Strona głównaStyl życiaWłaściciele psów żyją dłużej

Właściciele psów żyją dłużej

Jeśli chcesz cieszyć się dłuższym i zdrowszym życiem, to - jak wykazują badania - zakup psa może być skuteczną strategią.
Do takich wniosków skłania raport opublikowany w British Journal of Health Psychology, który obejmuje przegląd dziesiątków wcześniejszych badań na temat korzyści wynikających z posiadania zwierząt.

Doktor Deborah Wells, psycholog z Queen's University w Belfaście, wyjaśniła, że właściciele psów zazwyczaj mają niższe ciśnienie krwi i poziom cholesterolu. Jej twierdzenie uzasadnia badanie w Baker Medical Research Institute, w którym wzięło udział ponad 5000 osób. Wykazało, że właściciele zwierząt domowych mieli znacznie niższe wartości skurczowego ciśnienia tętniczego i szkodliwych tłuszczów we krwi, niż ci, którzy nie posiadali żadnych zwierzaków.

"Jest możliwe, że psy mogą bezpośrednio wspierać nasze samopoczucie, bowiem stanowią swoisty bufor stresu," powiedziała dr Wells. "Posiadanie psa może także prowadzić do zwiększenia aktywności fizycznej i ułatwiać rozwój kontaktów społecznych, co pośrednio przekłada się na polepszenie zarówno fizycznego, jak i psychicznego stanu zdrowia", dodała.

Posiadanie psa powoduje zmniejszenie dolegliwości medycznych, istnieją też dowody na to, że psy mogą pomóc właścicielom w odzyskaniu zdrowia, nawet jeśli ci przeszli tak poważne choroby, jak zawał serca.

Specjalnie przeszkolone psy mogą także pełnić funkcje „systemu wczesnego ostrzegania" wykrywając nadchodzący atak epilepsji. Jak wynika z doświadczeń brytyjskiej organizacji „Support Dogs", odpowiednio przeszkolone zwierzęta są w stanie ostrzec 20 - 45 minut przed atakiem.

Naukowcy zauważyli również, że u osób, które brały pod opiekę psy ze schroniska, ustąpiły drobne dolegliwości. Nie odnotowano tej samej zależności u właścicieli kotów.

Przeczytaj także


Miażdżyca - cholesterol - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Miażdżyca naczyń to przewlekła choroba prowadząca do stwardnienia tętnic. Na pojawienie się miażdżycy wpływają różne czynniki, powodowana jest nieodpowiednim sposobem odżywiania się, paleniem papierosów, otyłością, brakiem aktywności fizycznej, stresem. czytaj dalej »


Nadciśnienie - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Nadciśnienie tętnicze, czyli hipertensja to jedna z najczęściej występujących przewlekłych dolegliwości układu krwionośnego. Niestety, jest to również schorzenie groźne i jeśli nie jest leczone, może prowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem, a nawet do śmierci. czytaj dalej »


Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 22:43:19, 16-02-2010 amelia

    Pieski sa bardzo mile, ale wlasciciele strasznie leniwi, nie sprzataja kup po swoich pupilkach

  • 10:09:14, 17-02-2010 weronika1

    Ta uprząż jest SUPER. Nie posiadam psa, ponieważ miałabym z nim kłopot w razie choroby, lub wyjazdu. Jednak bardzo je lubię i nigdy nie przechodzę obok nich obojętnie.
  • 10:17:23, 17-02-2010 tadeusz50

    Cytat:
    weronika1
    Ta uprząż jest SUPER. Nie posiadam psa, ponieważ miałabym z nim kłopot w razie choroby, lub wyjazdu. Jednak bardzo je lubię i nigdy nie przechodzę obok nich obojętnie.
    Posiadam psa ale zastanawiam się nad tą uprzężą. Jak psa nauczyć by robił do woreczka (odpada powód spaceru) drugi woreczek na siusiu i już jest OK.
  • 11:39:52, 17-02-2010 Barif

    Mowcie co chcecie,ale trzymanie psow w miastach to jest wielkie nieporozumienie, jedynie dopuszczam mozliwosc posiadania zwierzat malych, pieskow pokojowych.Mysle ,ze pies duzy to sie meczy a do tego w malych metrazach to ledwo czlowiek sie porusza.O zanieczyszczaniu chodnikow i placow odchodami psimi to juz nawet nie wspomne...Ale mnie o zdanie nikt nie pyta...
  • 11:47:36, 17-02-2010 tadeusz50

    Cytat:
    Barif
    Mowcie co chcecie,ale trzymanie psow w miastach to jest wielkie nieporozumienie, jedynie dopuszczam mozliwosc posiadania zwierzat malych, pieskow pokojowych.Mysle ,ze pies duzy to sie meczy a do tego w malych metrazach to ledwo czlowiek sie porusza.O zanieczyszczaniu chodnikow i placow odchodami psimi to juz nawet nie wspomne...Ale mnie o zdanie nikt nie pyta...
    A pewnie, pewnie drugi powie i kotach, trzeci o kanarkach, rybkach, chomikach, i inszych zwierzątkach. Brawo masz Nobla za pomysł. Nic tylko zakazy, nakazy.
    ... zobacz więcej
  • 15:34:42, 17-02-2010 bronczyk

    Tadeuszu 50 masz mój prywatny medal złoty za mądrość. Z tych innych wypowiedzi wynika, że wszyscy kochają pieski tylko ich fizjologia im przeszkadza. Barifowi odpowiem, że miałam przez lata cztery psy w mieszkaniu w blokach. One i ja z mężem i córkami nie wyobrażaliśmy sobie życia bez nich.Poruszanie też nie sprawiało nam kłopotu. A na spacerach z psami to znajduję nie tylko ich odchody, ale i gorsze świństwa. Stare kanapy, liczne torebki foliowe, rozbite butelki itd. Cóż na pięknej polanie w lesie prawidłowo jest reperować samochód i wywalać szmaty umazane w smarach. Gorzej jak pies się tam załatwi. Od razu robi się brudno.

    Amelio skoro właściciele psów są leniwi i żyją dłużej to wniosek jeden.
    ... zobacz więcej
  • 19:55:58, 17-02-2010 liha11

    zycie pies z pietra nade mna, mieszkam w pokoju z kuchnia, pies biega po pokoju w dzien, a w nocy drapie sie i uderza wtedy ogonem o podloge !!! co mnie budzi !!! i koniec spania !!!
    w dzien sen o kazdej porze konczy mi bieganina psa !!! nad ranem kazdego dnia budzikiem jest bieganina psa - pora zalezy od wschodow slonca !!! koszmar !!! na moje wielokrotne prosby do wlascicieli psa i pisma do adm, zeby pies nie przebywal w pokoju wlasciciele nie reaguja, wstawalam 41 lat na budzik a teraz przeklety pies nie daje mi zyc wlasnym rytmem, obrzydliwosc !!! precz z psem nade mna !!!
    ... zobacz więcej
  • 20:49:02, 17-02-2010 koziorożec

    liha11

    Pies, który tak Ci zakłóca spokój, to chyba musi być bardzo duży i w dodatku pewno biega po gołej podłodze. Normalnie, nie słychać psa z góry, jeżeli oczywiście nie szczeka. Od lat mieszka nade mną rodzina z psem- średniej wielkości, ale jeszcze nigdy go nie słyszałam.
  • 21:26:33, 17-02-2010 bronczyk

    Dziwne, ponieważ ja rozmawiałam z moimi sąsiadami z dołu i nigdy nie słyszeli moich biegających psów.Jak można słyszeć drapanie psa to dla mnie zagadka? Nie spotkałam też psów wstających według wschodów słońca. Paroletni pies najczęściej wstaje dopiero gdy widzi poruszających się po mieszkaniu właścicieli. A jak wstają pańciostwo zbyt wcześnie według psa to on nawet nie chce zejść z posłania.
  • 21:59:43, 17-02-2010 tadeusz50

    Cytat:
    bronczyk
    Dziwne, ponieważ ja rozmawiałam z moimi sąsiadami z dołu i nigdy nie słyszeli moich biegających psów.Jak można słyszeć drapanie psa to dla mnie zagadka? Nie spotkałam też psów wstających według wschodów słońca. Paroletni pies najczęściej wstaje dopiero gdy widzi poruszających się po mieszkaniu właścicieli. A jak wstają pańciostwo zbyt wcześnie według psa to on nawet nie chce zejść z posłania.
    Też podobnie uważam, mój pies wstaje gdy ja wstanę (poza sporadycznymi przypadkami, wtedy budzi mnie liżąc to co wystaje spod kołderki). Tu jednak pewnie działa przewrażliwienie, pies nad głową musi hałasować. Gdyby mnie tak przypadłość spotkała wyciszam sufit (masa sposobów) koszt niewielki i śpię jak niemowlę. Tu szukanie dziury w całym.
    ... zobacz więcej

Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Kobiety.net.pl
  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • EWST.pl
  • Oferty pracy