29-12-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jak wynika z danych zgromadzonych przez pozarządową organizację IPP, monitorującą prace Parlamentu Europejskiego tylko dwóch polskich europosłów bywa na wszystkich posiedzeniach europarlamentu: Mieczysław Janowski z PiS i Zbigniew Zalewski z PO. Do raportu IPP dotarł serwis TVP Info.
Najrzadziej na posiedzeniach PE bywają: Krzysztof Hołowczyc (PO), który od początku kadencji był tylko na 40% posiedzeń plenarnych i Jan Kułakowski (Partia Demokratyczna), którego usprawiedliwia jednak poważna choroba. Rzadkim gościem w europarlamencie jest także jego… wiceprzewodniczący - Adam Bielan (PiS), który był obecny tylko na 69% posiedzeń. Jedną czwartą posiedzeń (74%) opuścił Paweł Piskorski (wybrany z list PO) i Bogdan Golik (wybrany z list Samoobrony), a 76% - Sylwester Chruszcz (wybrany z list LPR).
Prawie pełną obecnością (98% posiedzeń) wykazali się Andrzej Zapałowski (wybrany z list LPR), Bernard Wojciechowski (wybrany z list LPR), Bogusław Liberadzki (SLD), Czesław Siekierski (PSL), Ewa Tomaszewska (PiS), Genowefa Grabowska (SDPL), Janusz Lewandowski (PO), Leopold Rutowicz (Samoobrona), Lidia Geringer de Oedenberg (SLD), Mirosław Piotrowski (wybrany z list LPR), Urszula Krupa (wybrana z list LPR) i Zdzisław Chmielewski (PO).