02-10-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W środę w wieku 108 lat zmarł rosyjski rysownik Boris Jefimow. W czasie „zimnej wojny” stworzył postać „wuja Sama”, który obrazował kapitalistyczną Amerykę.
Podczas II wojny światowej Jefimow rysował karykatury Hitlera, które publikowały prawie codziennie rosyjskie gazety. Mówi się, że Hitler wydał rozkaz, aby tuz po zdobyciu Moskwy zastrzelić rysownika.
Podczas procesów norymberskich Jefimow był przedstawicielem prasy w sali sądowej i portretował oskarżanych przedstawicieli reżimu nazistowskiego. Jego rysunki obejmowały całą erę komunistycznego państwa, od rewolucji październikowej aż do roku 1991.
Hołubionego i wielokrotnie nagradzanego przez władze Związku Radzieckiego Jefimowa także dotknęły – choć nie bezpośrednio – represje komunistycznego rządu. Jego brat - Michaił Kolcow - zginął podczas czystek przeprowadzonych w ZSRR w latach 30 – tych, a jednego z najbliższych przyjaciół - Lwa Trockiego - zamordowano z rozkazu Stalina w 1932 roku.