Strona głównaStyl życiaO co chodzi w Halloween?

O co chodzi w Halloween?

Halloween to czas czarownic, duchów i strasznych historii. Popularność zwyczaju w Polsce rośnie i obejmuje różnorodne tradycje, także te dotyczące kostiumów, potraw, rodzaju zabaw, a nawet drinków. Z drugiej strony święto to należy do najbardziej kontrowersyjnych - zarówno ze względów religijnych jak i kulturowych.
O co chodzi w Halloween? Pochodzenie zwyczaju

Zwyczaj wywodzi się ze starych świąt obchodzonych w różnych kulturach, których wspólnym mianownikiem jest wiara, że w okresie tym granica między światem żywych i umarłych zaciera się i łatwiej nawiązać kontakt z duchami.

Początków Halloween upatruje się w celtyckim obrządku Samhain, podczas którego żegnano lato, witano zimę oraz obchodzono święto zmarłych. Tego dnia wszelkim duchom miało być łatwiej przedostać się do świata żywych. Podczas święta oddawano cześć duchom przodków i odstraszano złych przybyszów z zaświatów.

Trick or Treat?


Swoistym katarktycznym celem Halloween jest też „oswajanie" strachu przed śmiercią. Zaświaty, udręczone dusze, demony i wiedźmy, wreszcie wszelkie istoty, które wywołują lęk u żyjących podczas jednego dnia w roku stają się „ułaskawione". Dzieci i dorośli przebierają się za postaci o makabrycznym wizerunku miło spędzając czas na halloweenowych balach.

Przerażająca oprawa staje się podczas Halloween niezbywalnym elementem dobrej zabawy.

W nocy z 31 na 1 listopada na ulice miast USA, Kanady i Europy Zachodniej wychodzą dzieci przebrane zazwyczaj za postaci duchów, wampirów i wiedź pukając do drzwi domostw i zapytując "Trick or Treat?" (Psikus czy poczęstunek?). Ta formułka ma nakłonić mieszkańców do częstowania małych gości słodyczami.

Powodzenie Halloween jest ogromne, odbywają się wówczas liczne imprezy i bale przebierańców. Popularne są tzw. "Scary Farm" (straszne farmy), tj. przygotowane do zabaw obszerne przestrzenie aranżowane na wzór scenerii horrorów. Nie tylko ludzie zakładają kostiumy - mrocznemu przeobrażeniu ulegają też domy i ogrody, dekoruje się je wystawiając sztuczne nagrobki, rozwijając sztuczne pajęczyny i konstruując budowle przypominające zamki wampirów.

Halloween a Wszystkich Świętych i Zaduszki

Halloween bywa mylnie uważane za święto chrześcijańskie ze względu na skojarzenia z Uroczystością Wszystkich Świętych, podczas której Kościół czci tych, którzy - zgodnie z wiarą chrześcijańską - trafili do nieba. Chrześcijańskie święto ma na celu także przypomnienie wiernym o drodze, która prowadzi do świętości. Na 2 listopada przypadają, także kojarzone z Halloween, Zaduszki, czyli dzień poświęcony wspomnieniu, którzy zmarli i w czyśćcu pokutują za swoje grzechy. Wspomnienie wiernych zmarłych wprowadził opat benedyktynów w Cluny, św. Odylon w roku 998. Zwyczaj przyjął się w całym Kościele.

Kontrowersje

Halloween przybyło do Polski w latach dziewięćdziesiątych i zadomowiło się - jak się wydaje - na dobre. Obchodzone jest więc w szkołach, placówkach kulturalnych i klubach. Puby organizują „przebierane" czy też „straszne" imprezy oferując specjalne promocje dla osób w kostiumach. Wszystko to wśród upiornych dekoracji. Ze względu na tematykę więc Halloween ma związek ze wspomnianymi świętami, ale chrześcijanie podkreślają pogański i komercyjny charakter popularnego szczególnie w USA zwyczaju. Egzorcyści zwracają uwagę, że halloweenowe praktyki otwierają na niebezpieczeństwo opętania. Problemy tego rodzaju, a także schorzenia psychiczne na tle demonicznym mogą - ich zdaniem - mogą zaczynać się od niewinnych praktyk (np. wróżenia, kontaktowania się z duchami, noszenia talizmanów, zabawy w piekło lub diabły).

Przedstawiciele kościołów chrześcijańskich uważają, że zabawa halloweenowa ośmiesza ideę skłaniających do zadumy Świąt Wszystkich Świętych i Zaduszek. Niektórzy podkreślają też, że zwyczaj przyczynia się do osłabienia rodzimych tradycji. Z roku na rok wraz z liczbą osób bawiących się na "strasznych" imprezach rośnie także liczba głośno deklarujących "Nie obchodzę Halloween".

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 00:18:12, 01-11-2011 ~gość: 99.85.36.xxx

    wAmeryce obchodzi sie Halloween teraz wlasnie, jedak Amerykanie maja inne swieto, kiedy odwiedzaja z powaga groby bliskich, 30 maja-Memorial Day, Polacy przyjmuja wszystko co jest na swiecie i zapominaja nawet o szacunku do tradycji i naleznej powagi ze wzgledu na tych , ktorzy odeszli bezpowrotnie,,
  • 01:12:08, 01-11-2011 BarbaraK

    http://ak.imgag.com/imgag/product/pr...25133/graphic1
  • 13:19:49, 01-11-2011 Ojanna

    Zacytuję Piotra Bratkowskiego, który w ostatnim Peryskopie Newsweeka pisze tak:

    Cytat:
    Dynia i znicz

    Dzieci, które w ostatni październikowy wieczór będą dzwonić do drzwi i piszczeć: “cukierek albo psikus”, przeganiał będę bezlitośnie. I poszczuję dwoma żarłocznymi kotami. Zaryzykuję nie tylko to, że wyjdę na tępego kołtuna, ale też - raz się zdarzyło - że mi wysmarują czymś tłustym szybę samochodu.

    W przeszczepianiu Halloween sensu nie widzę: tradycyjny polski grobbing uważam za rytuał ładniejszy i głębszy duchowo. Ale ten przeszczep się coraz lepiej przyjmuje: już nie tylko dzieci i skłonne do małpiarstwa głuptasy, lecz także wielu normalnych młodych ludzi przedkłada dynię nad znicz.

    To nie tylko ofensywa popkultury, także - przeciwskuteczność środowisk forsujących tradycjonalizm. Gdy w rocznicę katastrofy smoleńskiej grupa PiS-owskich polityków zażądała odwołania emisji głupawego programu rozrywkowego. protestowali ludzie, którzy zwykle unikają jak ognia takiego badziewia.

    Emmanuel Mounier, XX-wieczny filozof, pisał o “cnotach, które stały się nudne z winy ludzi cnotliwych”. Dotyczy to także obyczajów, choć czasem - wielka szkoda.
    ... zobacz więcej
  • 19:40:11, 01-11-2011 bronczyk

    A niech sobie dynię ze świeczką w domu mają. Czy ona przeszkadza w skupieniu się nad grobami bliskich. Chyba nie.
    A to chodzenie na groby, ponieważ wszyscy idą, ponieważ niech widzą, że u nas i drogie znicze i chryzantemy duże to nie z innych krajów zapożyczone, ale nasze swojskie. W tej niepotrzebnej wrzawie o nocy duchów dochodzi do absurdu. Gdzieś tam księża wymyślili hasło. " Chrystus ważniejszy od dyni"
  • 19:51:39, 01-11-2011 Ojanna

    Jeśli o mnie chodzi, to sąsiad może sobie nawet latawce puszczać z dowolnej okazji, może sobie dynie albo nawet arbuzy rzeźbić i na gruszach wieszać, nic mi do tego. Pod warunkiem, że nie wywiera na mnie presji, żebym ja też to robiła. Jeśli nie stara się mi udowodnić, że tylko arbuzy są słuszne, niech ma.
    Bratkowski nie zabrania nikomu bawić się w Halloween, ale sam bawić się nie chce. Ja też nie I żeby było ciekawiej, właśnie zostałam upomniana, że lekceważę Wszystkich Świętych. Ludziom nie dogodzisz
    ... zobacz więcej
  • 19:54:40, 01-11-2011 pluto37

    Cytat:
    Ojanna
    Zacytuję Piotra Bratkowskiego, który w ostatnim Peryskopie Newsweeka pisze tak:

    No to się temu kołtunowi te wytłuszczone szyby należą.
    To jest w gruncie rzeczy zabawa dla dzieciaków i sposób na poznawanie przez nie ...dobrych ludzi wśród sasiadów.

    Wbrew dorabianym przez napuszonych i nadętych ideologów wszelkiej maści teoriom i kazaniom halloween sie przyjmie, bo to jest w sumie fajne dla dzieciaków. Mają dużo frajdy i słodkich korzyści. na codzień zas szkolne katorgi z wiedzą i tornistrami na plecach. A to jest całkiem sympatyczny przerywnik w środku jesieni.
    I tyle.
    Ojanno!
    Przecie to jest dla dzieci, a Ty już jestes dość duża ...dziewczynka. I przymusu nie ma.
    Ale żeby tez coś swojskiego było w tym szaleństwie, to powiem, że parę dziesięcioleci temu też podobnie biegaliśmy po ulicy i "straszyli" sąsiadów wydrążonym korpielem ze świeczką w środku.
    Z tym, że te korpiele trzeba było wczesniej zdobyć na podmiejskich polach.
    ... zobacz więcej
  • 19:56:56, 01-11-2011 Scarlett

    Nie, nie, nie. Dzieciaki niech przychodzą do mnie jako kolędnicy
  • 19:59:52, 01-11-2011 Mar-Basia

    Ojanno, ponad 7 miliardow ludzi na tym padole (wg ostatnich danych statystycznych). Tysiace roznych wierzen, tradycji.....Nalezy je respektowac. Kazdy ma prawo zyc ale pod warunkiem, ze nie narzuca innemu przemoca swojego pogladu, religii i obyczajow. Halloween jest jednym z tych zwyczajow anglosaksonskich, ktore sa obchodzone, choc ostatnio bardzo handlowo. Nawet w Emiratach - Dubai robia rozne party, przebierance, kompetycje wampirow, co nie ma nic wspolnego z ich tradycyjna religia. Jednym slowem swiat sie zmienia i my razem z nim.
    ... zobacz więcej
  • 20:03:56, 01-11-2011 pluto37

    Cytat:
    Scarlett
    Nie, nie, nie. Dzieciaki niech przychodzą do mnie jako kolędnicy

    A widzisz w tym jakąś istotną różnicę?
  • 20:07:53, 01-11-2011 Scarlett

    Cytat:
    pluto37
    A widzisz w tym jakąś istotną różnicę?
    Tak, ależ oczywiście. Wychowanie zgodnie z naszą tradycją.

Strony : 1 2 3 4 5 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Pola Nadziei
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Oferty pracy