiedzy? Nie poprosi o pomoc, ani za nią nie podziękuje... zajęta własnym 'tetryczeniem'.

    I wreszcie... kto ma uczyć szacunku do człowieka? Za wychowanie młodych odpowiedzialni są rodzice. Na nich spada przywilej i odpowiedzialność.

    Starość wygląda nieco inaczej niż wiek czy kilka wieków temu. Jesteśmy aktywni, czasem nawet nadaktywni. Za wszelką cenę chcemy zachować przywileje młodości i szacunek dla starości. Da się utrzymać jedno i drugie? nie wiem...
    ... zobacz więcej
  • 15:45:17, 01-10-2011 Scarlett

    Cytat:
    Co piąty singiel "wdowiec" deklaruje, że nie jest szczęśliwy, żyjąc w pojedynkę. Ponad połowa singli – seniorów narzeka na brak towarzystwa. Aż 41 proc. badanych w wieku 60 i więcej lat nie potrafiło wskazać ani jednej zalety ich stylu życia. A mimo to – jak przyznają – nie robią oni nic, by to zmienić.

    http://sympatia.onet.pl/tips/za-star...ce-detail.html

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • eGospodarka.pl
  • Kobiety.net.pl
  • Hospicja.pl
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Oferty pracy