Strona głównaStyl życiaSieci handlowe oczami Polaków

Sieci handlowe oczami Polaków

Czy Polacy darzą sklepy zaufaniem? Aż 40% ankietowanych Polaków powiedziało, że trudno im ocenić czy polityka sklepów jest względem nich uczciwa, a 27% pytanych oceniło zachowanie supermarketów jako nieetyczne. Wyniki niekoniecznie oznaczają, że jesteśmy niezadowoleni jako nabywcy. Dlaczego? Prawie połowa społeczeństwa (49%) widzi poprawę w podejściu sklepów wielobranżowych względem konsumenta - wynika z raportu "Sieci handlowe oczami Polaków" przygotowanego przez Procontent Communication na podstawie badania opinii publicznej przeprowadzonego przez ARC – Rynek i Opinie.
Sieci handlowe oczami Polaków [©  igorbukhlin - Fotolia.com] Badanie pokazało, że Polacy są raczej lojalnymi klientami. 78% ankietowanych stwierdziło, że , w którym regularnie robi zakupy. Jeżeli chodzi o wybór marketów, to aż 49% zapytanych wskazało, że kieruje się atrakcyjną ofertą cenową przygotowaną przez sieć handlową.

Zdaniem badanych osób zdecydowanie najlepszy wizerunek mają . Według 45% pytanych, sieci takie jak Biedronka, Lidl czy Kaufland kojarzą się znacznie lepiej niż drugie w zestawieniu sklepy osiedlowe (19%). Dopiero na trzecim miejscu pod kątem wizerunkowym, konsumenci wskazali supermarkety oraz hipermarkety. Sieci Auchan, Carrefour czy Tesco postrzegane są pozytywnie pod względem tzw. Corporate Image przez 16% zapytanych.

Czy przekłada się to na konkretne marki, którym ufają Polacy? Otóż, tak. Jako trzy najbardziej godne zaufania marki sieci handlowych, uczestnicy badania wskazali Biedronkę (65%), Lidl (48%) oraz Kaufland (35%). Co ciekawe, sklepy należące do portugalskiej grupy Jeronimo Martins już od kilku lat stoją na czele najchętniej odwiedzanych.

Na plus branży handlowej świadczy fakt, że prawie połowa pytanych w badaniu stwierdziła, że na przestrzeni ostatnich kilku lat, nastąpiła poprawa w podejściu sklepów do klienta. Przeszło ¼ Polaków twierdzi, że nie dostrzega żadnej zmiany ze strony sklepów w zachowaniu względem konsumentów. Jedynie dla 12% badanych nastawienie supermarketów wobec klientów uległo pogorszeniu. Odzwierciedlenie tych wyników, można zauważyć przy pytaniu o zaufanie Polaków do sieci handlowych. Na pytanie „Czy Twoim zdaniem supermarkety są uczciwe, czy nieuczciwe wobec swoich klientów?” najczęściej wskazywaną odpowiedzią było „nie wiem/ trudno powiedzieć”. Może to sugerować, iż polityka supermarketów nie jest wystarczająco przejrzysta dla klientów, w związku z tym, Polacy nie są w stanie ocenić czy sklepy są faktycznie względem nich uczciwe.

Warto dbać o swoich konsumentów, ponieważ statystyczny Polak na środki pierwszej potrzeby przeznacza około 1/3 swoich .

newsrm.tv

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 09:24:35, 06-08-2016 babciela

    Hypatio- objawy kręgosłupowe u tych mlodych ludzi z hipermarketow są spowodowane olbrzymimi przeciązeniami kregoslupa-dzwiganiem ponad siły, schylaniem się itd, tego nie wykonują zatrudnieni np. na stacjach benzynowych.
    Oni nie zgłaszaja się z tymi dolegliwosciami.
    A go hipermarketów nie przekonam się- tak jak pisałam- z powodów jak wyzej i bardzo niskiej jakości produktów.Ze w jednym miejscu- a pochodzmy sobie trochę po różnych malych sklepikach- to tylko dla zdrowia, dzwiganie przez kupujacych olbrzymich koszy z zakupami?-popatrzmy na swoje kregoslupy...
    ... zobacz więcej
  • 09:26:50, 06-08-2016 babciela

    Moi drodzy- moja niedawna podroż do Hiszpanii-oni umieja dbać o swoje interesy- z zachodnich supermarketów jedynie Lidl jakos się wcisnął- reszta hipermarketów- tylko rodzima.
  • 09:50:37, 06-08-2016 Frat

    Cytat:
    Hypatia
    Sluszna uwaga. Tylko jedno małe "ale". Dlaczego chcesz w tak szczególny sposób wyróżnić pracowników handlu? Czy zdajesz sobie sobie sprawę ilu ludzi i w ilu zawodach pracuje w świątek,piątek i niedzielę i to nie tylko w dzień, ale również w nocy? Nawet to abyś mógł tu sobie w niedzielę klikać o wszystkim i o niczym wymaga nadal pracy ludzi, bo energia elektryczna,bo serwery,bo administracja itd. A kiedy późną porą w niedzielę wracasz do domu,a tu nagle zaczyna migać czerwone światełko to co robisz? Zjeżdżasz na pobocze i czekasz do poniedziałku czy podjeżdżasz pod najbliższą stację paliw, aby zatankować, a przy okazji jeszcze kupisz w stacyjnym sklepiku to i owo,no i z wc warto skorzystać, bo jeszcze kawałek drogi itp itd. ?
    I co, wtedy też pytasz pracowników stacji co myślą o handlu w niedzielę? To czysty populizm i demagogia. Chcesz być wierny głoszonym zasadom to wyjedź na Marsa, bo na ziemi żyjemy w systemie wzajemnych zależności i kiedy lekarka wraca w niedzielę rano z dyżuru na ktorym była od piątku, to ma prawo wstąpić do sklepu i zrobić sobie zakupy, podobnie jak pracownik służb miejskch(jest ich bodaj około 16) wracając w srodku nocy do domu ma prawo zatankować paliwo.
    Praca w handlu jest ciężka, ale bywają cięższe, trudniejsze i bardziej wyczerpujace. Jak tysiace kobiet stracą pracę, jedyną do ktorej sie nadają, to podziękują dobrodziejom.
    Gdyby moja opinia należała do populistycznych, to z pewnością byliby tacy, którzy gardłowali na ten temat już wcześniej, a jak wspomniałem - nie zauważyłem tego.
    Z zasady - jak ją nazwałaś – wzajemnych zależności, wyciągasz wniosek, że handel należy zaliczyć do służb permanentnej aktywności, gotowych nieść strudzonym ludziom pomoc, najlepiej we dnie i w nocy, przez 7 dni w tygodniu, tak jak policja, straż pożarna, pogotowie itp.
    Nie miałbym nic przeciwko temu, aby tak było, ale handel ma jak sądzę granice swoich zdolności organizacyjnych i każde naciągniecie tych granic odbija się na jego szeregowych pracownikach.
    Ludzie pracujący w innych zawodach, o których tak się troszczysz, mają wolną wolę, rozum, pamięć, zdolność przewidywania i wyobraźnię (ci w handlu oczywiście też). Nie będzie więc dla nich tragedią zaopatrzenie się w potrzebne produkty w odpowiednim czasie.
    Nie wiem, czy konieczność świątecznej pracy w hipermarketach cieszy ich pracowników i dlatego uważam, że należałoby ich o to zapytać zamiast ciskać argumentami doktrynalnymi lub patriotyczno-gospodarczymi, albo też traktować ich jak pogotowie ratunkowe.
    ... zobacz więcej
  • 11:38:55, 06-08-2016 Kaima

    Cytat:
    Frat

    Nie wiem, czy konieczność świątecznej pracy w hipermarketach cieszy ich pracowników i dlatego uważam, że należałoby ich o to zapytać
    Wydaje mi się, ze 99,99% pracowników odpowie przecząco. Muszą pracować, bo inaczej zostaną zwolnieni, a o inną pracę trudno. Jeśli wejdzie w życie zakaz handlu w niedzielę, to wpłynie też na zmniejszenie zatrudnienia. A przy tym wprowadzenie takiego zakazu będzie ślimaczyć się z wiadomych przyczyn. Uważam, że dopóki zakupy w niedzielę będą się opłacały właścicielom sieci, dopóty sklepy będą pracowały. Jeśli wpływy do kas będą niewielkie - sami zrezygnują z handlu i nie będą przejmować się zwolnieniami pracowników.
    ... zobacz więcej
  • 11:52:19, 06-08-2016 babciela

    Jeszcze jedno- pracownicy slużb sa wynagradzani oddzielnie za pracę w dni wolne od pracy, natomiast hipermarkety,KFC,itd mają tak obliczony czas pracy, że praca w wolne soboty i niedzielę wchodzi w skład pensji(odbierają wolne dni za przepracowane soboty i niedzielę)
  • 18:23:27, 06-08-2016 Hypatia

    Cytat:
    babciela
    Hypatio- objawy kręgosłupowe u tych mlodych ludzi z hipermarketow są spowodowane olbrzymimi przeciązeniami kregoslupa-dzwiganiem ponad siły, schylaniem się itd, tego nie wykonują zatrudnieni np. na stacjach benzynowych.
    Oni nie zgłaszaja się z tymi dolegliwosciami.
    A go hipermarketów nie przekonam się- tak jak pisałam- z powodów jak wyzej i bardzo niskiej jakości produktów.Ze w jednym miejscu- a pochodzmy sobie trochę po różnych malych sklepikach- to tylko dla zdrowia, dzwiganie przez kupujacych olbrzymich koszy z zakupami?-popatrzmy na swoje kregoslupy...
    A czy ja tu kogos przekonuje do hipermarketow?
    Ja tylko twierdzę z calym przekonaniem, ze zakaz handlu w niedzielę to demagogia,populizm i tandeta polityczna wciskana tym biednym ludziom głównie kobietom. Zamiast rygorystycznie egzekwować od sieci handlowych przestrzeganie BHP i Kodeksu Pracy , aby zapewnic godziwe warunki pracy i placy ,to funduje się wzrost bezrobocia w grupie zawodowej i dyktat pracodawcy, kiedy to o miejsce pracy " na kasie" będą się ubiegać 2-3 osoby.
    ... zobacz więcej
  • 18:45:42, 06-08-2016 Hypatia

    Cytat:
    Frat
    Gdyby moja opinia należała do populistycznych, to z pewnością byliby tacy, którzy gardłowali na ten temat już wcześniej, a jak wspomniałem - nie zauważyłem tego.
    Z zasady - jak ją nazwałaś – wzajemnych zależności, wyciągasz wniosek, że handel należy zaliczyć do służb permanentnej aktywności, gotowych nieść strudzonym ludziom pomoc, najlepiej we dnie i w nocy, przez 7 dni w tygodniu, tak jak policja, straż pożarna, pogotowie itp.
    Nie miałbym nic przeciwko temu, aby tak było, ale handel ma jak sądzę granice swoich zdolności organizacyjnych i każde naciągniecie tych granic odbija się na jego szeregowych pracownikach.
    Ludzie pracujący w innych zawodach, o których tak się troszczysz, mają wolną wolę, rozum, pamięć, zdolność przewidywania i wyobraźnię (ci w handlu oczywiście też). Nie będzie więc dla nich tragedią zaopatrzenie się w potrzebne produkty w odpowiednim czasie.
    Nie wiem, czy konieczność świątecznej pracy w hipermarketach cieszy ich pracowników i dlatego uważam, że należałoby ich o to zapytać zamiast ciskać argumentami doktrynalnymi lub patriotyczno-gospodarczymi, albo też traktować ich jak pogotowie ratunkowe.
    Krótka piłka i brak odpowiedzi.
    Zapytałam - dlaczego chcesz pytać o zdanie tylko jedną grupę zawodową?
    Moim zdaniem stacje benzynowe tez należy zamykać w niedzielę i święta. Przeciez mozna sobie benzyne kupic sobie wczesniej, a biedni pracownicy siedzą w trujacych oparach benzyny.
    A gastronomia? A niech sobie ludzie sami ugotuja niedzielny i swiateczny obiad. A co, biedni kucharze zamiast niedzielę spędzić z żoną i liczną gromadka pociech, musi stac przy garach - znów ten kręgosłup i obrzeki nog - bo się niektórym w domu gotować nie chce.
    A multipleksy? Tfu,zachodni wymysł i te filmy ,ktore tam puszczają, zgroza ! A to juz tv republika i tv trwam nie wystarczy?
    W glowach się poprzewracało i tyle.
    Kiedy jutro będę w Silesii na siłowni - też przecież należy im się wolna niedziela,a nie doglądać starych i młodych wygibasy - to zapytam personel w recepcji czy wolą w niedzielę pracować, mieć obniżone wynagrodzenie czy może na zasiłek?
    Zakupy bardzo rzadko robię w niedzielę, jesli juz to w sklepiku pod domem,gdzie za kasą stoi wlasciciel.
    ... zobacz więcej
  • 20:47:02, 06-08-2016 Frat

    Cytat:
    Hypatia
    Krótka piłka i brak odpowiedzi.
    Zapytałam - dlaczego chcesz pytać o zdanie tylko jedną grupę zawodową?
    Moim zdaniem stacje benzynowe tez należy zamykać w niedzielę i święta. Przeciez mozna sobie benzyne kupic sobie wczesniej, a biedni pracownicy siedzą w trujacych oparach benzyny.
    A gastronomia? A niech sobie ludzie sami ugotuja niedzielny i swiateczny obiad. A co, biedni kucharze zamiast niedzielę spędzić z żoną i liczną gromadka pociech, musi stac przy garach - znów ten kręgosłup i obrzeki nog - bo się niektórym w domu gotować nie chce.
    A multipleksy? Tfu,zachodni wymysł i te filmy ,ktore tam puszczają, zgroza ! A to juz tv republika i tv trwam nie wystarczy?
    W glowach się poprzewracało i tyle.
    A kogo jeszcze proponujesz pytać, skoro problem dotyczy tylko tej jednej grupy zawodowej?
    Nie słyszałem dotąd o planach zamykania w niedziele stacji benzynowych, gastronomii, pogotowia ratunkowego, szpitali, komisariatów policji, straży pożarnej, elektrowni, siłowni itd, itp.
    Gdyby jednak okazało się, że coś mi umknęło, to oczywiście, należy pytać i uświadamiać jak najszerzej, pod hasłem "Wszystkie zawody niedzielnego wyzyskiwania, łączcie się".
    ... zobacz więcej
  • 21:29:18, 06-08-2016 Hypatia

    Pomijasz subtelny detal. Problem wymyslili politycy okreslonej formacji pod wplywem nacisku KK, bo dzień swiety nalezy swiecic, a nie łazic po galeriach. Handlowych galeriach. Podłoże jest z gruntu ideologiczne, a nie ideowe, a ofiarą tej gierki będą maluczcy.
  • 23:09:15, 06-08-2016 Frat

    A to doszłaś mocno okrężną drogą do refleksji, od której zacząłem temat (#17). Brawo!

Strony : 1 2 3 4 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • EWST.pl
  • Umierać po ludzku
  • Akademia Pełni Życia
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy