Strona głównaStyl życiaUwaga na opakowania produktów

Uwaga na opakowania produktów

Producenci wiedzą, jak niepostrzeżenie podwyższyć cenę. Po prostu zmieniają opakowanie. Czasem okazuje się też, że kupując malutki krem w ogromnym pudełku, płacimy za... powietrze. Zauważymy to tylko, jeśli będziemy się czujnie przyglądać, co wkładamy do koszyka.
Fundacja Pro-Test rozpoczęła kampanię "Pro-Test przeciw oszukańczym opakowaniom". Ma ona na celu zarówno wzmóc czujność konsumentów podczas robienia zakupów, jak i zwrócić uwagę samych producentów na problem oszukańczych opakowań. Będziemy też apelować do urzędów odpowiedzialnych za ochronę konsumentów w Polsce oraz do Komisji Europejskiej, aby martwe przepisy zaczęły w końcu działać na rzecz ochrony konsumentów, a piętnowały nieuczciwe firmy.

Producenci stosują różne sposoby, by niemal niepostrzeżenie podnieść cenę lub skłonić konsumentów do większego wydatku, przy okazji wprowadzając ich w błąd. Oto najczęściej stosowane triki:

Mniej w środku: Do niezmienionego opakowania producent wkłada mniejszą niż dotychczas zawartość.

Sprzedawanie powietrza: W wielu opakowaniach jest tyle powietrza, że mogłoby się na jego miejsce zmieścić nawet ponad 50% więcej produktu. Ale nie tylko puste miejsce w opakowaniu może nas mylić co do faktycznej zawartości produktu. Również podwyższone lub grube dno, a także podwójne ścianki opakowania. Na takie oszukańcze opakowania najczęściej możemy trafić, gdy kupujemy chemię gospodarczą, żywność oraz kosmetyki.

Inna ciekawostka: im kosmetyk jest droższy, tym większe w stosunku do zawartości staje się jego opakowanie.

Nowe opakowanie: Producent zmienia opakowanie, jednocześnie zmniejszając jego pojemność, podczas gdy cenę pozostawia bez zmian. Konsumenci często nie zauważają, że kupują teraz mniej swojego jogurtu czy koncentratu.

Nowa receptura: Zamiast pojemności opakowania zmienia się po prostu receptura produktu. Cena pozostaje taka sama, maleją za to koszty produkcji. Nam, konsumentom, bardzo trudno to zauważyć.

Już jeden gram mniej w opakowaniu, może przynieść producentowi ogromne oszczędności, mimo że dla pojedynczego konsumenta ta ilość może wydawać się niewielka. Wystarczy spojrzeć na przykład: Producent dziennie wypuszcza na rynek 2,5 mln tabliczek czekolady, odejmując od każdej po jednym gramie każdego z 200 roboczych dni w roku. Jeśli tabliczka kosztuje nas, konsumentów, 2,20 zł, to znaczy, że łącznie w ciągu roku wszyscy zapłacimy za czekoladę aż o ponad 11 mln zł za dużo. Dla konsumenta jeden gram różnicy to niewiele. Dla producenta - czysty zysk.

Co mówi prawo?

Ukryte podwyżki cen i kupowanie powietrza irytuje każdego konsumenta. Ale jednoznacznego określenia, co jest opakowaniem oszukańczym, w naszym prawie nie ma. Z drugiej jednak strony w Polsce aż trzy ustawy regulują kwestię wielkości opakowań i możliwości wprowadzenia poprzez nie konsumenta w błąd. I tak na przykład wprowadzenie do obrotu towarów w opakowaniu mogącym wprowadzić klientów w błąd co do ilości, jest czynem nieuczciwej konkurencji, chyba że zastosowanie takiego opakowania jest uzasadnione względami technicznymi (Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z 16 kwietnia 1993 r., art. 10 ust. 2). Inna ustawa - o bezpieczeństwie żywności i żywienia z 25 sierpnia 2006 r.(art. 46) - wskazuje już bardziej precyzyjnie, że "oznakowanie środka spożywczego nie może wprowadzać konsumenta w błąd, w szczególności co do charakterystyki środka spożywczego, w tym jego nazwy, rodzaju, właściwości, składu, ilości, trwałości, źródła lub miejsca pochodzenia, metod wytwarzania lub produkcji [...]." Ustawodawca zaznacza przy tym, że stosuje się to również "do reklamy oraz do prezentacji środków spożywczych, w tym w szczególności w odniesieniu do ich kształtu, wyglądu lub opakowania, zastosowanych materiałów opakowaniowych, sposobu prezentacji oraz otoczenia, w jakim są prezentowane."

Zbyt duże opakowanie nie tylko może wprowadzać konsumenta w błąd, ale i niepotrzebnie zanieczyszcza naszą planetę. Dlatego producent, który dba o środowisko naturalne, nie powinien produkować zbędnych śmieci - przecież opakowanie i tak zawsze ląduje w koszu. Ten ekologiczny aspekt opakowań oszukańczych też reguluje prawo, a ściślej Ustawa o opakowaniach i odpadach opakowaniowych z 11 maja 2001 r. (art. 5 ust. 1). Czytamy w niej, że producent powinien "ograniczać ilość i negatywne oddziaływanie na środowisko substancji stosowanych do produkcji opakowań oraz wytwarzanych odpadów opakowaniowych w taki sposób, aby objętość i masa opakowań były ograniczone do niezbędnego minimum wymaganego do spełnienia ich funkcji, biorąc pod uwagę oczekiwania użytkownika."

Co mówią producenci?

- Na opakowaniu jest podawana pojemność i to do konsumentów należy czytanie tych informacji - tłumaczą się producenci. Tyle że my, konsumenci, nie zawsze potrafimy sobie wyobrazić, ile to jest 70 g chipsów, ile 230 g koncentratu pomidorowego, a ile 45 ml kremu. O rzeczywistej pojemności produktu powinno świadczyć jego opakowanie. Powinno ono ułatwiać podejmowanie decyzji zakupowych, a nie je utrudniać.

Póki co nie pozostaje nam jednak nic innego, niż dokładne przyglądanie się temu, co kupujemy. Czytajmy napisy na etykietach i porównujmy wielkości i ceny konkurencyjnych produktów stojących na półce sklepowej. Ułatwieniem jest fakt, że supermarkety mają obowiązek podawania ceny za jednostkę miary (czyli za 1 kg lub 1 l) na wywieszce przy półce. Mimo że ceny te są podane malutkim druczkiem, warto je porównywać, a unikniemy przepłacania.

Doświadczenie naszych zachodnich sąsiadów pokazuje, że teraz, kiedy szykuje się podwyżka podatku VAT, powinniśmy być jeszcze bardziej czujni. Kiedy bowiem w 2007 r. miał wzrosnąć VAT w Niemczech, organizacje konsumenckie apelowały do konsumentów, by ci wzmogli czujność i jeszcze podejrzliwiej patrzyli na produkty, żeby nie dać się złapać na podwyżki cen ukryte w malejącej zawartości opakowań. Zresztą w Niemczech od lat konsumencka Fundacja Warentest piętnuje nieuczciwych producentów, nazywając opakowania wprowadzające w błąd co do faktycznej zawartości produktu właśnie "opakowaniami oszukańczymi" (niem. Mogelpackung).

Pro-Test w ramach prowadzonej akcji przedstawia przykłady opakowań , które mogą wprowadzać konsumentów w błąd co do faktycznej zawartości produktu. Zachęca także Internautów do przesyłania informacji o takich praktykach producentów.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 15:32:40, 17-11-2010 Ewunia

    To bardzo fajna inicjatywa, z przyjemnością wyślę swoje "typy". Przy okazji - informacje o takich praktykach możemy chyba dodawać też w naszym "seniorkowym" serwisie opinii http://www.opinie.senior.pl/ .
  • 20:34:51, 17-11-2010 bronczyk

    Inicjatywa świetna. Tylko i tak będą się takie rzeczy zdarzały.
  • 20:41:08, 18-11-2010 amelia

    ludzie ludziom to robia

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Kobiety.net.pl
  • Aktywni 50+
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Oferty pracy