Strona głównaStyl życiaHistoria Japonii wypisana na twarzach

Historia Japonii wypisana na twarzach

Każda starsza osoba może opowiedzieć niepowtarzalną historię swoich licznych doświadczeń. Fotograf Munesuke Yamamoto zrobił zdjęcia ludziom w wieku od 70 do stu lat 100 pragnąc uchwycić przeróżne emocje na trwałe wypisane na twarzach starszych ludzi. Global Action on Aging prezentuje niektóre z jego prac przedstawiających starszych Japończyków, którzy żyją pełnią życia pomimo pewnych ograniczeń natury fizycznej, a także trudnych doświadczeń z wojen.
Fusako Yanagihara ma 92 lata, mieszka samotnie na wyspie Okikamuro w prefekturze Yamaguchi mającej ogółem 200 obywateli. Mimo poważnej, wciąż pogłębiającej się wady postawy, nadal zajmuje się pracą na roli. Jest również aktywną członkinią lokalnego kościoła.

Masao Yamane ma 82 lata, pochodzi z Tajwanu, jest najstarszym aktywnym zawodowo rybakiem na wyspie Okikamuro. Od wielu lat łapie ryby za pomocą jednaj żyłki przywiązanej do palca. Każdego dnia po zakończeniu pracy odprawia modły dziękczynne skierowane do morza.

Saburou Kato jest dziewięćdziesięciolatkiem, mieszka w sanatorium dla ludzi chorych na trąd w prefekturze Gunma. Służył w armii japońskiej, wysłano go na wyspę Curl Nico Baru na Oceanie Indyjskim. Podczas ciężkiej pracy na polach bitewnych, przy budowie baz militarnych, zachorował na trąd. Jest pisarzem, opublikował książkę pt. „A story of one soldier- An epitaph in Kusatsu.” („Historia pewnego żołnierzaa- epitafium w Kusatsu”)

Toho Kumita ma 82 lata. Stał się niewidomy w wyniku efektów ubocznych trądu. Ta sama choroba spowodowała u niego także paraliż palców lewej dłoni. Ma na swoim koncie ciekawy rekord, przeczytał ośmiotomową książkę autorstwa Ryotaro Shiba w ciągu 2 miesięcy. Mówi, że życie jest czymś niezwykle interesującym.

Mama artysty ma 85 lat, mieszka samotnie w niewielkiej miejscowości w prefekturze Nagano. Wada postawy wywołana przez sędziwy wiek spowodowała, że potrzebuje laski, bądź wózka, by się poruszać. Nie lubi być zależna od innych, więc - mimo wielu kłopotów zdrowotnych- nie stara się o opiekę pielęgniarską zapewnianą przez władze Japonii. Gdyby nie ograniczenia fizyczne, wciąż z chęcią pracowałaby na roli. W 2001 roku choroba nowotworowa zabrała jej najstarszego syna, bardzo to przeżyła, obecnie lepiej sobie radzi z zaistniałą sytuacją.

Tadahiko Nishimura jest siedemdziesięciopięciolatkiem. Karierę zawodową zaczynał jako pracownik przedszkola w Matumoto, zakończył ją jako dyrektor liceum. Odszedł na emeryturę 15 lat temu. Obecnie wciąż sprawuje różne funkcje w przedszkolu- opiekuna, stróża, towarzysza zabaw, pracownika biurowego. Gdy władze zaproponowały budowę centrum Matumoto Art Hall wartą 14,5 miliarda jenów bez konsultacji z mieszkańcami, stanowczo zaprotestował. Jego sprzeciw wyrażał się w przynależności do grupy popierającej poprzedniego burmistrza miasta reprezentującego podobne doń stanowisko w spornej kwestii. Ostatecznie udało się zaoszczędzić 800 milionów jenów przeznaczonych uprzednio na zarządzanie wspomnianym centrum.

Tatsujiro Kuzuno mieszkał w mieście Shizunai na Hokkaido. Uważano go za ostatnią osobę reprezentującą kulturę Ainu. Zdjęcie pochodzi z czasu, gdy choroba przykuła go do łóżka. Zmarł 2 lata temu, został pochowany zgodnie z tradycjami charakteryzującymi ów obrządek w kulturze Ainu. Jego grób znajduje się na wzgórzach zwróconych ku Pacyfikowi.

Kikujiro Fukushima urodził się w prefekturze Yamaguchi, był dziennikarzem- fotografem. W czasie drugiej wojny światowej wcielono go do wojska. Tydzień przed zrzuceniem bomby atomowej na Hiroshimę przez USA został wysłany na tereny prefektury Kagoshima, gdzie jego oddział miał patrolować okolice zagrożone lądowaniem wojsk amerykańskich. Choć on uniknął śmierci, wielu żołnierzy pozostałych w Hiroshimie zginęło. Po wojnie fotografował osoby, które ucierpiały po wspomnianym ataku bombowym. W 1961 roku opublikował “The A-bomb, a record of one victim,” wtedy również przeprowadził się do Tokyo i zajął się fotografowaniem zawodowo. W 2003 roku wydał kolekcję fotografii noszącą tytuł „The Lie of Hiroshima” („Kłamstwo Hiroshimy”).

Sadao Ooyama (na zdjęciu) ma 100 lat. Urodził się na wyspie Taketomi jako najmłodszy z sześciu braci (Taketomi znajduje się w odległości około 10 minut drogi promem od znanej wyspy Ishigaki). Jest najstarszym mieszkańcem swojej wyspy, która stanowi atrakcję turystyczną, odwiedza ją rocznie około 350 000 turystów. Przyjaźni się z mieszkającą naprzeciw niego, 86- letnią Chiyo Hosohara, twierdzi, że nie może zasnąć bez widoku jej twarzy.

Mitsufu Ootomari ma 83 lata. Urodziła się na wyspie Hateruma. W 1945 roku z powodu wojny wszyscy mieszkańcy jej rodzimej wyspy musieli ewakuować się na wyspę Iriomote. Tam z kolei panowała malaria, choroba zabrała 16 członków rodziny pani Ootomari. Z powodu malarii zmarło w ogóle 477 ludzi, to około 30% populacji wyspy. Mitsufu zdołała opiekować się siedmioma osobami z jej rodziny, każdego dnia kobieta wspomina zmarłych bliskich.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • EWST.pl
  • Aktywni 50+
  • Pola Nadziei
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Oferty pracy