02-02-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Tegoroczna zima kazała na siebie długo czekać. Siarczysty mróz i okryta śnieżnym puchem okolica, to tylko jedna strona medalu. Niestety niskie temperatury okazują się często śmiertelne dla osób bezdomnych. Pamiętajmy, że nasza reakcja może uratować komuś życie - apelują policjanci.
Mimo, że zima przyszła w tym roku dość późno, to niskie temperatury, które ze sobą przyniosła, bardzo szybko dały się wszystkim we znaki. Zanim wyjdziemy z domu, dla własnego bezpieczeństwa załóżmy ciepłe ubranie i zjedzmy sycący posiłek. Pamiętajmy również jak ważne jest prawidłowe korzystanie z pieców i piecyków gazowych - stare, niesprawdzane i nieczyszczone, mogą stać się przyczyną zatrucia czadem.
Mroźne dni i noce, szczególnie ciężko znoszą osoby bezdomne, które próbując przetrwać szukają schronienia na ogródkach działkowych, dworcach kolejowych czy w piwnicach. Bezdomni w obawie przed zimnem szukają miejsc, w których mogą się ogrzać. Często zasiedlają opuszczone mieszkania czy domy, a te z uwagi na zły stan techniczny mogą mogą grozić zawaleniem. Również spoósb ogrzewania pomieszczeń przez bezdomnych pozostawia wiele do życzenia – zdarza się, że rozpalają oni ogniska, co może zakończyć się nawet pożarem.
Trudne warunki atmosferyczne są niestety przyczyną wielu zamarznięć, do których dochodzi każdej zimy. Podczas zeszłorocznej zimy, z powodu wychłodzenia, śmieć poniosło 212 osób. - Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Nie pozostawajmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy - apeluje Policja.
Zwracajmy uwagę na osoby bezdomne – zgłaszajmy odpowiednim służbom miejsca ich przebywania. Klatki schodowe, domki letniskowe czy piwnice, nie są odpowiednimi na przeczekanie zimy. Szczególnej pomocy wymagają osoby będące pod wpływem alkoholu – człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło.
Szczególnej uwagi wymagają od nas także osoby starsze i samotne – bardzo niska temperatura, śliskie chodniki, czy sypiący z nieba śnieg, mogą okazać się dla nich barierą nie do pokonania. Warto upewnić się, czy nie potrzebują oni pomocy w codziennych czynnościach takich jak chociażby zakupy. O trudnej sytuacji sąsiada czy znajomego można również powiadomić Ośrodek Pomocy Społecznej.
Osoby leżące na przystankach czy ławkach w parku, zwłaszcza będące pod wpływem alkoholu, również potrzebują uwagi i pomocy. Wystarczy jeden telefon, a zaalarmowane służby przybędą na miejsce. Policja i Straż Miejska czekają na współpracę ze strony obywateli. Jeśli jesteś zaniepokojony sytuacją osoby bezdomnej lub samotnej zadzwoń: 997, 112.
Od początku obecnego sezonu zimowego z powodu wychłodzenia śmierć poniosło już 60 osób - policyjne statystyki pokazują, że z powodu wychłodzenia w grudniu 2011 roku zmarło 19 osób, w styczniu bieżacego roku z zimna zmarły 32 osoby, a od początku lutego (w ciągu tylko pierwszego dnia lutego) aż 9.