24-02-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Policja przypomina osobom starszym o oszustach, którzy wykorzystują ludzką ufność, otwartość i szczere intencje. Pomysłowość i przebiegłość oszustów jest nieograniczona. W Puławach oszuści podali się za prokuratora, który przekonywał, że rozpracowuje grupę przestępców, fałszujących dowody osobiste. 79-latka straciła 18 tys. złotych. W Lublinie 67-latek stracił 30 tys. złotych, po tym jak oszuści powiedzieli, że są policjantami.
Policjanci z Puław poszukują sprawców oszustwa metodą na „prokuratora”. Na numer stacjonarny 79-latki zadzwonił mężczyzna, który podał się za prokuratora Okręgowej w Lublinie. Mężczyzna powiedział, że na terenie Puław jest duża ilość podrobionych i w związku z tym kobieta musi dla własnego bezpieczeństwa pójść do banku i wypłacić swoje oszczędności. Przestępcy mieli podrabiać i wyłudzać dzięki nim kredyty. Kobieta z dwóch kont bankowych wypłaciła 18 tys. złotych, po czym przekazała je czekającemu w wyznaczonym miejscu mężczyźnie. Później 79-latka miała wrócić do banku i tam spotkać się z policjantami.
Z kolei w Lublinie do 67-letniego mieszkańca dzielnicy LSM zatelefonował mężczyzna podając się za policjanta, który zwalcza grupę oszustów . 67-latek wypłacił oszczędności w kwocie prawie 15 tysięcy złotych, a następnie udał się do banku po kredyt w kwocie również 15 tysięcy złotych, które także przekazał oszustowi.
Policjanci przypominają osobom starszym o oszustach, którzy wykorzystują ludzką ufność, otwartość i szczere intencje. Tylko rozsądek i rozwaga w tym przypadku mogą uchronić przed staniem sie ofiarą naciągaczy. Policja po raz kolejny przypomina, że funkcjonariusze NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.