Strona głównaStyl życiaWłasciciele psów są aktywniejsi

Własciciele psów są aktywniejsi

Psy są świetnymi przyjaciółmi ludzi, ich właściciele cieszą się lepszym samopoczuciem, nie cierpią z powodu samotności, a teraz okazuje się, że są również aktywniejsi.
Własciciele psów są aktywniejsi W badaniu przeprowadzonym przez uczonych z Michigan State University u osób, które posiadają psy, zanotowano o 34% większe prawdopodobieństwo zdania testów sprawnościowych.

Wyniki pokazują, że wyprowadzanie psów to dobre ćwiczenie. Posiadanie pupila wymaga regularnego wychodzenia na spacery, dzięki temu właściciele czworonogów systematycznie podejmują określoną aktywność fizyczną i są zdrowsze.

Wychodzenie z psem stanowi substytut innych form treningu. Nawet jeśli nie wymaga wielkiego wysiłku, stanowi bowiem umiarkowaną aktywność, jest regularnie powtarzana, co sprawia, że bezpośrednio wpływa na wydolność i sprawność organizmu. Z badań wynika, że właściciele psów chodzą średnio godzinę dłużej tygodniowo w porównaniu do osób, które nie mają pupili.

Uczeni analizowali ilość wolnego czasu spędzonego w sposób aktywny. Obejmowało to m. in. uprawianie sportu i zajęcia rekreacyjne, takie jak spacery, taniec, ogrodnictwo. Poleca się, by w taki sposób spędzać co najmniej 150 minut tygodniowo. Testy wykazały, że o wiele łatwiej jest podążać za tą rekomendacją, jeśli ma się psa.

Badacze odkryli również, że długość spacerów z psami zależy od wieku właścicieli. Najkrócej ze swoimi pupilami przechadzają się osoby w średnim wieku, najdłużej zaś ludzie młodzi i starsi.

Wyniki badań opublikowano w Journal of Physical Activity and Health.

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 19:41:04, 18-03-2011 Malwina

    Al-ko no tak już jest potocznie a my mający psy myslimy inaczej....
  • 19:41:20, 18-03-2011 Alsko

    Pewnie widziałaś tchórzofretkę.
    Wyszło dobrze, to mnie jakoś się zdanie skrzywiło.

    Cytat:
    Al-ka
    Otóż nie podoba mi się zwrot "właściciele"
    Mnie też nie. Toteż używam zwrotu współmieszkanka.
  • 19:42:48, 18-03-2011 Malwina

    No patrz....nie wiedziałam,z ę widziałam(nigdy wcześniej nie widziałam) tchorzofretkę.....
  • 20:22:42, 18-03-2011 bronczyk

    A ja uważam, że nazwanie siebie właścicielem, opiekunem, współmieszkańcem jeszcze nic nie mówi o stosunku do psów, kotów i innych żywych istot. Jak zwał tak zwał byleby naszym pupilom było dobrze. Moje kochane psy i kot nawet się nie obruszają jak mówię o sobie pańcia i dodaję- zaraz wam coś dobrego da.
  • 20:32:23, 18-03-2011 Alsko

    Cytat:
    bronczyk
    Jak zwał tak zwał byleby naszym pupilom było dobrze.
    Tyż prawda
    Mówisz "pańcia da"? Ja mówię często "Ty łajdaku, sadysto, poganiaczu niewolników! Nie widzisz, że jem/jestem zajęta/nie chce mi się?!!" i... idę zrobić, co chce
  • 20:38:16, 18-03-2011 bronczyk

    Ja też, ja też czasem od różnych potworów wyzywam, ale zaraz przepraszam i karnie bardzo zajmuję miejsce w szeregu po panu psie, pani suce, pani kotce.
    A piszecie o aktywności dziennej, że tak powiem, a nocna. Jak kocio psie galopady na zmęczonych ciałkach się czuje. Dwanaście łapek potrafi "masażem" obudzić.
  • 20:59:03, 18-03-2011 Malwina

    Cudny masaż.....nie każdy może sobie na taki zasłużyc..toż to jak łapki Tajki(podobno)....
  • 21:03:25, 18-03-2011 al-ka

    Cytat:
    bronczyk
    A ja uważam, że nazwanie siebie właścicielem, opiekunem, współmieszkańcem jeszcze nic nie mówi o stosunku do psów, kotów i innych żywych istot. Jak zwał tak zwał byleby naszym pupilom było dobrze. Moje kochane psy i kot nawet się nie obruszają jak mówię o sobie pańcia i dodaję- zaraz wam coś dobrego da.
    I tu się niestety nie zgodzę.Właściciel,czyli dysponent absolutny swojej własności może z nią zrobić wszystko.Oddać,zniszczyć wyrzucić,pozostawić na torach itd.Ja wiem,że to jest przejaskrawione,ale taka jest niestety mentalność sporej części naszego społeczeństwa,która zwierzęta traktuje przedmiotowo a nie podmiotowo.Wbicie w te zakute,prymitywne łby,że trzeba się nimi opiekować,bo jest się opiekunem, poprawiłoby tragiczną dolę wielu zwierzaków.A one przecież zasługują na miłość i szacunek jak mało kto!
    ... zobacz więcej
  • 21:04:39, 18-03-2011 koziorożec

    Cytat:
    al-ka
    A ja muszę wtrącić tu swoje trzy grosze .Otóż nie podoba mi się zwrot "właściciele" w stosunku do żywych istot a nawet powiem więcej -do przyjaciół.Jestem właścicielem samochodu,domu,butów,nart,majtek etc.Ale moich psów,kotów to ja absolutnie nie jestem właścicielem tylko OPIEKUNEM.I tak też skrupulatnie poprawiam we wszystkich psich i kocich książeczkach zdrowia.

    Nawet jeśli nie podoba nam się zwrot "właściciele" - to niewiele można zmienić. Pieski, kotki i inne stworzonka kupujemy w taki sam sposób jak: "samochody, buty, narty"itp - dopiero później stają się domownikami.
    ... zobacz więcej
  • 21:10:48, 18-03-2011 bronczyk

    Al-ka , a uważasz, że jak będzie się nazywał opiekunem to krzywdy nie zrobi? A tatuś i mamusia nie biją dzieci, a właścicielami się ich nie nazywa. Nie w nazwie problem, lecz w podejściu do zwierząt jako istot czujących.

Strony : 1 2 3 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Kosciol.pl
  • Hospicja.pl
  • EWST.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Oferty pracy