20-01-2013
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Wprawdzie niemal trzy czwarte Polaków deklaruje, że myśli o śmierci, jednak ponad połowie z nich zdarza się to rzadko - wynika z badania przeprowadzonego przez CBOS. Co czwarty twierdzi, że nigdy nie zastanawiał się nad tymi sprawami. Większość ankietowanych chciałaby umrzeć w domu, we śnie i bez cierpienia.
Umrzeć niespodziewaniePrawie trzy czwarte respondentów (71%) chciałoby w sposób niespodziewany, a tylko jedna piąta (20%) wolałaby przygotować się do śmierci. Wolę nagłej śmierci ponadprzeciętnie często wyrażają ankietowani z wykształceniem zasadniczym zawodowym, respondenci gorzej sytuowani i rzadziej praktykujący religijnie. Niespodziewaną, szybką śmierć preferuje przeważająca część osób ze wszystkich analizowanych przez CBOS grup społeczno-demograficznych. Ci, którzy chcieliby mieć czas na , niemal powszechnie odczuwają potrzebę pożegnania się z bliskimi (81%). Około dwóch trzecich chciałoby wyspowiadać się, przyjąć sakramenty (71%) oraz uporządkować sprawy majątkowe (62%). Mniej osób z tej grupy za ważne uznaje naprawienie relacji międzyludzkich, rozwiązanie konfliktów (42%) i zapewnienie sobie miejsca na cmentarzu (24%). Jedna dziesiąta (10%) wolałaby zrobić coś innego – spełnić swoje marzenie lub wyjechać w podróż życia.
We śnie i bez cierpienia. I w domuNajbardziej preferowaną formą zakończenia życia jest śmierć we śnie (59%). Dla połowy respondentów (50%) ważne jest, aby ich zgon nie był poprzedzony długim cierpieniem. Dość dużej grupie badanych zależy na możliwości pożegnania się z rodziną i przyjaciółmi (32%), wyspowiadania się i przyjęcia sakramentów (29%) oraz na tym, by umrzeć we własnym domu (25%). Mniej osób za jedną z trzech najistotniejszych spraw uważa obecność bliskiej osoby (15%), zachowanie świadomości (7%) i estetycznego wyglądu ciała (7%).
Ankietowani zamożniejsi i lepiej wykształceni przywiązują większą wagę do społecznego aspektu śmierci – częściej odczuwają potrzebę pożegnania się z bliskimi, a nawet śmierci u boku bliskiej osoby. Badani gorzej wykształceni i mniej zamożni częściej niż pozostali woleliby zakończyć życie we własnym domu, z kolei osoby bardziej za jedną z ważniejszych spraw uznają wyspowiadanie się i przyjęcie sakramentów.
Większość respondentów (66%) twierdzi, że chciałaby umrzeć we własnym domu. Co dwunasty (8%) wolałby śmierć w szpitalu, a nieliczni (4%) – w innym miejscu, np. na wyjeździe zagranicznym, na łonie natury, w wypadku, w pracy. Jedna piąta ankietowanych (22%) nie ma zdania na ten temat.