Strona głównaStyl życiaZabił żonę, by ulżyć jej w cierpieniach

Zabił żonę, by ulżyć jej w cierpieniach

85-letni mężczyzna zadał swojej o dwa lata młodszej żonie śmiertelny cios brzytwą, a następnie w ten sam sposób chciał popełnić samobójstwo. Dramat rozegrał się w mokotowskim szpitalu.
Zamordowana kobieta od lat chorowała, wcześniej wielokrotnie była hospitalizowana. W pozostawionym przez siebie liście pożegnalnym zapowiadała, że mąż skróci jej cierpienia.

Natychmiast po zajściu zjawiła się pomoc, ale pacjentki nie udało się uratować, rana była zbyt głęboka. Mężczyzna przeżył, choć jego stan jest poważny.

Na łóżku szpitalnym medycy znaleźli list niedoszłego samobójcy. „Wynika z niego, że jej mąż chciał w ten sposób skrócić jej cierpienie”, wyjaśnia rzecznik warszawskiej policji Marcin Szyndler. W mieszkaniu mężczyzny i jego żony znaleziono informacje na temat tego, jak rozporządzać pozostawionymi rzez małżonków pieniędzmi oraz adres zakładu pogrzebowego. Prawdopodobnie para długo przygotowywała się do tego dramatycznego czynu.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 10:19:01, 03-10-2008 tadeusz50

    Nie miałem na myśli całkowitej utraty świadomości, zemdlenia, omdlenia, śpiączki czy też jak to się fachowo nazywa ale takiego stanu raczej półświadomości, otępienia itd. Cóż nie jestem lekarzem i nie potrafię tego określić fachowo.

Strony : 1 2 3 4 5 6

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Hospicja.pl
  • EWST.pl
  • Akademia Pełni Życia
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy