O co chodzi w Halloween?

31-10-2011

Halloween to czas czarownic, duchów i strasznych historii. Popularność zwyczaju w Polsce rośnie i obejmuje różnorodne tradycje, także te dotyczące kostiumów, potraw, rodzaju zabaw, a nawet drinków. Z drugiej strony święto to należy do najbardziej kontrowersyjnych - zarówno ze względów religijnych jak i kulturowych.

Pochodzenie zwyczaju

Zwyczaj wywodzi się ze starych świąt obchodzonych w różnych kulturach, których wspólnym mianownikiem jest wiara, że w okresie tym granica między światem żywych i umarłych zaciera się i łatwiej nawiązać kontakt z duchami.

Początków Halloween upatruje się w celtyckim obrządku Samhain, podczas którego żegnano lato, witano zimę oraz obchodzono święto zmarłych. Tego dnia wszelkim duchom miało być łatwiej przedostać się do świata żywych. Podczas święta oddawano cześć duchom przodków i odstraszano złych przybyszów z zaświatów.

Trick or Treat?

Swoistym katarktycznym celem Halloween jest też „oswajanie" strachu przed śmiercią. Zaświaty, udręczone dusze, demony i wiedźmy, wreszcie wszelkie istoty, które wywołują lęk u żyjących podczas jednego dnia w roku stają się „ułaskawione". Dzieci i dorośli przebierają się za postaci o makabrycznym wizerunku miło spędzając czas na halloweenowych balach.

Przerażająca oprawa staje się podczas Halloween niezbywalnym elementem dobrej zabawy.

W nocy z 31 na 1 listopada na ulice miast USA, Kanady i Europy Zachodniej wychodzą dzieci przebrane zazwyczaj za postaci duchów, wampirów i wiedź pukając do drzwi domostw i zapytując "Trick or Treat?" (Psikus czy poczęstunek?). Ta formułka ma nakłonić mieszkańców do częstowania małych gości słodyczami.

Powodzenie Halloween jest ogromne, odbywają się wówczas liczne imprezy i bale przebierańców. Popularne są tzw. "Scary Farm" (straszne farmy), tj. przygotowane do zabaw obszerne przestrzenie aranżowane na wzór scenerii horrorów. Nie tylko ludzie zakładają kostiumy - mrocznemu przeobrażeniu ulegają też domy i ogrody, dekoruje się je wystawiając sztuczne nagrobki, rozwijając sztuczne pajęczyny i konstruując budowle przypominające zamki wampirów.

Halloween a Wszystkich Świętych i Zaduszki

Halloween bywa mylnie uważane za święto chrześcijańskie ze względu na skojarzenia z Uroczystością Wszystkich Świętych, podczas której Kościół czci tych, którzy - zgodnie z wiarą chrześcijańską - trafili do nieba. Chrześcijańskie święto ma na celu także przypomnienie wiernym o drodze, która prowadzi do świętości. Na 2 listopada przypadają, także kojarzone z Halloween, Zaduszki, czyli dzień poświęcony wspomnieniu, którzy zmarli i w czyśćcu pokutują za swoje grzechy. Wspomnienie wiernych zmarłych wprowadził opat benedyktynów w Cluny, św. Odylon w roku 998. Zwyczaj przyjął się w całym Kościele.

Kontrowersje

Halloween przybyło do Polski w latach dziewięćdziesiątych i zadomowiło się - jak się wydaje - na dobre. Obchodzone jest więc w szkołach, placówkach kulturalnych i klubach. Puby organizują „przebierane" czy też „straszne" imprezy oferując specjalne promocje dla osób w kostiumach. Wszystko to wśród upiornych dekoracji. Ze względu na tematykę więc Halloween ma związek ze wspomnianymi świętami, ale chrześcijanie podkreślają pogański i komercyjny charakter popularnego szczególnie w USA zwyczaju. Egzorcyści zwracają uwagę, że halloweenowe praktyki otwierają na niebezpieczeństwo opętania. Problemy tego rodzaju, a także schorzenia psychiczne na tle demonicznym mogą - ich zdaniem - mogą zaczynać się od niewinnych praktyk (np. wróżenia, kontaktowania się z duchami, noszenia talizmanów, zabawy w piekło lub diabły).

Przedstawiciele kościołów chrześcijańskich uważają, że zabawa halloweenowa ośmiesza ideę skłaniających do zadumy Świąt Wszystkich Świętych i Zaduszek. Niektórzy podkreślają też, że zwyczaj przyczynia się do osłabienia rodzimych tradycji. Z roku na rok wraz z liczbą osób bawiących się na "strasznych" imprezach rośnie także liczba głośno deklarujących "Nie obchodzę Halloween".

Senior.pl

Tagi: halloween, kino, horror, thriller, kultura, święto, religia

Zastrzeżenia odpowiedzialności

Podziel się:

Wersja do druku Dodaj link na swojej stronie Kanał RSS

Zobacz także

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się

Komentarze

18:39:23, 02-11-2011 Ojanna

Mogę szanować nawet popkulturę, pod warunkiem, że ktoś z wzajemnością szanuje moje przekonania.

Wszystko ma swoje miejsce i czas. Różnice kulturowe są bogactwem tego świata a zanikają w szybkim tempie, szkoda i tyle. Każdy ma prawo wyrazić nad tym faktem ubolewanie lub cieszyć się z tego. Do wyboru, do koloru.
W przyszłym roku popracuję nad dekoracją:

taką

albo taką

Może w ogródku a może po całości, tak jak w Meksyku, na ulicy przed domem. A co!
... zobacz więcej
18:51:54, 02-11-2011 Scarlett

Może warto kultywować tradycję dotychczas świętowaną
i uczyć nasze dzieci, że to, co polskie, jest piękne,
wzniosłe i ponad jakieś twarze ociekające krwią
i z wystawionym zębami jak u wilkołaków.
Nie jest zwolenniczką horrorów i w życiu
obejrzałam chyba tylko jeden i wolę migotanie
światełek w różnych kolorach tęczy.
18:56:30, 02-11-2011 Ojanna

Niedługo będzie tak, że ktoś wybierze się do Indii to zamiast święta latawców spotka halloweenowych przebierańców w stroju Presleya. W Meksyku na piramidzie w Tulum można by zrobić stragan z serduszkami walentynkowymi. Uważam też, że w Afryce genialnie będą się prezentowały chatki Świętego Mikołaja i renifery: już widzę te uśmiechnięte dzieci, ubawione po pachy.
19:01:56, 02-11-2011 Scarlett

Ponoć święto ma pomóc oswoić się ze śmiercią,
ale ja nie wiem jak bym miała się z nią oswoić,
przebywając na amerykańskiej ulicy, ociekającej
ketchupem.
19:14:59, 02-11-2011 ostatek

Ojanno, to Twoja sprawa jak udekorujesz ogród... krasnal, plastikowy 'leleń', maska kościotrupa czy egzotyczny krzew. Gorzej z ulicą. Dowolność zakazana, bo ta przestrzeń jest wspólna.

Zwyczaje i obyczaje zawsze się przenikały. Teraz, kiedy świat stał się globalna wioską, przenikanie przybiera tempo zastraszające. O Święcie Walentynkowym pisał już Szekspir. I co? Popularne się zrobiło dopiero wtedy, kiedy świat zmalał.
19:16:24, 02-11-2011 Ojanna

Nie chcę się czepiać, ale bieganie po ulicach jest też używaniem przestrzeni wspólnej, że o moim dzwonku nie wspomnę, bo ten jest prywatny

Dlatego podkreślam: wszystko dobrze, byle z umiarem. Jako dziecko uwielbiałam "przebierańce", ale biegaliśmy do znajomych domów.
19:23:05, 02-11-2011 ostatek

Cytat:
Ojanna
Nie chcę się czepiać, ale bieganie po ulicach jest też używaniem przestrzeni wspólnej, że o moim dzwonku nie wspomnę, bo ten jest prywatny
Heh! też możesz biegać po ulicy ubrana dowolnie, byle bez obrazy moralności. W każdy dzień tygodnia. Gorzej z dzwonkiem. W miejscu niedostępnym przycisk umieścić? albo kota bojowego posadzić obok?
19:26:20, 02-11-2011 Scarlett

Dużo napisano, wiele powiedziano,
a ja uparta jestem i napiszę krótko
jak to się robi na Fecebooku - 'Nie lubię"

http://zdjecia.newsweek.pl/zdjecia,h...1.html#gallery
19:30:44, 02-11-2011 Ojanna

Nie muszę chować dzwonka, ani psami szczuć, wystarczy trochę taktu i będzie dobrze.

Ostatku nie przyznasz mi racji w kwestii odwiedzania znajomych domów? Nawet sąsiadów, ale takich, którym się chociaż dzień dobry mówi?
19:38:55, 02-11-2011 Mar-Basia

Ojanno. Ha ha - SPOTKA! Mozesz mi uwierzyc na slowo. Nawet w Emiratach gdzie obowiazuje sharia obchodza Halloween'a. Nikt nie robi z tego wielkiego halo!

http://www.timeoutdubai.com/gallery/...loween-outfits

W Indiach w N.Delhi rowniez sa party z tej okazji. W Afryce zyje bardzo duzo chrzescjan innego koloru skory niz nasza, ktorzy wierza w Sw. Mikolaja i renifery...nawet bardzo popularne sa szopki. Napewno slyszalas o setkach misji katolickich na tym kontynencie? Papiez tez tam jezdzi.

Ojanno, swiat sie zmienil - ludzie sie przemieszczaja i z nimi ich tradycje, wierzenia, zabobony......nie da sie zamknac drzwi pod pretekstem ochrony "wlasnej kultury i obyczajow". Mysle, ze w XXI wieku stac nas na tolerancje...przynajmniej powinno nas stac.
Serdecznie pozdrawiam.
... zobacz więcej

Strony : 1 2 3 4 5 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.