Strona głównaStyl życiaŻyć nie umierać! Baby boomers zaszaleją na późnej emeryturze

Żyć nie umierać! Baby boomers zaszaleją na późnej emeryturze

„Życie zaczyna się po 40-tce”- z takiego założenia wychodzi pokolenie tzw. boomers- Amerykanów urodzonych w czasie powojennego wyżu demograficznego. I, według najnowszych sondaży, stanowczo sprzeciwiają nazywaniu się starymi, dopóki nie osiągną 77 lat.
Badania przeprowadzone przez MetLife Mature Market Institute dowodzą, że większość Amerykanów niecierpliwie oczekuje osiągnięcia wieku emerytalnego, ciągle pracując na cały etat, dbając o zdrowie oraz planując najbliższe 10 lat zasłużonego odpoczynku. Deklarują, że wraz z pierwszym dniem emerytury rozpocznie się życie „na całego”, co przypuszczalnie oznacza podróżowanie i „imprezowanie”, a nie rozwiązywanie krzyżówek i wyganianie dzieci sąsiadów ze świeżo przystrzyżonego trawnika.


A marzenia o zabawie „na całego” to nie tylko mrzonki; ich realizacja jak najbardziej leży w zasięgu możliwości finansowych boomers. Amerykańscy emeryci, wywodzący się z klasy średniej, szczycą się bowiem przychodami w wysokości około 70 tys. dolarów, domem wartym około 300 tys. dolarów i spuścizną po rodzicach rzędu 100-200 tys. dolarów. Żyć nie umierać!

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 16:01:32, 12-02-2008 Basia.

    Faktycznie żyć nie umierać.
  • 16:52:48, 12-02-2008 largetto

    Basieńko kudy nam do nich!!!!
    Nam po przejściu na emeryturę zostają niespłacone kredyty, marna emerytura i pomoc swoim starym rodzicom.
    A na wycieczki możemy wyruszyć palcem po mapie lub klawiaturze - dobrze, że tu jest taki wątek
  • 17:19:28, 12-02-2008 bogda

    Oj...dobrze jest tak pomarzyć, u nas niestety inna rzeczywistość...co prawda nie dla wszystkich, ale większość tak ma, że tylko marzenia zostają, no i jeszcze nadzieja na wygraną w totolotka...
  • 10:59:29, 15-02-2008 Danka

    Mnie też się tak marzyło, kiedy szłam na emeryturę (wczesną) w wieku 55 lat. Potem były już tylko "schody" Konieczność zaciągnięcia kredytu Hipotecznego na remont domku, w którym mieszkam od 30 lat, konieczność zaopiekowania się starą Matką, liczne oczekiwania dziecka doroslego (skoro jestem na emeryturze...) Słowem -proza życia ! A przecież jest tyle marzeń, dobrej woli, niespełnionych nadziei...Szkoda..
  • 16:55:46, 04-03-2009 Agatka

    Cytat:
    bogda
    Oj...dobrze jest tak pomarzyć, u nas niestety inna rzeczywistość...co prawda nie dla wszystkich, ale większość tak ma, że tylko marzenia zostają, no i jeszcze nadzieja na wygraną w totolotka...
    Ja też żyje nadzieją że wygram w totka i pomogę dziecią!
  • 17:09:54, 04-03-2009 tadeusz50

    Witaj Agatko. Większość z grających chce wygrać bo inaczej traci sens. Powodzenia w klubie seniora.
  • 18:39:11, 04-03-2009 bronczyk

    Majątku nie posiadam, prognozy finansowe złe ( coś za dużo leków i drożyzna), ale staram się nie załamywać. Zawsze można damą być i przyjemnie czas spędzić. Co z tego, że nie w Acapulco tylko czytając posty na seniorku. Pewnie w Acapulco nie znają tego forum. Mam coś co inni nie mają mimo pieniędzy.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Akademia Pełni Życia
  • EWST.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Oferty pracy