31-05-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Sposób rozpatrywania reklamacji przez Leroy Merlin Polska wprowadzał konsumentów w błąd - decyzję UOKiK potwierdził Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Utrzymana została również nałożona kara finansowa – ponad 2,5 mln zł.
Wyrok sądu dotyczy decyzji z października 2010 r. Zastrzeżenia Urzędu wzbudził sposób rozpatrywania reklamacji przez Leroy Merlin, stosowany do lipca 2010 r. Market, m.in. zobowiązywał swoich klientów składających reklamację do podpisania oświadczenia, z którego wbrew obowiązującym przepisom wynikało, że nie będą mogli zgłaszać żadnych roszczeń związanych ze sposobem rozpatrzenia reklamacji.
Ponadto w przypadku uznania reklamacji konsument otrzymywał talony, które mógł wymienić na gotówkę lub wykorzystać przy zakupach. Zastrzeżenia UOKiK wzbudził krótki termin ważności kuponu - zazwyczaj miesiąc. Klienci mogli tym samym odnieść wrażenie, że po upływie tego czasu tracą możliwość odzyskania pieniędzy, podczas gdy przepisy mówią, że roszczenia konsumenta (np. żądanie zwrotu zapłaconej kwoty) przedawniają się po roku od stwierdzenia niezgodności z umową.
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów na Leroy Merlin Polska została nałożona kara w wysokości ponad 2,5 mln zł (2 mln 584 tys. 445 zł). Market odwołał się od decyzji UOKiK do sądu.
Sąd Ochrony konkurencji i Konsumentów oddalił odwołanie Leroy Merlin Polska potwierdzając decyzję UOKiK. W ustnym uzasadnieniu sąd przyznał że praktyka stosowana przez spółkę wprowadzała konsumentów w błąd, a nałożona kara finansowa została ustalona w najniższym możliwym wymiarze.