Strona głównaStyl życiaTłusty Czwartek

Tłusty Czwartek

Nadziewane dżemem różanym, marmoladą, budyniem... Tradycyjne w kształcie, małe lub z dziurką, drożdżowe, ptysiowe i serowe... dziś statystyczny Polak zje ponad dwa i pół pączka.
Tłusty Czwartek Tłusty Czwartek - choć nie kojarzy nam się religijnie - przypada w dzień pośrednio wyznaczony przez rozkład świąt w roku liturgicznym. Rozpoczyna bowiem ostatni tydzień przed Wielkim Postem. W społeczeństwach chrześcijańskich tydzień ten kojarzy się z największą intensywnością zabaw, ucztowania i spotkań towarzyskich. Właśnie teraz przypada kulminacyjny okres karnawału. I choć większości świata daleko do rozmachu Rio de Janeiro czy Wenecji, w welu miejscach kultywowane sa tradycje hucznego żegnania czasu swawoli. W Polsce najbardziej powszechne jest właśnie obchodzenie Tłustego Czwartku i - w nieco mniejszym stopniu - ostatniego weekendu karnawału (w niektórych regionach obchodzi się też zapusty - we wtorek poprzedzający Środę Popielcową).

Objadanie się kalorycznymi, tłustymi (a z czasem również słodkimi) potrawami w przededniu okresu postu ma swoją , wywodzącą się jeszcze z czasów przedchrześcijańskich. Dziś z "jęczących stołów" zostały nam przede wszystkim słodycze. Pączki i faworki, koniecznie smażone na tłuszczu, mają pod koniec karnawału duże powodzenie, największe zaś przypadające na Tłusty Czwartek. Cukiernie przeżywają dziś oblężenie, sklepy przygotowały specjalne "pączkowe" promocje, okrągłe ciastka pojawiają się na stołach w domach, w szkolnych stołówkach, w pracy. Organizowane są zawody w jedzeniu pączków, a mistrzowie kulinarni dzielą się swoimi wypróbowanymi przepisami.

Tłusty Czwartek stanowi wyjątek również dla osób na codzień dbających o linię. Nic dziwnego, że pojawiają się pytania o liczbę kalorii jaka ma jeden pączek i o to jak je szybko spalić. Dietetycy podkreślają, że jednorazowa zwiększona podaż cukru i tłuszczu nie odkłada się od razu w postaci dodatkowych kilogramów, przestrzegają jednak przed szaleństwami - karnawałowe przysmaki są nie tylko wysokokaloryczne ale także ciężkostrawne - dlatego lepiej zachowac umiar i przygotować herbatki ziołowe wspomagające trawienie. Na pewno przydatny będzie tez ruch, dlatego polecamy przejście się na piechotę do ulubionej (ale połozonej nieco dalej) cukierni, lub... samodzielne wykonanie ciasta na pączki (bez pomocy miksera).

Smacznego!

Zobacz też przepisy na i

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 19:14:17, 04-03-2011 Janko48

    a chrusty , nie zapaminajcie o moim ulubionym smakołyku!
  • 19:58:48, 04-03-2011 wuere'le

    To było wczoraj, dziś już piątek.
  • 10:02:18, 16-02-2012 ~gość: 193.151.114.xxx

    nie jem pączków! odchudzam się! macie pojęcie, ile trzeb a przejsc, by spalić te kalorie?
  • 10:04:22, 16-02-2012 rebelio

    A ja się nie odchudzam ale wiem, że nie zjem żadnego pączka, i bardzo się z tego powodu cieszę

    Precz z głupią tradycją
  • 10:21:44, 16-02-2012 krystynka

    Kości zostały rzucone... rzekł mąż, rzucając chudą żonę.
    /Jan Sztaudynger/

    Dlatego nie odchudzam się, ale pączków nie jem
  • 11:06:43, 16-02-2012 Nora

    Lubię pączki, a w Tłusty Czwartek wręcz zajadam się nimi.
    Na spalanie kalorii jest mnóstwo skutecznych i całkiem przyjemnych sposobów.
    Kultywujmy wspaniałą tradycję!

    Walka karnawału z postem potrwa 6 dni.
    Zaczynamy odliczanie...

    Walka karnawału z postem - Pieter Bruegel

    Smacznego!
    I wspaniałej zabawy
  • 11:13:47, 16-02-2012 Nika

    Nie lubię pączków, nie lubi ich mój żołądek.Tradycje przodków warto kultywować.Kto lubi i może niech zajada z apetytem, a potem na długi, energiczny spacer.Obiadek można przygotować skromniejszy...
  • 11:20:00, 16-02-2012 Zdzisia

    A mój mąż właśnie poszedł po pączki.Zjemy sobie na drugie śniadanie ok.12-tej.Obiadek będzie skromny- zupa ogórkowa.Na pewno od tego nie utyjemy,a tradycji stanie się zadość.
  • 12:20:18, 16-02-2012 Andreas

    Lubię pączki , już zjadłem dwa,spalam kolorie idąc pieszo 6km do domu.
  • 12:30:05, 16-02-2012 jasinek123

    Wczoraj z Żoną napiekliśmy [nasmażyli] faworków
    Gniotłem,wałkowałem bo niby jestem silniejszy!!
    No i smażyłem, nawet fajna robota-tymi ręcami!!!
    Połowe rozdałem sąsiadom i rodzinie
    Niech będzie tłusty Czwartek-a choj!!

Strony : 1 2 3 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć